Nawet nie wiem kiedy i minął wrzesień. Ten miesiąc mi po prostu jakoś zniknął. W mojej pamięci jednak pozostają migawki, które znajdziecie też na Instagramie:)
1. Kinfolk Table. Ta książka marzyła mi się już od dawna, w końcu jest moja:)
2. Karaluchy. Druga pozycja z serii o Jo Nesbo. Dużo lepsza od pierwszej.
3. Czytelnicze plany na jesień - cudowna przesyłka od Wydawnictwa Otwartego.
4. Kukbuk - uwielbiam ten kwartalnik:)
5. Jak Powietrze - przyjemne czytadło z Wydawnictwa Znak.
6. Francuzki nie potrzebują liftingu, ale ja potrzebuje nawilżenia. Pomagają mi w tym kosmetyki Olivaloe.
7. Lodowe latte i książka - duet idealny.
8. Dzień dobry. Zaczynamy jesienne klimaty.
9. Home rules i drugie śniadanko.
10. Straps by Promees. Doczepiane, fantazyjne ramiączka do biustonoszy.
11. Tiffany:)
12. I mój cudowny kubek z chińskiej porcelany
13. Miedziana drabinka DIY. Chcecie instrukcję jak wykonać?
14. Lato się skończyło ale dzięki marce Vita Liberata opalenizna pozostaje.
15. Pyszne biszkopty i kawka. Relax idealny.
16. Wrzesień minął pod smakiem croissantów i kawy.
17. Jabłek też. Przeglądając katalog Ikea powstała mała lista zakupów.
18. Kosz Fladis - pierwszy punkt z listy zrealizowany:)
19. Najpiękniejsze mieczyki świata!
20. I cudowny bukiet, fioletowe i białe goździki pięknie wyglądały razem.
21. Jest wrzesień są i wrzosy i wrzośce:)
22. Bukiet goździków raz jeszcze.
23. I mieczyki w wersji flatlay.
24. Kawa, malinki, róże:)
25. Cudowna przesyłka od Elia.pl. Balsam szczególnie pokochałam.
26. Take the risk! Motywująca koszulka z LcWaikkiki
27. Shinybox doskonały:) Czy jestem jedyną, która do dziś nie zjadła batona?
28. Jesienne kociaki synchroniczne:)
29. Wspomnienie lata i urlopu nad morzem.
30. Początek września był cudowny, łapałam ostatnie chwile lata.
31. Spacer dookoła Waligóry.
32. Park linowy w Jedlinie Zdrój.
33. Znów Waligóra, czas na powrót do Andrzejówki
34. Szukałam jesieni w górach, póki co mało jej:)
35. We wrześniu stuknęło mi 25 tysięcy obserwatorów na Instagramie! Dziękuję!
36. Jeszcze jedno ze zdjęć z okolic Andrzejówki.
37. Takiego pięknego wrzośca dorwałam w centrum ogrodniczym po sąsiedzku.
38. Lubię takie jesienne wieczory.
39. Mia Sheridan - Bez Winy. Premiera odbyła się 28 września.
40. Jesienne momenty:) Rogal musiał być, koniec z nimi!
A jak wam minął wrzesień?
Jakie śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńU mnie wrzesień bardzo szybko minął nawet nie wiem kiedy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńale ciekawy mix ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia, szczególnie te jesienne!
OdpowiedzUsuńLubię Twoje zdjęcia :) śledzę na ig, także jestem na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie mixy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie mixy :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.:D
OdpowiedzUsuńbyło pięknie i zapewne kolejny miesiąc taki będzie
OdpowiedzUsuńWow! 25 tysięcy obserwatorów to dopiero piękna liczba. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńJAKIE ŁADNE KWIATKI I LIŚCIE , POTRAFISZ ZROBIĆ KLIMAT
OdpowiedzUsuńCzuć jesień na zdjęciach przez te liście, szkoda,że pogoda nie dopisuje tylko obecnie :)
OdpowiedzUsuń"jesienne momenty" - najpiękniejsze :) poza tym podobają mi się zachody słońca i masz fajne poszewki i wszelkie dodatki ;) super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńcudowne , jesienne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia , piękne ich stylizacje !
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękny był Twój wrzesień :)
OdpowiedzUsuńCzas leci zdecydowanie za szybko ;) Mi tez minął w mgnieniu oka ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! A tak nie dawno oglądałam Twój sierpniowy mix, a już wrzesień... :D
OdpowiedzUsuńMi wrzesień również minął mega szybko . Piękne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładne są te 4 ostatnie zdjęcia, takie jesienne :)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za "Francuzki nie potrzebują liftingu" :)
OdpowiedzUsuńswietny kolaz. lubie takie wpisy, sa przyjemne dla oka :-)
OdpowiedzUsuńMia Sheridan przeczytałem juz chyba wszystkie książki, a o tej nie miałam pojęcia😍😍 koniecznie muszę ja przeczytać! moja ulubiona to "Bez Słów"
OdpowiedzUsuń