NEW IN: czyli co nowego wskoczyło do mojej kosmetyczki

Dawno się nie chwaliłam nowościami. Dzisiejszy dzień zaowocował jednak całkiem sporymi zakupami i dlatego czas Wam je pokazać. A trochę poszalałam:)



Jako pierwszą odwiedziłam drogerię Hebe. Od kiedy otwarli ją także i koło mnie bywam tam często. Wcześniej nie chciało mi się jeździć na drugi koniec miasta po kosmetyki. W Hebe zakupiłam:


1. Green Pharmacy - piankę do higieny intymnej z szałwią lekarską i lawendą lekarską. Potrzebowałam jakiegoś produktu do higieny intymnej, ale nie miałam nic upatrzonego. Tu zaciekawiła mnie forma pianki.
2. Kallos - Gogo regenerująca maska do suchych, łamiących się i uszkodzonych włosów. Moje zapasy kosmetyczne są ogromne ale... brakuje w nim masek i odżywek do włosów. Zaciekawiło mnie opakowanie oraz to, że miło wspominam firmę Kallos z innych kosmetyków do włosów.
3. Kallos - Gogo regenerujący balsam do włosów suchych, łamiących się i uszkodzonych.
4. Maritime Vintage Nautical Spirit - balsam do ciała i żel pod prysznic. Skusiła mnie cena: 12 zł zamiast 24. Ani razu nie słyszałam o tych kosmetykach.

Po Hebe odwiedziłam też Rossmanna. W nim kupiłam:


1.Barwa, siarkowa moc - antybakteryjne specjalistyczne serum do stosowania miejscowego - kupić chciałam już dawno. Nie mam wielkich problemów z cerą, jednak czasem gdzieniegdzie jakiś pryszcz mi wyskoczy. Spróbuję za pomocą tego serum podleczyć też M.
2. Green Pharmacy - Eliksir ziołowy do włosów łamliwych, zniszczonych i farbowanych. Czyli takich jak moje. Moje włosy lubią takie psikanki, zobaczymy czy i tę polubią.
3. Green Pharmacy - Olejek łopianowy ze skrzypem polnym. Kosmetyk przeciw wypadaniu włosów. Moje podczas rozczesywania (a nie robię tego co chwila tylko podczas mycia) lecą jak oszalałe. Może pomoże?
4. Green Pharmacy - Olejek łopianowy z czerwoną papryką. Jego zadaniem jest pobudzanie wzrostu włosów. Bo która z nas nie marzy o coraz to nowych baby hair?

Znacie te kosmetyki? Lubicie je? Czy może wprost przeciwnie - zaszły wam za skórę? O czym chciałybyście poczytać na początku?




54 komentarze:

  1. pierwsze rzucily mi sie w oczy produkty gogo kallos

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, zdecydowanie:) Na półce też się rzucały. Do kompletu był jeszcze szampon:)

      Usuń
    2. TEż zwróciłam na nie uwagę. Ciekawe jak sie spiszą:))

      Usuń
  2. Myślałam nad zakupem kremu siarkowa moc, ale ostatecznie odpuściłam. Mam sporo kosmetyków tego typu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale tu u Ciebie inaczej się porobiło! :) Ładnie.

    Ten psik z geen pharmacy wpadł i do mojego koszyka, na razie skóra głowy jest zadowolona, po kilku dniach. Za to do ich olejków robiłam kilka podejść i zawsze mi po nich wypadały włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inaczej? Ponad pół roku nic się w wyglądzie mojego bloga nie zmieniło...

      Usuń
  4. Nie miałam styczności z żadnym z tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  5. Olejek z czerwoną papryką miałam i był dobry, ale nie przyspieszył wzrostu włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co robił? Zobaczymy jak się u mnie sprawdzi? Lecę sprawdzić czy recenzowałaś:)

      Usuń
  6. eliksir i olejek łopianowy ze skrzypem od Green Pharmacy znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnego z powyższych kosmetyków nie znam ale mam ochotę kupić olejek łopianowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To biegiem do Rossmanna, bo teraz te olejki są w promocji:)

      Usuń
  8. Niestety miałam te produktu Kallosa i jak dla mnie niestety były kiepskie ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa jak się sprawdzą kosmetyki Green Pharmacy :-) Kallos u mnie okazał się porażką :-(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawią mnie od jakiegoś czasu te olejki GP. Daj znać jak się sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam, dam:) Teraz są w promocji w Rossmannie po 4,99 zł:)

      Usuń
  11. ładne łupy :) ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi to "serum" Siarkowej Mocy, ja w tym roku używam ich matującego kremu do twarzy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa. Kiedyś też chciałam kupić ten ich krem ale akurat nigdzie do nie mogłam dorwać. W międzyczasie znalazłam swój ukochany krem i póki co nie chce go zdradzać:)

      Usuń
  12. Ciekawi mnie to serum Barwy. Będę czekała na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojawi się za jakiś czas, ale trochę muszę potestować:):)

      Usuń
  13. ten zestaw wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Produkty z GP sprawdzają się u mnie całkiem dobrze mam te same olejki do tego mam eliksir na wypadanie włosów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wypadają Ci włosy to szczerze polecam jedzenie galaretek:) Żelatyna na wypadające włosy jest najlepsza:):)

      Usuń
  15. Sporo nowości :) Najbardziej zaciekawiły mnie te produkty gogo Kallos`a :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja uwielbiam olejki z green pharmacy!

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie niestety olejki do włosów nie sprawdziły się. Za to ciekawa jestem jak wypadną kosmetyki Kallos, bo wyglądają zachęcająco.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem ciekawa i olejków i Kallosów. Olejek zaraz pójdzie w ruch:)

      Usuń
  18. Fajne nowości :) Kosmetyki Kallos bardzo mnie zainteresowały, chętnie dowiem się o nich nieco więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To za jakiś czas. Ale pójda szybko w ruch, bo obecnej odżywki zostało raptem na jedno zastosowanie...

      Usuń
  19. Ciekawa jestem tych masek Kallosa :).

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam te olejki do włosów z GP :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojej ile dobroci :) Bardzo mnie zainteresowały maski Kallosa go go, a olejków GP używam regularnie, bo bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że olejki też mi przypasują:)

      Usuń
  22. Same cudowności ! Te GoGo nmnie zaciekawiły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też. Zaraz pójda w ruch, bo obecne maski i odzywki sie zadenkowały:)

      Usuń
  23. super nowości ;) muszę kupić jak będę w rosmannie te serum siarkowa moc ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. mam tę piankę z GP i lubię ją :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Same dobroci. Czekam na recenzję olejków:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy14:25

    Poczekam na recenzje mazideł do włosów - mam te same problemy, najgorsze jest rozczesanie po myciu... Na szczęście zaraz drastycznie je skrócę, ale w przyszłości chcę uniknąć powtórki z rozrywki. Ostatnio lubię takie naturalne specyfiki, więc czekam niecierpliwie na opinie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedziny i skomentowanie mojego bloga. Odwiedzam wszystkich moich obserwatorów poza tymi którzy zostawiają linki do siebie. To działa na mnie jak płachta na byka.

Komentarze są moderowane.

zBLOGowani.pl

Archiwum bloga