W końcu nadszedł maj. A to oznacza, że pora podsumować kwiecień projektem denko. Specjalnie zwlekałam z nim do dziś, bo jeszcze wczoraj wykończyłam jeden z produktów. Na facebooku wrzuciłam rozmazane zdjęcie mojego denka. Sporo odgadłyście:) A teraz przyszedł czas aby rozwiązać tę zagadkę:)
Ciało
W tym miesiącu najwięcej zużyć dotyczyło ogólnej pielęgnacji ciała.
2. Isana - żel pod prysznic z malinowym ekstraktem. Posłużył mi głównie jako mydło do mycia rąk:) Do kąpieli użyłam może dwa razy, ale ma miły zapach, dobrze się pieni i myje i nie wysusza. Jest ok.
3. Yves Rocher - samoopalacz w sprayu. Ten produkt był przez długi czas moim hitem. Chciałam go użyć i w tym roku, jednak okazał się być przeterminowany i już niezbyt przyjemnie pachniał, więc wyrzucam jakąś 1/3 buteleczki.
4. Cacharel - Amor Amor. W końcu udało mi się do końca zużyć, kiedyś zapach bardzo mi się podobał, jednak już trochę spowszechniał.
5. Neutrogena - odżywczy krem do stóp. Całkiem przyjemny krem, jednak specjalnie niczym nie zachwycał.
6. Evree - olejek Super Slim. Jeden z moich tegorocznych ulubieńców. Z pewnością do niego wrócę.
7. Green Pharmacy - masło do ciała. Przyjemne masło o herbacianym zapachu. Latem nie używam maseł, więc póki co kolejnych zakupów nie planuję.
Włosy:
Włosowo w minionym miesiącu nie zużyłam dużo, jednak wiem, że ten miesiąc będzie dużo lepszy.
8. Revlon, Style Masters - odżywka do włosów kręconych. Bardzo przyjemna odżywka, polecam ją posiadaczkom niesfornych loków.
9. Green Pharmacy - jedwab w płynie. Przyjemny kosmetyk, stosowałam głównie do zabezpieczenia końcówek.
10. Joanna, Naturia - odzywka do włosów z makiem i bawełna Dobra odżywka bez spłukiwania, miły zapach, jednak wersja niebieska była lepsza.
Twarz (i paznokcie):
11. Oeparol - pomadka do ust. Uwielbiałam starą wersję, nowa przy tamtej wypada bardzo kiepsko. Zdecydowanie nie kupię, żałuję, że te wzięłam od razu dwie, na szczęście już koniec...
12. ECOreceptura by Stara Mydlarnia - krem do twarzy z witaminą C. Moje odkrycie, już za nim tęsknię i jak tylko zużyję zapasy kremów to znów go kupię i nie będę się z nim rozstawać.
13. Evree - Essential Oils olejek do twarzy. Mój kolejny pielęgnacyjny hit.
14. Regenerum - serum do paznokci. Tu mam mieszane uczucia. Paznokcie rosły jak szalone, jednak w dalszym ciągu były słabe, miękkie i podatne na zniszczenia.
15. Alouette - ręczniczki do twarzy. Nie pokazywałam Wam chyba ich nigdy w denku, jednak są dla mnie ważnym punktem pielęgnacji twarzy. Buzię wycieram tylko nimi.
A tak się denko prezentuje w całości:
Ja jestem zadowolona. Znacie coś z moich zużyć? A Wam jak poszło?
u mnie regenerum do paznokci nie sprawdziło się w ogóle
OdpowiedzUsuńProdukty Evree bardzo mnie ciekawią, jak skończy mi się bio-olejek Kneipp, to zdecydowanie kupuję super slima :)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore denko :) Mi w tym miesiącu poszło słabiutko...
OdpowiedzUsuńKusisz starą mydlarnią... i jak tu tego kremu nie kupić !
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że te wszystkie Regenerum działają tak na pół gwizdka. Spore denko. Ja jakoś nie mam cierpliwości do gromadzenia tych opakowań :) Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńJa wolę tą żółta odżywkę z Joanny ;0 wersję czerwoną lubię ale jako maskę ;)
OdpowiedzUsuńMam ten samoopalacz z YR i też go polubiłam :) W zapasach mam też żel z Balei Paradise Beach zobaczymy jak się sprawdzi :) Świetnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńa ja nadal nie mam olejku everre
OdpowiedzUsuńJak wrócę do Wiednia to kupię sobie ten żel :D
OdpowiedzUsuńten czyli który?
UsuńNie miałam żadnego z wymienionych przez Ciebie kosmetyków, ale chętnie wypróbuje Balea :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że chyba tylko ja nie miałam jeszcze nic z produktów firmy Balea :) denko całkiem spore :)
OdpowiedzUsuńRegenerum u mnie też się nie sprawdza w kwestii wzmocnienia :( Pozostałych produktów z Twojego denka nie znam, ale niezmiennie kusi mnie Balea :)
OdpowiedzUsuńCałkiem pokaźne denko .
