Odżywka jest zamknięta w niewielkiej (jedynie 50 ml) buteleczce z aplikatorem. Kosztuje około 25 zł. Dzięki swoim rozmiarom idealna jest do zabrania w podróż (dzielnie towarzyszyła mi w Rosji). Wygodnie też leży w dłoni i mamy pewność, że nie znudzi nam się zanim się nie skończy. Odżywka ma przyjemny, dość słodki zapach, który utrzymuje się na włosach przez jakiś czas.
Producent obiecuje nam że odżywka:
- odżywia włosy - zgadza sie. Włosy po użyciu są miękkie i delikatne, wyglądają zdrowo.
- intensywnie nawilża - jak najbardziej. Na tym zależy mi najbardziej, odżywka pozwala uniknąć efektu siana na głowie, regularnie stosowana poprawia jego kondycję.
- odbudowuje uszkodzone fragmenty - uważam, że nic nie jest w stanie odbudować już zniszczonego włosa.
- ochrona koloru przed promieniowaniem UVA-UVB - ciężko powiedzieć. Od pewnego czasu staram się rozjaśnić nieco włosy, więc nie jestem w stanie ocenić czy odżywka chroni kolor - bo chcę mieć jaśniejsza.
- zwiększa delikatność włosów - zależy jak to rozumieć. Wolałabym mieć mocne włosy a nie delikatne, podatne na uszkodzenia. Z pewnością po odżwce są miłe w dotyku.
- ochrona termiczna podczas suszenia - suszarka to zło - nie korzystam
- zdecydowanie mocniejszy połysk - zdrowe włosy to błyszczące włosy. W tej kwestii nie jest źle.
- większa objętość - na szczęście nie:)
- zapobiega puszeniu się włosów - tak, zapewne dzięki nawilżeniu,
- zwiększenie odporności na łamliwość - to także efekt nawilżenia, trochę się powtarzają
- odbudowa końcówek - kolejna odbudowa - kolejna powtórka. Na końcówki to jedynie nożyczki a później ochrona.
- przywrócenie włosom młodego wyglądu - jakkolwiek miały ten młody wygląd się różnić...
Osoba tworząca opis i obietnice chyba startowała w konkursie "kto da więcej" i starała się te 12 wymyślić na siłę. Wyszło co wyszło. Odżywka jednak jest bardzo ciekawa i warta wypróbowania. Na moich kręciołkach sprawdziła się naprawdę nieźle. Dała mi nawilżenie a na tym zależy mi najbardziej.
Polubiłabym ją już za samo nawilżanie, szkoda jednak że nie powoduje zwiększenia objętości włosów :)
OdpowiedzUsuńHehe, dla mnie to na szczęście. W "pakiecie startowym" dostałam ogrom kręconych włosów - wystarczy mi ich:)
UsuńMam gdzieś maskę do włosów z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię odżywki w sprayu bez spłukiwania. Teraz używam tej z Gliss Kura, którą dostałyśmy na Meet Beauty. Fajnie się sprawdza i pięknie pachnie! :) Te 12 obiecanek rzeczywiście trochę na wyrost, ale czego się nie robi, by przyciągnąć klienta jak największą ilością obietnic :P
OdpowiedzUsuńbardzo lubiłam tą odżywkę i też polecam, moja siostra również jej używa, regularnie i zdenkowała już kilka opakowań
OdpowiedzUsuńTeż sięgam coraz częściej po odżywki bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńTyle funkcji w jednej odżywce! no polecieli, ale dobrze, że się sprawdza.
OdpowiedzUsuńLubię odżywki bez spłukiwania, ale preferuję jednak takie w sprayu. Ta jednak wygląda ciekawie, ale z tym 12w1 poszaleli :D
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze sprawdziła się na końcówkach, przestały być takie suche i zniszczone po 2-3 użyciach. I bardzo podoba mi się jej zapach.
OdpowiedzUsuńHahah :D Piękne podsumowanie :D czyli sprawdza się stara zasada : jak coś jest do wszystkiego to tak naprawdę jest ... no ! będę omijać :)
OdpowiedzUsuńAle to jest bardzo dobra odżywka!
UsuńJa mam zupełnie odwrotny problem- moje włosy mają objętość na poziomie 0 i zaraz po myciu wyglądam, jakbym nic nie zrobiła :(
OdpowiedzUsuńZapytam o nią w salonie fryzjerskim.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów Montibello
ja mam za cienkie włosy do takich odżywek, jest duże prawdopodobieństwo że mogłaby je obciążyć
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :). JA ostatnio często sięgam po odżywki bez spłukiwania. Ciekawa jestem tej, bo wcześniej jej nie znałam.
OdpowiedzUsuńproducenci prześcigają samych siebie, czekam na kosmetyk, który za jednym zamachem rozwiąże wszystkie urodowe problemy, kompleksowo włosy-twarz-ciało;P
OdpowiedzUsuńteż ją mam i ciekawa jestem jak się sprawdzi na moich prostych włosach
OdpowiedzUsuńNo 12w1 to jeszcze nie widziałam! Ja aktualnie używam odżywki b/s też w sprayu zs Schwarzkopfa i jestem zadowolona, oprócz Joanny nie kojarzę odżywek b/s, które nie byłyby w spray'u
OdpowiedzUsuńTych Joanny też już nie ma, stały się odzywkami do spłukiwania. Ja ostatnio odkryłam odzywkę Marion która nie jest w sprayu:)
UsuńHihi nazwa od razu mnie rozwaliła;) marka kojarzy mi się tylko z któregoś programu w tv
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kosmetyk. Od niego właśnie rozpoczęła się moja przygoda z marką Montibello :-0
OdpowiedzUsuńNiektóre z obietnic są trochę bez sensu...
OdpowiedzUsuńSpore połączenie to 12 w 1. Chciałabym mimo wszystko ją wypróbować, wygląda jak musik :0
OdpowiedzUsuńinteresujący produkt... ;)
OdpowiedzUsuńA ile obietnic producenta! :D O matko!
12w1? Producent poszalał ;)
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę, że niektóre obietnice są do siebie podobne, to można by w sumie sklecić z tego jakieś 5 w 1 ;) Niemniej jednak produkt jest ciekawy.
OdpowiedzUsuńu mnie stała, stała aż w końcu zepsuł się dozownik :P ledwie co psikał gęste smarowidło
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy uzywam tez odzywki bez splukiwania ale z glisskura :)
OdpowiedzUsuń12 w 1? kogoś poniosła wyobraźnia :)
OdpowiedzUsuńAle jeżeli produkt się sprawdza to czemu nie :P
Bardzo lubię odżywki bez spłukiwania, ciekawy kosmetyk, niedługo wymyślą jeden kosmetyk do wszystkiego;p
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńU mnie też zadziałała całkiem fajnie, bo lubię takie formuły kremowe bez spłukiwania. Teraz jednak odkryłam coś jeszcze lepszego - odżywkę bez spłukiwania One Z Concept MILK SHAKE incredible milk - to dopiero daje kopa suchym włosom, są po niej mięciutkie, jedwabiste w dotyku i nawilżone.
OdpowiedzUsuńNawilżenie przydałoby się i moim włosom. Moja pielęgnacja nie była jednak nigdy jakoś bogata i ciężko mi z tego powodu wybrać coś odpowiedniego. :(
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Ja z reguły uważam, że jak coś jest Xw1 to raczej jest do niczego....
OdpowiedzUsuń12 w 1 no no no...
OdpowiedzUsuńBardzo lobię odżywki bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńSporo obietnic :D Dobrze że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuń