Dawno na moim blogu nie pojawiło się ani słowo o kosmetykach kolorowych. O dzisiejszym bohaterze chciałam Wam napisać już dawno, ciągle jednak nie mogłam się za to zabrać ani zrobić zadowalających zdjęć. Ale w końcu dość tych wymówek, przedstawiam wam korektor pod oczy z Artdeco.
Korektor otrzymujemy w niewielkim opakowaniu. Z jednej strony (tej z dłuższym zakończeniem, dalej od napisu) znajduje się pędzelek, z drugiej pokrętło pozwalające na wydobywanie kosmetyku. Opakowanie jest utrzymane w złotej kolorystyczne i jest błyszczące. Napisy są bardzo trwałe, korektor mam już kilka miesięcy i jeszcze nic się nie zdarło. Prędzej widać odciski palców czy też zabrudzenia - urok efektu lustra. Korektor jest bardzo wygodny w użyciu. Pędzelek jest niewielkich rozmiarów co pozwala sprawnie nim manewrować w okolicy oka. Pokrętło które dozuje kosmetyk na pędzelek także sprawnie działa, ani razu mi się nic nie zacięło czy odwrotnie - rozkręciło.
Korektor kosztuje ok. 70 zł. W internecie można go kupić nieco taniej. Korektor należy zużyć w ciągu 9 miesięcy od otwarcia. Moim zdaniem jest to kosmetyk warty uwagi.
Trochę drogi ten korektor. Myślę, że znajdziesz fajne, kryjące korektory o podobnych właściwościach w o wiele niższych cenach :) Ja polecam korektor BB z Bell pod oczy :)
OdpowiedzUsuńWiesz, czasem trzeba sobie pozwolić na coś bardziej luksusowego:) Niedawno kupiłam kamuflaż z Catrice. Sprawdzałam już sporo dogeryjnych korektorów, niestety większość jakoś mi nie dawała rady... Ale ten Bell pewnie sprawdzę:)
Usuńfaktycznie widać różnicę, dobrze kryje, tylko ta cena
OdpowiedzUsuńmoże gdybym częściej używała korektora to bym sobie na taki pozwoliła
na razie radzi sobie u mnie Joko
Całkiem porządnie kryje :) Ładnie wygląda pod oczami. Jednak dla mnie niestety za drogi :/ Używam obecnie korektor BB z Bell i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJesteś już drugą osobą co polecam ten korektor BB, wiec pewnie się w niego niedługo zaopatrzę. Na dzien kobiet dostałam bon do drogerii, wiec wskakuje na moją listę zakupów:)
Usuńtrzeba przyznać, że ładnie kryje i spełnia dobrze swoją funkcję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dobrze kryje, bo jakby z tym było kiepsko to bym się wkurzyła, że tyle za niego dałam.
Usuńciekawy zapisuje na liscie własnie próbuje wykonczyc te co amm na stanie zeby zakupic jakis nowy:)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny, ale cena jak dla mnie za wysoka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie kryje.
OdpowiedzUsuńBardzo drogi, ale wiem że produkty Artdeco mają takie ceny. Miałam jedynie bazę pod cienie i chwaliłam sobie.
OdpowiedzUsuńWidać ładny efekt jak dla mnie za drogi. Wiem że trudno znaleźć dobry korektor sama jeszcze nie znalazłam ideału.
OdpowiedzUsuńdla mnie drogi, ale efekt fajny :) zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo fajny, ale trochę drogi ten korektor. Może kiedyś wypróbuję jak uzbieram trochę grosza ;)
OdpowiedzUsuńNie dałabym tyle za korektor - ale chyba dlatego, że nie mam potrzeby używania go :]
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Ja jak widzisz mam spore cienie i jakoś muszę je zamaskować.