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię te odżywki z Naturii :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten krem z wit. C. Póki co zamówiłam z Bingospa, ale nie polecam.
OdpowiedzUsuńŻel Balea jeszcze czeka w kolejce:D
OdpowiedzUsuńMiałam regenerum do paznokci i jak dla mnie bubel jakich mało, w ogóle się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
Od dawna czaję się na to masełko do ciała o herbacianym zapachu :)
OdpowiedzUsuńTa edycja żeli z Balea jest genialna, jeden ładniejszy od drugiego! :)
OdpowiedzUsuńRegenerum i u mnie dało średnio dobre rezultaty :/
OdpowiedzUsuńŻel z Isany też już zużyłam, a widzisz odżywki z Joanny są bez spłukiwania, muszę sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem do rąk z Neutrogena i tez nie zachwycał.Zainteresował mnie krem z wit C.Obecnie posiadam serum Argan +wit C i jestem nim zachwycona.Jak mi się skończy,z chęcią wyrębuję ten kremik.
OdpowiedzUsuńNiezłe zużycie :D Mnie nadal idzie słabo :<
OdpowiedzUsuńwidzę moje ukochane perfumy Cacharel <3
OdpowiedzUsuńTak bardzo wydajny jest ten samoopalacz z YR ? No to nieźle ; )
OdpowiedzUsuńTeż miałam jedwab z Green Pharmacy, lubiliśmy się :) A Regenerum do paznokci mi tylko popsuło sprawę. Jeśli jeden dzień nie użyłam odżywki, to paznokcie automatycznie się łamały. Dodatkowo odnosiłam wrażenie tłustej płytki.. nie lubiłam faktu, że to tak długo schnie..
Ja go też nigdy nie nadużywałam, nie jestem jakąś maniaczką opalania się i brązowej skóry. Kilkanaście razy w sezonie i tyle:)
Usuńbardzo fajne denko ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :D Dziś w końcu pierwszy raz użyję żelu pod prysznic Balea ;) Zaciekawił mnie krem do twarzy z wit. C :)
OdpowiedzUsuńOlejek Evree do ciała pokochałam. Już się wybieram po kolejną buteleczkę.
OdpowiedzUsuńmam ten żel isana ale w zapasach:) kupiłam w ubiegłym tygodniu za zawrotne 2,49!
OdpowiedzUsuńTen żel to nawet bez promocji ma zawrotną cenę 2,99 :)
UsuńJakiś czas temu w Naturze wpadł mi w oko ten krem ze Starej Mydlarni :)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;) U mnie w tym miesiącu też będzie większe niż zwykle ;)
OdpowiedzUsuńCały czas zapominam zakupić ten krem z ecoreceptury - dzięki za przypomnienie. Interesujące kosmetyki Ci się zebrały :)
OdpowiedzUsuńCoraz świadomiej podchodzę do zakupów, nie kupuję już nic "bo na promocji" albo "bo ładnie pachnie" czy tez "bo ma ładne opakowanie" :)
UsuńTeż tak robię, choć czasami, przyznaję, łapię się na tym, że kupię coś co mi zalega i tak na prawdę nie potrzebowałam. Na szczęście dzieje się tak bardzo rzadko :)
UsuńGratuluję denka! Z tego, co widzę nic z niego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńojj sporo tego :) miałam odżywkę z Naturii tylko z zieloną herbatą i pokrzywą - miała obłędny zapach :)
OdpowiedzUsuńTa z zieloną herbatą i pokrzywą to jedyna której nie miałam:)
UsuńGratuluję zużyć :) Muszę zaopatrzyć się w jakiś żel Balea :) Jedwab z GP jest świetny, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńCiągle przewijają się u Ciebie żele Balea i przez to z dnia na dzień mam na nie coraz większą ochotę :)
OdpowiedzUsuńMiałam Regenerum do paznokci, ale niestety nie zauważyłam, aby coś się po tym zmieniło
Spore denko. Amor amor bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńsuper denko, olejek evree uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam jedwab GP i dobrze się sprawdza, chociaż przelałam go do innego opakowania bo się wylewał ;)
OdpowiedzUsuńPomadkę Oeparol kiedyś miałam - nic specjalnego, a Regenerum tylko nawilżyło skórki i paznokcie, niestety ani szybciej po nim nie rosły ani nie były mocniejsze.
Póki Oeparol był w takim kwadratowym opakowaniu to był cudowny. Ale potem zmienili formułę, niestety na ogromny minus.
