Czasy się zmieniają a wraz z nimi zmienia się nasze podejście do pewnych rzeczy. Zapewne większość z Was jeszcze kilka lat temu w kosmetyki zaopatrywała się głównie w hipermarketach czy drogeriach typu Rossmann lub Hebe. Wszędzie tam królują te same produkty, chociaż od pewnego czasu można w takich sklepach znaleźć coraz więcej perełek. Rośnie jednak nasza konsumencka świadomość. Już nie wystarczy aby kosmetyk ładnie pachniał i miał przyjemne dla oka opakowanie. Coraz większą uwagę przykładamy do sprawdzenia składów, tego czy firma testuje na zwierzętach oraz czy robi coś więcej poza produkcją i sprzedażą. Jakiś czas temu, wychodząc naprzeciw bardzo wymagającym i świadomym konsumentkom którym nie jest obca idea SLOW LIFE, dwie siostry Sylwia i Aleksandra Dziegieć założyły Zielone Laboratorium. To jeden z ich produktów, energetyzujący żel do mycia żurawina i jabłko, będzie bohaterem dzisiejszej recenzji. Ciekawe?
Energetyzujący żel do mycia żurawina i jabłko zamknięty jest w wygodnej, pękatej i prostej w kształcie buteleczce. Całość zakończona zamknięciem typu press. Plastik jest odpowiednio miękki i nie sprawia problemów podczas użytkowania, przy czym muszę nadmienić, że sam żel także współgra z opakowaniem - jest dość rzadki. Całość utrzymana w czarno, czerwono - białej kolorystyce. Warto zwrócić uwagę, że kolor kosmetyków Zielonego Laboratorium mówi nam kogo wspieramy wybierając produkt, ale o tym będzie trochę później. Nie znalazłam nigdzie jednak informacji o naturalności i ekologiczności. Mam jednak nadzieję, że siostry zadbały i o to.
Jak już wspomniałam konsystencja żelu jest dość rzadka, lejąca. Dobrze się jednak z nią współpracuje. Niewielka ilość wystarczy do umycia całego ciała. W żelu zatopione są drobinki żurawiny. Nie mają one właściwości peelingujących, jest ich stosunkowo niewiele i są dość delikatne. Są wyczuwalne podczas mycia, bardziej masują niż złuszczają. Nie jest to jednak w żadnym przypadku wada tego żelu, bo przecież to ma być żel do mycia a nie peeling. Zapach jest bardzo... energetyzujący. Czuć moc, naturalną moc. Woń bardziej przypomina żurawinę niż jabłko a już na pewno nie takie jabłko jakie niektóre z Was mogą kojarzyć z kosmetyków typu "zielone jabłuszko". Zapach jest bardzo naturalny i apetyczny, zachęca do używania:) Nie utrzymuje się długo na skórze, ale bardzo umila mycie.
Zielone Laboratorium obiecują nam delikatny żel do mycia każdego rodzaju skóry. Moja jest sucha, ale ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że żel jest delikatny. Używam go za każdym razem gdy biorę prysznic (podczas kąpieli sięgam po inne kosmetyki) i jestem zachwycona działaniem. Bardzo dobrze myje, pobudza i przede wszystkim nie wysusza mojej skóry. Nie zaobserwowałam żadnego podrażnienia czy też swędzenia. Nie pieni się specjalnie mocno, ale też nie ma w składzie substancji, które by to wzmagały.
Energetyzujący żel do mycia żurawina i jabłko to kosmetyk wegański. 100% składników jest pochodzenia naturalnego. W dodatku nie są one sprowadzane z dalekich stron świata, są to składniki dostępne na naszej szerokości geograficznej, niektóre z nich mają certyfikat ECOCERT. Kosmetyki Zielonego Laboratorium nie mają surowców pochodzenia zwierzęcego ani nie były na zwierzętach testowane. W dodatku firma wspiera liczne fundacje na rzecz ochrony zwierząt. Kupując ten produkt wspierasz fundację VIVA. 5% ze sprzedaży produktu trafia na konto kampanii ZAGINĄŁ DOM. Zielone Laboratorium wspiera także stowarzyszenie Otwarte Klatki (turkusowa seria), fundację Tara (zielona seria) oraz schronisko w Korabiewicach (różowa seria). Żel możecie zakupić na stronie Zielonego Laboratorium w cenie 38 zł za 250 ml. Mimo, że cena nie należy do najniższych to moim zdaniem warto.
Wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam go i też jestem zdania, że warto go kupić :).
OdpowiedzUsuńMam peeling do ciała cytrusowy i olejek jojoba&marchewka do ciała od Dziewczyn. I jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńTego mi właśnie trzeba :)
OdpowiedzUsuńTakie działanie można otrzymać również od produktu tańszego :)
OdpowiedzUsuńA czy kupując ten tańszy produkt otrzymam także naturalny, weganski skład czy ochronę zwierząt? Wątpię. To jest właśnie ta świadomość o której pisałam.
UsuńUwielbiam produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne żele pod prysznic.
OdpowiedzUsuńJuż wyobrażam sobie zapach.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się idea Zielonego Laboratorium. Przyjrzę się temu żelowi bliżej :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam ze ta marka wspiera tyle akcji, dobrze wiedzieć ! Zawsze to jakoś inaczej się kupuje potem takie kosmetyki
OdpowiedzUsuńChętnie go poznam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że coraz częściej można znaleźć perełki kosmetyczne, o których wspominasz :) Żel wygląda niesamowicie kusząco. Uwielbiam żurawinę i chociażby ze względu na nią skuszę się na ten kosmetyk, ale dopiero na wiosnę :) Jesienią i zimą preferuję cięższe, słodkie zapachy.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej marki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z Zielonego Laboratorium, a szkoda... :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go używała, lubię takie produkty, no i to opakowanie wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńbardzo interesują mnie te kosmetyki, czytam o nich coraz więcej, podoba mi się idea Slow :-)
OdpowiedzUsuńUmm jabłko i żurawina - bosko ;)
OdpowiedzUsuńKusisz Kochana :D.
OdpowiedzUsuńCena nie najniższa, ale warto się w taki produkt zaopatrzyć. No i śliczna szata graficzna :)
OdpowiedzUsuńpokochałam naturalne kosmetyki, chicałabm go spróbować. Jednak jakoś jeszcze nie skusiłam się na nic z zielonego laboratorium ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że firma jest tak ciekawa! No nic, trzeba będzie się w coś zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńmiałam kilka kosmetyk ZL i uważam, że są to naprawdę bardzo dobre produkty:)
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka kosmetyków ZL na blogach ale jeszcze nie miała żadnego :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką naturalnych kosmetyków więc zdecydowanie to coś dla mnie, no i zapach bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, genialny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów tej marki, ale z chęcią naprawię ten błąd...:-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ich idea a każdy produkt z tego co widze jest wart swojej ceny ;) W koncu zbieraja same laury ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu mam chętkę na coś z zielonego laboratorium, może skuszę się na ten żel <3
OdpowiedzUsuńKusi mnie ogromnie wszystko z tej firmy! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kosmetyki, a jeszcze żurawina i jabłko. <3
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego na pierwszy rzut oka :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapaszek.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńChętnie zagości w moim domu :)
OdpowiedzUsuńNiektóre zapachy zapadają w pamięć. Cena jednak zdecydowanie za wysoka jak na żel. Niestety, tego rodzaju kosmetyków nie kupuje się na dłużej, wychodzę więc z założenia, że nie ma co przepłacać, skoro i tak za chwilę mi się skończy.
OdpowiedzUsuńA Jak z wydajnoscia?
OdpowiedzUsuń