Producent:
Krem łączy w sobie całe bogactwo formuły szwajcarskiej o właściwościach silnie regenerujących, nawilżających i kojących. Już po pierwszym zastosowaniu przynosi natychmiastową ulgę i uczucie komfortu suchej, szorstkiej i zniszczonej skórze dłoni. Regeneruje, uelastycznia naskórek i łagodzi podrażnienia. Doskonale się wchłania, tworzy niewidzialną barierę chroniącą przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych takich jak: niska temperatura, wiatr, słońce, detergenty, chlorowana woda. Ponadto wzmacnia paznokcie i zmiękcza skórki, zapobiegając ich zadzieraniu. Pozostawia dłonie miękkie, idealnie gładkie i delikatne jak nigdy dotąd. Bogata formuła kremu doskonale sprawdza się także w pielęgnacji suchej i zrogowaciałej skóry na kolanach i łokciach.
Składniki aktywne:
- 5% urea – zapewnia natychmiastowy efekt głębokiego nawilżenia,
- ceramidy – uzupełniają niedobór cennych lipidów w naskórku, zabezpieczając go przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych,
- olej z awokado – zapobiega utracie wody z naskórka, chroniąc przed wysuszeniem. Uelastycznia i zmiękcza skórę dłoni, likwidując szorstkość i łuszczenie,
- D - pantenol + alantoina – działają łagodząco i przeciwzapalnie. Intensywnie nawilżają naskórek, pobudzając go do regeneracji,
- kompleks witamin A, E, F – głęboko odżywia i regeneruje, sprawiając, że skóra odzyskuje gładkość i elastyczność.
Moja opinia:
Mając w pamięci „krem-koncentrat” z Tołpy żyłam ciągłą nadzieją, że ten krem nie okaże się takim samym bublem jak tamten. I całe szczęście tak się nie stało. Krem ma dość gęstą (jednak nie za gęstą) konsystencję, która dobrze się wchłania (jakieś 2-3 minuty i nie ma już tłustej powłoczki na dłoniach). Dzięki temu, że jest gęsty – jest także wydajny – aby nasmarować całe dłonie wystarczy niewielka ilość kremu. Zapach jest przyzwoity, bardzo przyjemny i delikatny. Po kilku minutach już prawie go nie czuć.
Swoje podstawowe zadanie krem spełnia bardzo dobrze. Świetnie nawilżał wysuszone przez gipsowy płyn ręce. Dłonie po użyciu kremu są miękkie, delikatne i gładkie. Dobrze wypływa także na paznokcie, mam wrażenie, że od kiedy stosuję ten krem zaczęły mi szybciej rosnąć.
Mając w pamięci „krem-koncentrat” z Tołpy żyłam ciągłą nadzieją, że ten krem nie okaże się takim samym bublem jak tamten. I całe szczęście tak się nie stało. Krem ma dość gęstą (jednak nie za gęstą) konsystencję, która dobrze się wchłania (jakieś 2-3 minuty i nie ma już tłustej powłoczki na dłoniach). Dzięki temu, że jest gęsty – jest także wydajny – aby nasmarować całe dłonie wystarczy niewielka ilość kremu. Zapach jest przyzwoity, bardzo przyjemny i delikatny. Po kilku minutach już prawie go nie czuć.
Swoje podstawowe zadanie krem spełnia bardzo dobrze. Świetnie nawilżał wysuszone przez gipsowy płyn ręce. Dłonie po użyciu kremu są miękkie, delikatne i gładkie. Dobrze wypływa także na paznokcie, mam wrażenie, że od kiedy stosuję ten krem zaczęły mi szybciej rosnąć.
Ogólna ocena: 4+/5 Nie jest to krem idealny, ale z pewnością bardzo dobry.
też lubię ten kremik :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja mam swojego ulubienca z biedrony :)
OdpowiedzUsuńa który? bo mojego biedronkowego ulubienca wycofali jakis rok temu... :(
UsuńMoje rączki nie są wymagające ale polecę go mojej mamie.
OdpowiedzUsuńpoleć, poleć:) może sie sprawdzi i u niej:)
UsuńBędę o nim pamiętać:)
OdpowiedzUsuńpolecam:)
UsuńMiałam ten krem, ale niestety bardziej wysuszył moje dłonie niż nawilżył :(.
OdpowiedzUsuńP.S. Pewnie, że pamiętam! Super, że wróciłaś :)
Jak to wysuszyl?
Usuńwydaje się przyjemny :)
OdpowiedzUsuńBo jest ;)
UsuńNie używałam, ale myślę że na lato spisałby się dobrze :) w zimę jednak moje ręce są strasznie przesuszone i nie wiem czy dałby sobie z nimi radę :)
OdpowiedzUsuńJa mysle ze skoro po remoncie dal rade to i zima tez da.;)
Usuńz Evelinie jeszcze kremu do rąk nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńw sumie to jest jeden z moich nielicznych kosmetykow Eveline.
UsuńSzczerze mówiąc nie przepadam za marką Eveline, więc chociażby miał 100 % pozytywnych komentarzy to się nie skuszę :))
OdpowiedzUsuńJa miałam podobnie do tej pory. Jednak sie przełamałam;p
UsuńFajnie ,że ten krem ci pomógł, ja nie mogę za bardzo używać kremów do rąk bo przez nie pocą mi się ręce
OdpowiedzUsuńDużo zależy od samego kremu.
