Płyn micelarny jest obowiązkową pozycją w mojej kosmetyczce. Wieczorem używam go do zmycia makijażu natomiast o poranku służy mi do pozbycia się resztek kremu czy też serum na noc. Jest to więc podstawa mojej pielęgnacji. Wszelkie mleczka czy inne sposoby demakijażu nie są przeze mnie tak lubiane jak płyny micelarne. Dlatego też chcę Wam przedstawić micelka, który pojawił się już w grudniowym denku. Tołpa - dermo face przed Wami):
Skład:
Aqua, Poloxamer 184, Polysorbate 20, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Peat Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, MethylisothiazolinoneMoja opinia:
Swój płyn Tołpy kupiłam mniej więcej rok temu w dniu otwarcia Hebe w mieście z którym na szczęście już się pożegnałam. Nie pamiętam ile wtedy kosztował, ale był w promocji i około 40% taniej.Płyn zamknięty jest w przezroczystej buteleczce o pojemności 200 ml. Słuchy głoszą, ze występuje też w dużej wersji - 400 ml. Micel ma wygodny dozownik. Zapach jest delikatny i niezbyt wyczuwalny. Nie podrażnił mojej cery, a wręcz przeciwnie, bardzo się ona polubiła z tym płynem, zostawiał ją miękką i lekko nawilżoną.
Przejdźmy jednak do testu na dłoni. Kolejno mamy: eyeliner, szminkę, cień do powiek, kredkę do brwi i tusz do rzęs. Wszystko niewodoodporne.
Pierwsze przetarcie wacikiem nasączonym tym płynem: cień i mascara zmyte całkiem poprawnie. Reszta prześwituje.
A tutaj po kilku przetarciach. Cień i mascara zniknęły całkowicie, jednak aby pozbyć się szminki, linera i kredki do brwi konieczny był kolejny wacik.
Plusy:
- jest delikatny
- wygodne opakowanie
- dobrze zmywa cienie i mascarę
- pozostawia cerę w miłym stanie
Minusy:
- cena
- średnio sobie radzi z eyelinerem, kredką do brwi i szminką
Podsumowując: Z pewnością jest to warty zapoznania micel. Jeśli nie malujemy się za mocno powinien wystarczyć. Ja się polubiłam z nim bardzo za pozostawianie buzi miękką i gładką.
Znacie ten micel? Jakie są wasze ulubione kosmetyki do demakijażu?
mi.nie jest porzebny :)
OdpowiedzUsuńale widzw,ze jest bardzo przydatny i dobrze zmywa :)
znam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie ten produkt :)
OdpowiedzUsuńmam w planie go kupić jak wykończę zapas biodermy
OdpowiedzUsuńWpadł w moje łapki kilka dni temu bo zakupiłam archiwalne pudełko shinybox, szkoda że średnio sobie radzi z eyelinerem :/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie uzywałam:)
OdpowiedzUsuńMi kompletnie kosmetyki marki Tołpa nie służą ;;/ Niestety ten płyn wywoływał u mnie łzawienie i pieczenie.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tołpy, póki co nie skuszę się. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Tołpy :P I chyba jakoś specjalnie mnie do nich nie ciągnie :) Jeśli chodzi o demakijaż to moim ulubieńcem jest micel z Vichy, no a z tych tańszych to lubię micela z Garniera :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, był ok ale nie przebije moich ulubieńców ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn - faktycznie super zmywa makijaż.
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować, tym bardziej, że jeszcze nie miałam nic z firmy Tołpa :)
OdpowiedzUsuńnie miałam takiego do tej pory
OdpowiedzUsuńProblemy z domyciem linera i szminki trochę mnie zniechęciły do tego produktu :/
OdpowiedzUsuńJa się z nim nie polubiłam ;/
OdpowiedzUsuńNie używałam jak na razie nic z Tołpy, ale że nie maluje się niczym więcej poza tuszem, to możliwe, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy micel :o) lubię kosmetyki Tołpy
OdpowiedzUsuńJa standardowo używam do demakijażu oczu dwufazówki, a resztę twarzy myję żelem. Micele jakoś mnie nie przekonują, ale rozumiem, że mogą być wygodne :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ngdy nic z Tołpy
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu go kupić ;)
OdpowiedzUsuńNie znam go i osobiscie wole mleczka do demakijazu anizeli micele :)
OdpowiedzUsuńdla mnie cena płynów micelarnych tołpy też należy do minusów...
OdpowiedzUsuńCo raz więcej dobrego słyszę o markach Tołpa i Biały Jeleń i chyba się w najbliższym czasie na coś skuszę:)
OdpowiedzUsuńJakoś lubię używać płynów micelarnych ;) Ale produkty z Tołpy lubię :)
OdpowiedzUsuńlubię ten płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn, ale nie zawsze domywał oko. Podoba mi się u Ciebie :), będę częściej zaglądać.
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie używałam, ale może kiedyś to nastąpi. Żel do mycia twarzy z Tołpy bardzo sobie chwalę, więc może micel również by mi się spdobał ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale pewnie za jakiś czas przetestuje :D
OdpowiedzUsuńKusi mnie już dłuższy czas, póki co jestem wierna Garnierowi :)
OdpowiedzUsuńTyle ile się nagłowiłam czy go kupić. Teraz już wiem dlaczego tego nie zrobiłam. Nie byłabym w stanie zmyć eyelinera :O
OdpowiedzUsuńZnam i lubię:)
OdpowiedzUsuńŻel dermedic rzeczywiście jest do twarzy ale ja używam go do ciała , czasami do twarzy bo chcę zmniejszyć swoje zapasy kosmetyczne. do mycia twarzy używam cudowny syndet
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale na razie czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony to Be Beauty, już się z nim nie rozstaje:)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam i byłam z niego zadowolona <3
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kosmetyki Tołpy, ale ulubiony płyn micelarny mam akurat z innej firmy :)
OdpowiedzUsuńTego micela jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną ;) Szkoda tylko, że średnio sobie radzi z niektórymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale jakoś mnie nie porwał, słabo zmywał mi oczy.....
OdpowiedzUsuńTołpa ma naprawdę fajne produkty, nie miałam tego micelka jeszcze :)
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować, jakoś kosmetyki tołpy mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać, ale nigdzie go nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńOstatnio moje oczy są bardzo drażliwe na wszelkie płyny micelarne, więc Tołpę wpisuję na listę 'do sprawdzenia' :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A