Dziś przychodzę z małą recenzją peelingu do ciała w którym pokładałam spore nadzieje. Koleżanka go bardzo zachwalała, że to najlepszy peeling na świecie. Czy aby na pewno?
Peeling do ciała Perfecta SPA polecany jest do wszystkich typów skóry, bez ograniczeń wieku. Peeling solny nawilżający Perfecta SPA zawiera naturalne kryształki soli usuwające martwe komórki naskórka i wygładzające powierzchnię skóry. Minerały morskie i witaminy E-C-F znakomicie regenerują, odżywiają i koją podrażnienia skóry. Olejek z krokosza doskonale nawilża, tworząc barierę ochronną skóry. Skóra jest wygładzona, a orzeźwiający zapach morskiej bryzy pobudza i dodaje energii na cały dzień.
Opakowanie:
Zacznę od opakowania. Jest to wygodny słoiczek mieszczący 225 ml kosmetyku. Opakowanie szalenie mi się podoba, jego kolorystyka, stylistyka a także wygoda użytkowania. Dla mnie bomba. Pod nakrętką znajdujemy także folię - dzięki temu wiemy, że żadna paskuda nie wkładała tam paluchów.
Zapach:
W mojej opinii jest przepiękny. Bardzo orzeźwiający, letni, morski, jak lipcowa bryza. Żałuję, że nie ma żelu pod prysznic lub balsamu o takim zapachu:)
Konsystencja:
Peeling jest bardzo zwarty. Kolor zgodny z tym czego możemy oczekiwać po opakowaniu. Bardzo dużo solnych drobinek, które są przeźroczyste + odrobina drobinek niebieskich. Wielkość drobinek określiłabym jako średnią, ale zadowalającą. Są dość ostre.
Zastosowanie:
Słysząc zachwyty koleżanki spodziewałam się naprawdę hitu. W mojej ocenie jest to zwykły, przeciętny peeling jakich pełno. Całkiem dobrze ściera martwy naskórek, jednak mam wrażenie, że solne drobinki lubią się rozpuszczać w wodzie dlatego lepiej stosować na lekko wilgotną skórę a nie taką ociekającą wodą. Aby solidnie zetrzeć skórę trzeba użyć sporej ilości peelingu. O kojeniu podrażnień nie ma mowy, a co więcej nie polecam stosować na podrażnioną skórę. Ja raz zastosowałam na lekko (podkreślam lekko) drapniętą przez chomika skórę i strasznie szczypało - wiadomo sól. Specjalnego nawilżenia też nie zaobserwowałam. Skóra po peelingu wydaje się być dobrze nawilżona, jednak jest ona oblepiona parafiną - ja muszę zmyć tę tłustawą warstwę żelem po prysznic, jest ona dla mnie nie do przyjęcia. Dodatkowo producent nas lekko oszukuje. Obiecuje olejek z krokosza ale w składzie go znaleźć się nie da... Myślę, że wymagające osoby mogą się zawieźć. Nie jest zły, ale do hiciora to mu jednak daleko...