Witajcie,
Od dawna do kremów BB podchodziłam jak pies do jeża. Te azjatyckie ciągle wydawały mi się fanaberiami. Miałam jakieś dwa "europejskie" których raczej nie wspominam najlepiej. Gdy jednak trafiła się okazja kupić w bardzo okazyjnie box Inspired by Charlize skusiłam się. I tak właśnie trafił do mnie krem BB Gold firmy Skin79.
Krem otrzymałam w brązowo-złotym pudełeczku. W środku skryty był okrągły słoiczek zawierający 40 gramów produktu. Trzeba przyznać, że mimo stonowanych kolorów opakowanie rzuca się w oczy i zapada w pamięć. Sam dozownik jest bardzo wygodny, naciska się bardzo delikatnie i łatwo dozować odpowiednią ilość produktu. Tylko ode mnie zależy czy wydobędę ziarenko kaszy czy też groszku.
Konsystencja kremu jest bardzo delikatna, gładka i zarazem trochę sylikonowa. Bardzo łatwo się rozprowadza na skórze palcami i nie tworzy przy tym smug czy zacieków. Krem BB Skin 79 Super + Gold ma rewelacyjne krycie. Do pokrycia całej twarzy używam dwóch niewielkich pompek. Pozwala mi to na nałożenie wystarczająco cienkiej warstwy aby efekt był bardzo naturalny. Od kiedy stosuję ten krem przestałam sięgać po korektor pod oczy - przy moich cieniach jest to niezły wyczyn. Sam kolor kremu jest dość szary, jednak idealnie stapia się z moją dość jasną cerą. Niektóre z Was pewnie mogą się obawiać, że szarość postarzy i sprawi, że będziemy wyglądać na zmęczone. Nic takiego na szczęście się nie dzieje, skóra jest promienna i wygląda na wypoczętą.
Jedyną uwagę mam do tego, że skóra po użyciu lekko się świeci i mam potrzebuję przypudrowania jej pudrem transparentnym. Moja cera jest sucha i tak się dzieje przy tym kremie, więc nie wiem jak się sprawdzi na cerze tłustej. Krem jest trwały, utrzymuje się na twarzy przez cały dzień. Nie zbiera się w kącikach czy drobnych zmarszczkach. Nie podkreśla suchych skórek. Ogromnym plusem jest to, że nie zapycha natomiast delikatnie nawilża - nie muszę stosować kremu nawilżającego na dzień pod spód. Krem BB Skin 79 Super + Gold zawiera filtr SPF 30 przez co jest idealny na lato. Jeśli nie lubicie ciężkiego makijażu z pewnością będziecie z niego zadowolone.
Bardzo polubiłam się z tym kremem. Dzięki niemu mój makijaż stał się łatwiejszy i chętniej go wykonuję. Myślę, że większość z Was będzie równie z niego zadowolona co ja. Krem ten można kupić w cenie około 80 zł. Szczerze polecam!
Skin79
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie miałam go, ale wiele pozytywnych opinii na jego temat czytałam. ..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Właśnie ten krem mnie ciekawił z całej gamy Skin79 ;) Może kiedyś się skuszę :D
OdpowiedzUsuńMoże się skusze na niego
OdpowiedzUsuńja zamierzam coś z tej firmy kupić, ale jeszcze nie wiem co wybiorę :)
OdpowiedzUsuńO zaskoczyłaś mnie, zawsze myślałam ,że kremy BB raczej delikatnie wyrównują koloryt niż tuszują, ale skoro ten maskuje nawet cienie pod oczami, to czuję się skuszona ;)
OdpowiedzUsuńCudowne jest to opakowanie ! :)
OdpowiedzUsuńz pewnością kiedyś zakupię ;D
OdpowiedzUsuńA mnie jakoś zupełnie nie ciągie do kremów BB, jak się pojawiły to coś tam testowałam, teraz wolę pozostać przy minerałach..
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy BB Skin79, dają ładne krycie i naturalne wykończenie. Ja mam wersję nawilżającą ze śluzem ślimaka i powiem Ci, że lepszego BB nie miałam
OdpowiedzUsuńMam ten krem BB i jestem z niego bardzo zadowolona :) ja ogólnie najbardziej gustuję właśnie w azjatyckich BB
OdpowiedzUsuńPo wypróbowaniu próbek z kremami BB SKIN79 zakochalam się w nich bez pamięci.
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTej wersji nie miałam przyjemności stosować ale to zapewne tylko kwestia czasu;)
OdpowiedzUsuńa które miałaś?
UsuńSkin79 nie miałam jeszcze okazji używać, ale azjatyckie kremy BB bardzo polubiłam, w tej chwili mam ogromną ochotę na dr G. Gowoonsesang Brightening Balm BRIGHT+ Super Light :)
OdpowiedzUsuńCzytam same pozytywy,akurat ta wersja przy mojej cerze się nie sprawdzi,ale chętnie siegnę po inne :)
OdpowiedzUsuńSporo pozytywów o nim słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że dla mnie też starczyło tych pudełek i mi o nim powiedziałaś :) już nie mogę doczekać się kiedy zacznę używać wersję gold. Nie chce jednak za szybko otwierać bo krem ze śluzem ślimaka także jest fantastyczny i nie mogę mu absolutnie nic zarzucić. ten ma średnie w stronę małego krycia więc fajnie, że złoty jest bardziej kryjący
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak ten mi się skończy to też się skusze na tej co Ty wybrałaś:) ja mocnego krycia na codzien nie potrzebuję, więc powinno być ok.