Usuńod nich miałam jedynie bazę pod cienie :) spory koszt jego, więc u mnie odpada, bo wole bardziej suche konsystencje :)
OdpowiedzUsuńTa baza pod cienie też mnie kusi:)
Usuńdla mnie jest trochę za drogi więc się na niego nie skuszę
OdpowiedzUsuńZ tej firmy nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to krycie ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie kryje, ja na szczęście nie mam dużych problemów z cieniami pod oczami, ale ostatnio też często sięgam po korektor. Mam kryjąco - rozświetlający z Eveline, ładnie rozświetla spojrzenie, do tego cena przyjazna :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam jakiś wybitnych cieni, mim ulubieńcem od dłuższego czasu jest korektor Eveline Art Scenic :) Jestem z niego bardzo zadowolona. Siedem dych to jednak trochę dużo jak za korektor, musiałby się wybitnie sprawdzać, żeby był tego wart :)
OdpowiedzUsuńdrogii ale w sumie efekt niezły ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie kryje :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam.
OdpowiedzUsuńładnie cienie zakrył :) choć drogi ziom..
OdpowiedzUsuńEfekt jest i to duży! :) Widać sporą różnicę ;p Na moje cienie pod oczami nie ma mocnych :(
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że się sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńTroszke drogi ;) z tanich moim ulubionym jest Catrice akurat o nim pisałam ostatnio :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakupiłam pro longewar MAC i chyba wystarczy mi na lata dlatego obecnie korektorowo jestem zaspokojona ;) Ten tez ładnie u Ciebie wygląda.
OdpowiedzUsuńEfekt na prawdę ładny, tylko szkoda że taki drogi :)
OdpowiedzUsuńNieźle kryje :) teraz używam korektora z Sephory, a gdy mi się skończy może skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie zakrył Ci ten cień pod okiem :) Jak na korektor to trochę drogi w sumie. Myślę, że w okolicach 20zł można zdobyć korektor o podobnych właściwościach kryjących, np NYX, wypróbuj! Używam go od jakiegoś czasu i ma dobre krycie :)
OdpowiedzUsuńCena trochę duża jak dla studentki :)
OdpowiedzUsuńNiestety dla mnie za drogi...
OdpowiedzUsuńEfekt calkiem niezły - ale nie jest za żółty?
OdpowiedzUsuńDla mnie tez za drogi niestety, ale efekt ładny:)
OdpowiedzUsuńZ ArtDeco mam bazę pod cienie i bardzo ją lubię, ten fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest fajny ;)
OdpowiedzUsuńDobre krycie i ciekawy produkt;)
OdpowiedzUsuńKorektor wygląda bardzo ładnie, a właściwie nie wygląda, bo jest bardzo naturalny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńja wolę korektor z aplikatorem jaka jest np. przy błyszczykach
OdpowiedzUsuńNie miałam z tej firmy żadnego produktu, ale ten korektor wygląda bardzo elegancko i efekt na skórze również ładnie się prezentuje. Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie efekt zbyt słaby, na razie testuję Collection Lasting Perfection i póki co jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńładnie tuszuje niedoskonałości i nie obciąża skóry,a to ważne przy delikatnej okolicy oczu
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt, ponieważ jest taki naturalny....Nie lubię mocno kryjących kosmetyków pod oczy, bo wtedy widać każdą najmniejszą zmarszczkę :/
OdpowiedzUsuńMam ten korektor i kiedy szukałam czegoś dobrze kryjącego w Douglasie, to właśnie on wydał mi się najlepszy pod tym względem. Kupiłam go głównie z myślą o cieniach pod oczami, ale u mnie niestety efekt nie jest tak znakomity jak u Ciebie i krycie zupełnie mnie nie zadowala, zwłaszcza że tani nie jest. Jego zaletą jest to, że nie wysusza i ładnie stapia się ze skórą. Stosuję go na co dzień na zmianę z bardziej kryjącymi korektorami, kiedy chcę, żeby skóra trochę odpoczęła ;)
OdpowiedzUsuńRównież go bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńFajny, ale trochę drogi :) Ja obecnie używam z Bell i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa używam korektorów firmy Oriflame, ostatnio ich Giordani Gold: Age Defying Concealer.Kryje bardzo dobrze,jest w tubce zakończonej gąbeczką wiec nakłada się idealnie. Moje cienie nikną.Polecam.
OdpowiedzUsuń