UsuńMuszę zainwestować w takie ręczniczki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńJa ciągle denkuję, jak na razie słabo - nie spieszę się :) Korcą mnie te olejki Evree.
OdpowiedzUsuńU mnie czerwona Joaśka nie sprawdziła się ani trochę. Zgadzam się, ze niebieska wersja lepsza, ale po niej włosy szybciej się u mnie 'strączkują'. Zdecydowanie na moich włosach, które łatwo obciążyć wygrywa wersja zielona z zieloną herbatą.:)
OdpowiedzUsuńMoich włosów chyba nie da się obciążyć, a wręcz potrzebują dociążenia. Ta zielona wersja to jedyna ktorej nie mialam:)
UsuńZnam przedstawione produkty, czy to z widzenia, reklamy lub z twoich postow jednak żadnego dotychczas nie uzywalam, ale najbardziej chyba kusi mnie krem z wit c
OdpowiedzUsuńNo i wszystko jasne.. ładne denko :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo kremy do stóp z Neutrogeny
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło! Znam kilka kosmetyków z tego denka ;)
OdpowiedzUsuńPrzechodziłam ostatnio koło starej mydlarni, teraz będę musiała wejśc ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć. :) Z ciekawości, czemu nie używasz masła latem?
OdpowiedzUsuńSama zaczynam dopiero debiutować z Denkiem, planuję dodać post jutro, po ogarnięciu jeszcze jednego zdjęcia. Już teraz powiem, że jestem zadowolona. ;)
Masła zwykle są dla mnie zbyt ciężkie latem. Wolę lekkie balsamy, które pod wpływem ciepła nie pocą się i nie zostawiają tłustej warstwy.
UsuńPS. zostaw proszę namiar do siebie, bo coś nie mogę Cię znaleźć.
Usuńwww.shariankoweleben.wordpress.com :)
UsuńBardzo udane denko :) Tych produktów nie miałam, ale lubię zapachy żeli Balea :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam Twoich zdenkowanych. Czytałam dużo dobrego o odżywkach bez spłukiwania z Joanny, ale jakoś nie mogę się przemóc do ich zakupu. Jedyne odżywki b/s, jakich używam, to te w spray'u i nie wyobrażam sobie, żebym nie zmyła odżywki o normalnej konsystencji ze swoich włosów :P
OdpowiedzUsuńDużo tego zużyłaś;) U mnie było nieco skromniej i wciąż "męczę się" z końcówkami co poniektórych;)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci poszło! Ja w tym miesiącu zużyłam dosłownie kilka kosmetyków... Wstyd :D Jestem strasznie ciekawa olejku do ciała Evree - same pozytywne recenzje o nim czytam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
W poście znajdziesz link do niego. Ale ogolnie polecam.
UsuńSporo tego, ale nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam ten żel z Balea...Jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńA mnie natomiast Amor Amor nadal się podoba :)
Postarałaś się :)
OdpowiedzUsuńZ Neutrogeny miałam masło do ciała było super. Ręczniki te do buzi wydawały mi się zbyt szorstkie i ich nie zakupiłam a tu proszę chwalisz je
OdpowiedzUsuńja dotknęłam przez rozerwaną folię
Mam słabość do kosmetyków Balea, jeszcze ani razu się na nich nie zawiodłam!
OdpowiedzUsuńgratuluję, ja nadal zastanawiam się jak pachnie Carachel - Amor Amor.. chyba jednak na razie wstrzymam się z dodawaniem nowych zapachów na swoją wish listę.
OdpowiedzUsuńja czaje sie na cala serie z mydlarni z witamina c, tylko raczej jesienia ja zastosuje, poniewaz latem moga powstacprzebarwienia i zrobic sobie kuku slonce plus witamina c ;p
OdpowiedzUsuńKosmetyki do włosów Joanny omijam szerokim łukiem bo mam po nich łupież. Co do ożywki Regenerum to miła pani w aptece stanowczo mi ją odradzała.
OdpowiedzUsuńŁadne denko ;) Znam żel z isana i bardzo się lubiliśmy, mam jeszcze jedną buteleczkę w zapasie bo zapach mnie naprawdę urzekł ;)
OdpowiedzUsuńamor amor mmm a ja nadal mam do niego sentyment :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie używałam jeszcze żadnego z przedstawionych produktów ale najbardziej zaciekawił mnie samoopalacz w sprayu z YR :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko. Miałam kiedyś ten jedwab i lubiłam go :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Ci poszło. Nie znam nic z Twojego denka. Ciekawią mnie te ręczniki do twarzy, jeszcze się z takimi nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńŚwietne denko - i już wiem że na ten olejek do ciała Evree się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe denko - a ja już wiem ze na ten olejek co ciała z Evree się skuszę :)
OdpowiedzUsuń