UsuńFajnie, że już wróciłaś, mam nadzieję, że blogowanie wciąż będzie Ci sprawiać satysfakcję :)
OdpowiedzUsuńCo do kremu to nie znam go, w ogóle nie wiem czemu jakoś rzadko sama stawiam na Eveline.
A co do bazy pod lakier o którą pytałaś, jeszcze jej nie używałam. Nie wiem czy będę robić jej recenzję, ale jak się przekonam jak działa to dam znać :D
Będę czekać cierpliwie. Mam nadzieje,ze blogowanie bedzie dawac tyle radochy co kiedys:)
UsuńFajnie, że ma dość gęstą konsystencję, bo miałam kiedyś jakiś krem z Eveline, który był jak woda ;)
OdpowiedzUsuńOj tak. nie ma nic gorszego niż taki wodnisty krem do rak.
UsuńSzybciej rosnące paznokcie?! Kurczę, przepraszam, ale każdą informację w kosmetykach, która działa na plus paznokci wychwytuję bardzo szybko, bo chciałabym, żeby moje pazurki w końcu się ogarnęły i były ładne :(
OdpowiedzUsuńTak mi sie wydaje. Chyba,ze to po prostu koniec remontu tak zadzialal:)
UsuńCzyli ciekawy produkt :))
OdpowiedzUsuńo tak, ciekawy.
UsuńMiałam taki krem ale chyba do stóp z tego co pamietam :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o domene to normalnie ją porzedłużałam, płaciłam ok 70-90 zł, nie pamietam już dokładnie, ale wiem, że taniej już nie mogłam niestety płacić :/
W takim razie 100zł to jednak troche za duuzo :/
Usuńpewnie go wypróbuję bo lubię mocznik w kosmetykach
OdpowiedzUsuńOj tak mocznik w kremie to dobra sprawa,
UsuńNie miałam go jeszcze :) super, że szybko się wchłania, bo nie lubię filmu na łapkach :P
OdpowiedzUsuńOj film na dłoni to najgorsze co może być
UsuńMiałąm pomarańczowy i był bardzo fajny :))
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję
UsuńOd pewnego czasu przekonałam się do marki Eveline, ma naprawdę dobre produkty, szczególnie te oznaczone biało-czerwonym krzyżykiem:)
OdpowiedzUsuńTo jest jeden z pierwszych kosmetyków tej firmy jaki mam ale jak widać sprawdził się
UsuńNie miałam, ale może kiedyś się skuszę, skoro taki dobry:)
OdpowiedzUsuńJak będzie okazja to śmiało próbuj
UsuńPrzydałby mi się taki produkt, ale do stóp ... teraz w okresie ciąży marzy mi się coś ekstra kojącego.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Wypróbuj żel chłodzący do stóp z Yves rocher. Na zmęczone stopy jest świetny
UsuńMocznik świetnie się sprawdza u mnie w kosmetykach do stóp, i, o dziwo, do włosów, więc i ten krem do rąk mógłby mi przypasować. Za to na twarz mocznik niestety mnie podrażnia....
OdpowiedzUsuńMoże się na niego skuszę ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale kremy z mocznikiem dobrze się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale skoro warto, to może się skuszę:) uwielbiam kremy do rąk od Ziaji, może to będzie konkurencją:D
OdpowiedzUsuńTeż lubię te ziai
UsuńNie mam swojego ulubionego kremu. W koszyczku jest teraz Neutrogena, Alterra i Rituals - i każdy próbuję zużyć.
OdpowiedzUsuńAlterry i rituals kremów nie miałam. NEUTROGENY Nie lubie
UsuńWidziałam go u mojej mamy. Ona ma manię i kremy do rąk zużywa w tempie ekspresowym, tego chyba lubi, bo widziałam go wielokrotnie i to nie było to samo opakowanie :D
OdpowiedzUsuńCzyli coś w nim jest
UsuńPrzydałby się mojej mamie.
OdpowiedzUsuńMożesz jej go podrzucić
UsuńSzukam dobrego kremu do rąk, chętnie się mu przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jeśli go wybierzesz
UsuńSzkoda, że nie podałaś pełnego składu. Moim ulubieńcem od dłuższego czasu jest Anida, kosztuje grosze, a działa wybornie :)
OdpowiedzUsuńNie znam Anidy ale poszukam jej skoro chwalić. A skład... lenistwo wygrało
UsuńBo chyba ogólnie kremy z mocznikiem są niezłe do rąk i stop
OdpowiedzUsuńNiestety mam kiepskie doświadczenia z kremami do rąk tej firmy, więc raczej po niego nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńA co ci zrobiły?
UsuńJakoś nie potrafię się przekonać do Eveline...
OdpowiedzUsuńJa długo tez nie mogłam
UsuńJa nie jestem niestety systematyczna w używaniu kremów do rąk. Mam ich trochę i nie mogę zużyć żadnego, więc póki co nie przewiduję zakupów :)
OdpowiedzUsuńWalcz ze sobą o piękne dłonie bo warto;)
UsuńNie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka miała ten krem i go sobie chwaliła:)
OdpowiedzUsuńBo jest naprawdę wart aby go chwalić
Usuńnie znam, ale wygląda porzadnie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie nie kłamie w tym przypadku
UsuńNie słyszałam o nim ale nie jestem systematyczna w stosowaniu kremów do rąk mimo iż przydałoby się im porządne nawilżenie
OdpowiedzUsuńSuperr
OdpowiedzUsuń