Usuńmam i lubię, choć moja skóra przepotworzyła się ostatnio (pociążowe wariacje hormonalne :D) z suchej w normalną/mieszaną i po użyciu tego kremu zaczęła się okropnie świecić, więc na tłuścioszkach, to chyba byłaby lipa totalna ;)
OdpowiedzUsuńodrobina pudru pewnie by pomogła:)
UsuńMiałam próbkę i niestety ten odcień zupełnie się ze mną nie stapiał :(
OdpowiedzUsuńDwa dni temu byłam na targach urody i dostałam próbki tego BB. Jeszcze nie miałam okazji wybróbować, ale już przeczytałam tyle dobrych recenzji, że chyba od razu kupię pełną wersję :)
OdpowiedzUsuńBrzydki Ptak Blog
Mam krem BB z Skin79 i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńOj przetestowałabym! :D
OdpowiedzUsuńod niedawna też używam jednego z azjatyckich kremów bb:) jestem z niego bardzo zadowolona i kto wie, może zastąpię nim drogeryjne podkłady;)
OdpowiedzUsuńJa w ogole fanką podkładów nie jestem, dlatego pewnie tak ten BB polubiłam.
UsuńMam, ale kolor nie mój.. niestety ;(
OdpowiedzUsuńJa mysle, ze kolor powinien pasować prawie każdemu.
UsuńBardzo podoba mi się jego opakowanie, sama nie używam ale opakowanie jest świetne. :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim, ale jeszcze nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie kuszą te kremy ahhh muszę wreszcie zamówić :)
OdpowiedzUsuńzamawiaj, zamawiaj bo warto:)
UsuńBrzmi bardzo fajnie. Tym bardziej jak cały dzień się utrzymuje na twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa chyba lubię podkłady o lekko żółtawym lub brzoskwiniowym kolorycie.
OdpowiedzUsuńTen jest szary i w żaden sposób nie zmienia naturalnego kolorytu. Jest idealny:)
UsuńSzkoda, że się świeci po nim skóra, nie znoszę takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńNie jest to jakiś taki tragicznie wielki efekt, ale przypudrowania lekko wymaga.
UsuńZdecydowanie już prezentuje się rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tym kremie BB bardzo dużo pozytywnych recenzji, może sama w końcu przekonam się i go zakupię. :)
OdpowiedzUsuńJa używam kremu under twenty - wiadomo na pewno nie jest taki jak ten powyższy ale ja go lubię. =)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię azjatyckie BB :)
OdpowiedzUsuńBardzo ten krem lubię :) Z resztą którego bb tej marki ja nie lubię! Chyba krócej by było ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to pierwszy krem BB tej marki, ale już teraz wiem, ze nie ostatni.
UsuńMiałam jego próbke i nie byłam zadowolona własnie ze względu na to świecenie.
OdpowiedzUsuńOdrobina pudru i świecenie znika:)
UsuńJeszcze nie miałam z nim styczności ale wiele pozytywów na jego temat czytałam :o)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto się zapoznać.
UsuńPlanowałam zakupić wersję Gold ale okazała się byc mega ciemna, tak czy inaczej jakościowo produkt spełnia wszystkie moje zachcianki i pragnienia :) sama zamierzam sięgnąć w najbliższym czasie po wersję zieloną :) Piękne zdjęcie i szablon miły dla oka :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo bladą cerę i stapia sie z nią idealnie.
UsuńJa w zasadzie nadal mam dystans do kremów BB...Ale skoro Ty polecasz, to zdecydowanie jestem na tak i wiem, że mi także przypadłby do gustu :)
OdpowiedzUsuńJeśli kiedyś się zdecyduję za zakup BB Shin79 to wybiorę właśnie tą wersję Gold lub Hot Pink do cery mieszanej :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie polubilam sie z tymi kosmetykami skin79
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem tylko w wersji różowej i fajnie się sparwdził,ale wtedy miałam skórę doskonałą a teraz chyba bym nie była zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam krem tej marki, ten najpopularniejszy w różowym opakowaniu, ale średnio się spisał. Ten dostałam w pudełku Inspired by, ale jeszcze go nie otworzyłam, czeka aż zuzyję pootwierane produkty. Choc przyznam, że kusi coraz bardziej...
OdpowiedzUsuńMam ten krem BB :) jest dość gęsty, ale nakładany gąbką/jajkiem idealnie się rozprowadza :) lubię go :)
OdpowiedzUsuńMam różową wersję i lubię ją :)
OdpowiedzUsuńkiedyś go dorwę jak pokończę swe mazidła do twarzy:D
OdpowiedzUsuńLubię kremy BB, a ten wygląda przyjemnie. :-)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kremy! :)) Kiedyś wypróbuję napewno :)
OdpowiedzUsuń