Nie było mnie tu 3 miesiące.. Aż 3 miesiące, jak szybko to minęło...
Dużo się działo, zmiana miejsca zamieszkania (powrót do Wrocławia), wypadek i złamana prawa ręka(nie cierpię wjazdu do Wałbrzycha...), a potem zaręczyny, podjęcie decyzji o kupnie mieszkania a dalej... znalezienie nowej pracy. Od kwietnia zaczynam i na pewno będę miała więcej czasu na blogowanie.
Chyba, że już mnie tu nie chcecie;p;p
Nieobecność
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widzę, że "nudów" u Ciebie nie było jak tutaj zamilkłaś. Gratulacje z okazji zaręczyn.
OdpowiedzUsuńCzekamy na całkowity Twój powrót :o)
Pozdrawiam i posyłam promyki słonka :o)
chcemy, chcemy, czekamy :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, sporo się u Ciebie działo:) Gratuluję zaręczyn:)
OdpowiedzUsuńChcemy, czekamy i wspieramy! ;)
OdpowiedzUsuńNieźle się działo :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńfajnie że wracasz!
OdpowiedzUsuńCzekamy na powrót:)
OdpowiedzUsuńOstatnio się zastanawiałam dlaczego Cię nie ma, ale już wracasz :) Super! Gratuluję zaręczyn i nowej pracy.
OdpowiedzUsuńczekam :D
OdpowiedzUsuńteż się zastanawiałam gdzie Cię wcięło, no i wszystko jasne. Gratuluję i czekam:)
OdpowiedzUsuńAle się u Ciebie działo! Wracaj do nas jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńKochana gratuluje zaręczyn! ;) Fajnie, że przeprowadziłaś się do Wro ;) może będzie okazła do spotkania ;) czekamy na cb tu :D
OdpowiedzUsuńGratulacje i powodzenia :D
OdpowiedzUsuń