Sposób na nadmierną potliwość stóp? Delia, krem - regulator potliwości.

Witajcie,
Jestem tą szczęściarą która nie ma większych problemów ze stopami. Moje pięty są w porządku, skóra rogowaci mi się jedynie na poduszeczkach palców ale wystarczy peeling i trochę kremu aby problem zniknął. Jedynie nie potrafię być regularna w kremowaniu stóp. Krem do stóp Delia znalazłam w listopadowym pudełku Shinybox.


Głównym zadaniem kremu delia nie jest nawilżanie a  regulowanie nadmiernej potliwości. I od razu powiem, że nie nawilża w ogóle. Ale po kolei...
Krem zamknięty jest w sporej tubie. Jeszcze nie miałam kremu do stóp o pojemności aż 100 ml. Brakuje mi trochę regularności w kremowaniu stop, więc dla mnie to aż za dużo. Tubka jest zielona, całkiem ładna, wygodna w stosowaniu.
Krem ma lekką, żółtą konsystencję. Dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Zapach jest dość specyficzny. Niby dość świeży, ale nie do końca mi odpowiada. Dobrze, że to krem do stóp a nie rąk.



Jak wspomniałam, krem nie nawilża stóp. A przynajmniej ja tego przez ponad 3 tygodnie nie zaobserwowałam. Szkoda, bo jednak nawilżenie to jest to na co stawiam. Krem ma regulować potliwość za sprawą obecnego w składzie antyperspirantu oraz olejku z drzewa herbacianego (ha, to właśnie stąd ten zapach). Od kiedy go stosuję mam wrażenie, że moje stopy... pocą się bardziej i przy okazji niekoniecznie miło pachną. Odstawiłam krem i w ciągu kilku dni problem całkowicie zniknął.


Jak widzicie, nie jestem zadowolona z tego kremu. Gdybym publikowała posty z serii "kity" - ten produkt by się znalazł pośród nich.

Miałyście okazję używać tego kremu? Jak wasze wrażenia?
zBLOGowani.pl

Archiwum bloga