Gdy ostatnio na znajomej z pracy wyczułam Florabotanicę Balenciagi zapragnęłam ją mieć. Tak samo jak mocno chce w końcu kupić Chloe. Zapewne wybiorę jeden z tych dwóch zapachów, ale to z pewnością nie będzie łatwy wybór. Mam w domu także próbkę zapachów John Galliano Parlez Moi d´Amour oraz Escada Turquoise Summer Limited Edition. Oba można upolować w dość dobrych cenach, więc i któryś z nich niedługo zawita do mojego perfumowego zbioru.
Mam suchą cerę, słońce jej nie służy. Latem bardzo głośno woła pić. Latem nie ruszam się z domu bez wody termalnej w torebce. Oprócz tego mam ochotę na krem Vichy Aqualia Thermal Rich - miałam próbkę i był rewelacyjny, myślę, że w gorące dni sprawiłby się idealnie. Nigdy nie miałam także kosmetyków La Roche Posay, jednak bardzo zaciekawiła mnie intensywna emulsja nawilżająco-łagodząca.
Latem stawiam także na delikatny makijaż. Już rok temu pokochałam kremy BB, w tym roku skuszę się na Elizabeth Arden Visible Whitening krem BB. Krem zawiera filtr SPF 30, więc będzie idealny na lato. Poza tym mam dalej zamiar ćwiczyć konturowanie. Bronzer TheBalm Bahama Mama oraz rozświetlasz Mary - Lou Manizer marzą mi się już od dawna.
W tym roku stawiam także na zdrową opaleniznę. Od 8 do 16 jestem w pracy, więc przed najmocniejszym słońcem chroni mnie budynek. Z resztą nie lubię wylegiwać się na słońcu, w tym roku odpowiedzialność za brązową skórę chce powierzyć samoopalaczom.
Clarins Sun Self-Tanners krople samoopalające do twarzy pomogą mi w zabrązowieniu ładnie cery. Zwykle boję się plam, mam nadzieję, że taki profesjonalny kosmetyk pozwoli mi ich uniknąć, zwłaszcza, że można go dodawać do kremu. Guerlain Terracotta Jambes de Gazelle chłodząca mgiełka bronzująca do ciała ciekawi mnie bardzo, szczególnie dlatego, że to połączenie opalenizny oraz chłodzenia. Forma mgiełki powinna być delikatna i nieszkodliwa. La Roche-Posay Autohelios samoopalacz nawilżający w żelu dla cery wrażliwej wydaje mi się być także ciekawym połączeniem. Samoopalanie i nawilżanie w jednym. I całość w żelowej, więc zapewne bardzo lekkiej konsystencji. St. Moriz Self Tanning samoopalacz w sprayu - kolejny prosty w użyciu i w mojej cenie bezpieczny jeśli chodzi o uniknięcie plam kosmetyk.Swój urlop planuję na początek sierpnia. Tradycyjnie planujemy wybrać się nad Bałtyk. Słońca nie uniknę, ale chcę złagodzić jego działanie nie tylko poprzez stosowanie odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej ale także odpowiednio pielęgnując skórę po kąpieli w słońcu. Altermed Panthenol Forte spray chłodzący może być idealnym produktem na rozgrzane ciało. Podobnie jak MATIS Paris Réponse Soleil żel odświeżający do ciała. Chyba żadna z nas nie lubi tego uczucia rozpalonego ciała po dniu spędzonym na plaży.
A jak wy w tym roku macie zamiar zadbać o swoją opaleniznę?
Masz całkiem spore plany zakupowe :)
OdpowiedzUsuńWishlista to jeszcze nie plan zakupów... ale mam nadzieję, że uda się kupić chociaż połowę:)
UsuńJa sporo czasu spędzam na słońcu, a w dodatku już niedługo czekają mnie 2 tygodnie w słonecznej Grecji. Na szczęście nie mam wielkich problemów z opalaniem (poza uczuleniem na wczesne słońce), kremy z filtrem załatwiają sprawę. Postawiłam na Skin79 do twarzy i Biodermę do ciała, oba z najwyższym filtrem.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę urlopu w Grecji:) Znajomi byli niedawno, wrócili pięknie opaleni:)
UsuńNie znam nic z Twojej listy..
OdpowiedzUsuńperfumy Chloer w końcu mam i bardzo mi się podobają :-) wodę termalną koniecznie muszę kupić, bo przynosi niesamowitą ulgę, a kremów z filtrem i balsamów już używam bo zawsze spiekam się na raka.
OdpowiedzUsuńZrobiłam dziś zamówienie, koniec końców postawiłam na Balenciagę. Ale Chloe tez kiedyś będa moje:)
UsuńŚwietna lista! Sama bym coś sobie zamówiła ;D
OdpowiedzUsuńTyle rzeczy nas kusi!
UsuńJohn Galliano Parlez Moi d´Amour- moje ukochane obecnie perfumy :) mam w planach zakup mgiełki/ wody termalnej w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam krem Vichy Aqualia Thermal, ale Bahama Mama u mnie szału nie zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńChloe znam ale tego drugiego zapachu nie. Zaintrygowałaś mnie nim :)
OdpowiedzUsuńKoniec końców to jego zamówiłam:)
UsuńO rany lista cudna! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach Chloe, marzę by kiedyś sobie go kupić.
OdpowiedzUsuńTeraz wzięłam Florabotanicę ale Chloe tez kiedyś będą moje.
UsuńJa akurat z racji naturalnej, ciemniejszej karnacji, o opaleniznę nie dbam :). O tym kremie Vichy ostatnio czytałam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ciemnej karnacji. Ja to jestem typowa słowiańska bladź!
Usuńfajne kosmetyki :) brałabym wszystko
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam leżeć na słońcu i dosłownie siebsmazyc ale w porę się opamietalam teraz mam zdrowe podejście do tego i na lato wybieram kosmetyki przystosowane właśnie do tej pory roku
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie lubiłam się smażyć. Jak już na słońce na jakoś aktywniej. Spacer, pływanie, rower...
UsuńMam Bahama Mama I Mary Lou ♥ Polecam, są cudowne!
OdpowiedzUsuńTeż myślę nad Escadą:)
OdpowiedzUsuńJa opalenizny raczej unikam i wiedząc, że spędzę dużo czasu na słońcu stawiam na filtr 50. Aktualnie używam SPF 20-25, bo raczej mało czasu spędzam poza bezpiecznym cieniem, pomaga mi też azjatycki krem bb (ostatnio pisałam co nieco na ten temat, jeśli Cię ciekawi to zapraszam ;)).
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na wodę termalną z Vichy :) Dla mnie to bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wlasnie kupilam Johna Galliano w ciemno oczywiscie ale jestem zadowolona a jak na perfumy to smiesznie tanie sa
OdpowiedzUsuńja bym chciala bottega veneta ech:P
OdpowiedzUsuńMoże jestem dziwna, ale nie lubię takich typowych zapachów z perfumerii. Zazwyczaj są dla mnie zbyt mocne. Wąchałam różne wersje Chloe, ale żadne nie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNo to się szykują niezłe zakupy :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym chętnie La roche. :-)
OdpowiedzUsuńKrem z filtrem tez muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam perfumy Escada :)
OdpowiedzUsuńJa też mam taką swoją listę zakupową, ale jeśli chodzi o perfumy zastanawiam się nad Escadą albo Bright Crystal Versace :)
OdpowiedzUsuń