Od kiedy poznałam kosmetyki firmy Balea szczerze je pokochałam. W działaniu są całkiem przyzwoite, składy mają nie najgorsze (nie są napakowane masą świństw) a zapachy mają wprost nieziemskie. I nie inaczej jest z kremem o zapachu mango.
Opakowanie
Pierwsze co nam się rzuca w oczy to soczyste opakowanie. Radosny pomarańcz sprawia, że od razu w myślach pojawia się słońce, przewiewne sukienki i przepyszne owoce. Tubka jest bardzo wygodna. To 100 ml opakowanie stawiane jest na zamknięciu (co już chyba jest standardem w przypadku kremów do rąk), otwarcie jest solidne i bardzo wygodne. Wydobywamy dokładnie tyle kosmetyku ile chcemy.
Zapach
Zapach jest przecudowny, soczyście owocowy i bardzo intensywny. Dość długo utrzymuje się na dłoniach. Kiedyś pisałam, że nie wiem jak pachnie świeże mango, więc trudno mi ocenić prawdziwość tego zapachu, jednak jeśli mango pachnie choć trochę tak wspaniale jak ten krem to muszę koniecznie spróbować tego owocu. Polecacie?
Konsystencja
Krem jest bielutki, producent zapewnia nas, że kosmetyk nie zawiera sztucznych barwników. W konsystencji jest lekko wodnisty ale nie jest rozlewający. Pod tym względem krem bardzo przypadł mi do gustu, jego konsystencja jest idealna.
Działanie
Zniechęcona ciężkimi, nafaszerowanymi parafiną i sylikonami zimowymi kremami poszukiwałam czegoś lżejszego. I udało się. Krem ten doskonale się wchłania w dłonie a co najważniejsze nie pozostawia filmu – ani tego tłustego ani tego lepkiego. Krem idealnie sprawdzi się latem kiedy nasze dłonie są wystawione na słońce – jego formuła oparta jest na oliwie z oliwek i pantenolu, który działa przeciwzapalnie oraz przyspiesza procesy regeneracji naskórka. Już teraz krem regularnie stosowany bardzo dobrze nawilża dłonie. Został moim naczelnym biurkowym kremem w pracy, stosuję go po każdym umyciu rąk. Zauważyłam też, że od kiedy go stosuję poprawiła się kondycja moich paznokci.
Uwaga: krem ten (o ile będzie dostępny) będzie jednym z kosmetyków w obiecanym DMowym rozdaniu o którym informacja jest tutaj: DMowe rozdanie
A tymczasem zapraszam na mini rozdanko:
Mini rozdanie
Uwaga: krem ten (o ile będzie dostępny) będzie jednym z kosmetyków w obiecanym DMowym rozdaniu o którym informacja jest tutaj: DMowe rozdanie
A tymczasem zapraszam na mini rozdanko:
Mini rozdanie
Ah ta balea :) ja obecnie używam kremu też z balei z olejkami i witaminami, ale pojemność jest malutka bo tylko 50ml i mam krem od tygodnia i jest naprawdę świetny ale już mi się kończy :P następnym razem kupię ten mango jak go znajdę :D w wolnej chwili zapraszam do siebie na rozdanie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńA co to za krem? Jakaś limitowanka czy ze stałej oferty?
Usuńakurat mango to zupełnie nie moja bajka ;P
OdpowiedzUsuńNie musi każdemu pasować:) A jakie zapachy wolisz?
UsuńKupiłabym dla samego zapachu!
OdpowiedzUsuńPostaram sie aby krem byl w nastepnym rozdaniu:)
UsuńJa z firmą balea jeszcze nic wspólnego nie miałam ,a mango to było u mnie wczoraj na kolacji :P
OdpowiedzUsuńDobre?
UsuńNiedlugo bedzie u mnie DMowe rozdanie - moze Ci sie uda mieć coś Baleowego:)
Wygląda dość ciekawie, ale ciekawa jestem jak naprawdę się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńA to moja recenzja jest na niby???
UsuńZazdroszczę Ci tego kremu ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie u mnie rozdanie i postaram się aby i ten krem się w nim znalazł:)
UsuńTo mój ulubiony krem do rąk,często sięgam po niego tylko, żeby powąchać :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKosmetyki Balei bardzo lubię, ale zapachy owocowe nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńA jakie wolisz?
UsuńBardzo lubię kosmetyki Balea ;) szczególnie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńMmm Mango musi pachnieć cudownie! ;)
a co szczególnie polecasz z Balei?
UsuńChętnie zakupiłabym taki lekki kremik, na dodatek pięknie pachnący;)
OdpowiedzUsuńniedlugo bedzie do wygrania
UsuńJeszcze nic nie miałam z tej firmy ale bardzo dużo mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńpolecam, polecam:)
UsuńBrzmi pięknie :) Szkoda, ze nie mam dostępu do ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńA mango bardzo polecam! Jak się trafi na dojrzałe, to jest przepyszne, słodkie, miękkie ociekające sokiem :p Idealne do owsianki, shakeow mlecznych, i sałatek owocowych.... się rozmarzyłam...
Jak tylko gdzieś zobaczę to kupię i spróbuję. A krem planuje niedlugo rozdać w rozdaniu (o ile go dorwę w dm)
UsuńMusi pięknie pachnieć;)
OdpowiedzUsuńOj pachnie:)
UsuńLubię zapach mango :)
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie szkoda że nie miałam przyjemności wypróbowania nic z Balea :(
OdpowiedzUsuńNiedługo może będzie szansa:)
UsuńOj kusicie tymi kosmetykami, kusicie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach mango, więc pewnie pokochałabym ten krem <3
OdpowiedzUsuńniedlugo bedzie rozdanie, mam nadzieje, ze z tym kremem:)
UsuńChętnie bym go spróbowała:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Niedługo będzie rozdanie:)
Usuńnie miałam nic z Balea a szkoda :(
OdpowiedzUsuńmoże niedlugo bedzie okazja?
Usuńmango uwielbiam w każdej postaci :) szkoda, że te kosmetyki nie są dostępne na szerszą skale w Polsce.
OdpowiedzUsuńto fakt. niestety nie ma ich u nas:(
UsuńJa mam malinowy krem do rąk Balea, ale ani nie nawilża zbyt dobrze, ani zapachem daleko mu do maliny;/
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć czego unikać:)
UsuńUwielbiam zapach mango :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwow ale musi pieknie pachnieć...
OdpowiedzUsuńoj pachnie:)
UsuńUwielbiam zapachy mango i strasznie mnie kusisz tym kremem.
OdpowiedzUsuńjestem nim skuszona
OdpowiedzUsuńpolecam, polecam:)
UsuńUwielbiam mango! :D
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu je zjeść:)
Usuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy chyba sobie cos nabędę
OdpowiedzUsuńpolecam z czystym serduchem:)
UsuńWygląda na bbardzo wartosciowy kosmetyk. Szkoda ze Balea nie jest lepiej dostepna.
OdpowiedzUsuńAch Balea Balea! ;-)
OdpowiedzUsuń