ZIMOWE KĄPIELE Z EVREE: OLEJKI POD PRYSZNIC SUPER SLIM I MULTIOILS BOMB

Cześć,
Długie zimowe wieczory sprzyjają długim zimowym kąpielom. Te z kolei niestety nie sprzyjają nawilżeniu naszej skóry, która staje się jeszcze bardziej wysuszona. Balsamowanie staje się wręcz konieczne, jednak wiele z nas nie lubi tej czynności. Doskonałym rozwiązaniem mogą być więc olejki do kąpieli, Ja obecnie stosuję dwa marki Evree: Multioils Bomb i Super Slim. 

Evree, olejki pod prysznic Multibomb Oils i Super Slim

Olejki do pielęgnacji wkradły się już dawno. Na początku było słynne OCM, później stosowałyśmy olejki zamiast serum do twarzy lub balsamu do ciała. Teraz, tak jakby połączono dwie funkcje i stworzono coś na tym OCM tyle, że całego ciała. W dodatku z efektem nawilżenia. Zapowiada się cudownie. 
Oba olejki Evree zamknięto w sporych butlach o pojemności 250 ml. Wystarczą na długo. Oba olejki mają pół wodnistą-pół olejkową konsystencję. W kontakcie z wodą zamieniają się w delikatną, biała emulsję myjącą. Nie można tego nazwać pianą, jednak nie przeszkadza mi to. Cieszy mnie natomiast fakt, że doskonale rozpuszczają się w wodzie, jeśli zdecyduję się na dłuższą kąpiel zamiast szybkiego prysznica, nie mam wrażenia, że kąpię się w rosole. A niektóre olejki potrafią właśnie tak się zachowywać.

Evree, olejki pod prysznic Multibomb Oils i Super Slim

Evree, olejki pod prysznic Multibomb Oils i Super Slim

Olejki nie mają intensywnych zapachów, jeśli oczekujecie dość mocnych woni jak było w przypadku olejków do ciała, to niestety możecie się lekko zawieźć. Wersja Multioils Bomb właściwie nie pachnie. ot po prostu zapach olejków. W przypadku Super Slim aromat jest wyczuwalny, ale nadal bardzo delikarny. Nie mniej jednak, jest świeży, lekko cytrusowy - bardzo przyjemny. Nie pozostaje na skórze po myciu.

Olejki Evree bardzo dobrze myją skórę. Dają uczucie czystości a przy tym nie wysuszają naszego ciała. A nawet lekko chronią. Wiecie, jeśli ktoś oczekuje, że olejek całkowicie zastąpi balsam to niestety... nie tędy droga. Ja widzę jednak  sporą różnicę pomiedzy tradycyjnym żelem a tymi olejkami. Zazwyczaj go kąpieli moja skóra była bardzo sucha, napięta, jeśli zapomniałam o balsamowaniu się to swędziała  a nawet lekko łuszczyła. Od kiedy stosuję olejki mam dużo mniejsze wyrzuty sumienia, że olałam nawilżanie. Skóra jest delikatna, gładka i przedewszystkim nie swędzi. Balsamowanie nadal jest potrzebne, jednak już nie codziennie. Mnie to akurat cieszy, bo niestety jestem trochę leniuszkiem jeśli chodzi o te kwestie.
Jeśli chodzi jednak o działanie wyszczuplające czy też poprawę jędrności to umówmy się. Tłuszczu będącego na skórze się pozbędziemy, tego pod skórą jednak nie. Nawet po produktach do mycia tego nie oczekuję.



Ja jestem zadowolona z olejków i na tego typu produktach mam zamiar przerwać do wiosny, kiedy to warunki atmosferyczne będą nieco łagodniejsze dla skóry. Wydajność olejków oceniam całkiem pozytywnie. Nie nadają się jako pianotwórzy płyn do kąpieli, więc nie używam ich dużej ilości na jedno mycie. Produkty Evree są łatwo dostępne, możecie je kupić np. w sklepie iperfumy.pl a cena tych olejków to ok. 20 zł.
Polecam!


zBLOGowani.pl

Archiwum bloga