Możecie się śmiać, ale gdy tylko otworzyłam paczkę i zobaczyłam tę kolorową, apetyczną, wołającą "użyj mnie"buteleczkę, chwyciłam ją w ręce i pognałam pod prysznic. Szybkie zmoczenie ciała, kleks żelu na dłoń i mycie. Pierwsza myśl "coś słaby ten scrub" a potem śmiech i złapanie się za głowę "przecież to do twarzy a nie do ciała". Tak szybko go chciałam użyć, że nawet nie sprawdziłam co to;p
Żel stosuję praktycznie codziennie od mniej więcej 3 tygodni, głównie wieczorem na oczyszczoną płynem micelarnym twarz. Żel-scrub dobrze domywa resztki makijażu oraz wszelkie codzienne zabrudzenia. W tej kwestii nie mogę mu nic zarzucić. Regularnie stosowany pozwala mi uniknąć suchych skórek na nosie czy przy linii włosów. Przy mojej suchej cerze sprawuje się bardzo dobrze. Cieszy mnie także to, że nie wysusza cery, nie woła ona od razu o krem. W składzie nie znajduję bardzo silnych detergentów. Zawsze po użyciu czegokolwiek do mycia twarzy używam toniku aby przywrócić skórze odpowiednie pH.
Bardzo cieszę się, że ten żel-scrub Perfecta trafił w moje ręce. Sama zapewne bym się nim nie zainteresowała, zazwyczaj omijam kosmetyki które są tak łatwo dostępne. A tu jednak okazuje się, że na półce w pierwszym lepszym Rossmannie czy innej drogerii kupimy bardzo ciekawy produkt w bardzo dobrej cenie (żel-scrub Skin Drink kosztuje około 10 zł). Jeśli nie lubicie wychodzić z domu kupicie go także w sklepie internetowym Dax Cosmetics.
Polecam bardzo serdecznie wszystkim sucharkom. Tłuścioszki myślę, że też moga wypróbować.
brzmi dobrze, lubię takie energetyzujące żele do mycia twarzy. Odświeżają i od razu dodają zapachem energii
OdpowiedzUsuńOj tak, chociaż ja go uzywam głównie wieczorem:) mam energię do spania.
UsuńTeż go mam, też używam i też polubiłam. Dla mnie zapach jest idealny na lato! Zachwycam się nim za każdym razem, gdy otwieram butelkę ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam. Perełka na rynku:)
UsuńZaciekawiłaś mnie nim :)
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja :) Zapach na pewno jest atutem na lato.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i chyba się skuszę :) Jak go widziałam to też myślałam , że to żel do ciała :D
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę, że nie jestem jedyna:)
UsuńNo to teraz czuję się zachęcona do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona na niego ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy mnie kusi, ale kolorek przyjemny :)
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada ten produkt. Może warto się nim zainteresować :).
OdpowiedzUsuńJaki zieloniutki :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze tego kosmetyku, szczerze powiedziawszy nie używam w ogóle żeli do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńZmień to jak najszybciej. Też kiedyś nie używałam, ale teraz wiem, ze to był błąd.
UsuńO, gdybym nie kupiła już innego produktu ten byłby pierwszy w kolejce. Zapowiada się na tyle ciekawie że chciałabym spróbować.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda i kolor, i ta kolorowa nakrętka :P
OdpowiedzUsuńKonsystencja mi się podoba, zapisuję na wish listę :)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, ze szata graficzna bardzo przyciąga wzrok. Aż miło stosuje się takie kolorowe produkty :)
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny :) muszę go poznać!
OdpowiedzUsuńJa używam takich żeli dwa razy dziennie i zawsze byłam w takim oczyszczaniu regularna.
OdpowiedzUsuńświetnie, że dobrze oczyszcza i nie wysusza jej.
Rano uzywam pianki Planeta Organica ;)
UsuńFajnie, że jest przyjazny też dla suchej skóry, mam wrażenie, że to się rzadko zdarza w tego typu produktach :)
OdpowiedzUsuńFajny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńChętnie kupię bo dobijam do dna w moim żelu :)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńto, że pognałaś z żelem do twarzy pod prysznic, to jeszcze nic- mój tata wziął kiedyś żel peelingujący chyba o zapachu czekolady, wziął za słodką przekąskę:P
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńI ja ;) Przydała by mi się porcja energii na dobry początek dnia
UsuńTeż na początku myślałam, że jest do ciała ;) Również otrzymałam tę paczkę od Blogmedia ;p Jestem zachwycona zestawem gruszkowym.
OdpowiedzUsuńPolubiłabym na pewno :)
OdpowiedzUsuń