Płyn Dermedic Hydrain3 Hialuro zamknięty jest w przezroczystej butelce, której szata graficzna jest identyczna jak innych produktów tej marki. Mój płyn ma pojemność aż 400 ml, są jednak dostępne także mniejsze opakowania o pojemnościach 200 ml oraz 100 ml. Zamknięcie jest typu press. Jest to moim zdaniem najwygodniejsze z możliwych, nie musimy się siłować, otwarcie i zamknięcie zajmuje ułamek sekundy. W dodatku nic się nie wylewa.
Płyn micelarny Dermedic w konsystencji jest to po prostu woda. Przy kontakcie ze skórą nie zauważyłam tworzenia się piany - a czasami niektóre płyny micelarne tak robią. Dla mnie to spory plus. Zapach jest dość świeży, jednak nie do końca mi on odpowiada. Coś mnie lekko w nim drażni, ale nie na tyle aby chcieć zaprzestać użytkowania.
Płyn dobrze radzi sobie ze zmywaniem mojego makijażu. Jak wiecie nie maluję się mocno, zazwyczaj ograniczam się do kremu BB lub lekkiego podkładu, odrobina pudru (a i to nie zawsze), szminka, tusz do rzęs, czasem cień do powiek. Z eyelinera w ogóle nie korzystam, nie sięgam też zwykle po kosmetyki wodoodporne. Podkład, puder zmywane są bez jakiegokolwiek problemu. W przypadku makijażu oczu, wystarczy przyłożyć nasączony płynem wacik do oczu, potrzymać 2-3 sekundy i delikatnie przetrzeć. Zebrana jest większość makijażu, czasem pozostaje trochę tuszu, jednak ponowne przetarcie załatwia sprawę. Płyn jest skuteczny, ale także delikatny. Mam wrażliwe oczy - ani razu ich nie podrażnił, nic nie szczypało. Także nie wysusza cery, nie jest po nim ściągnęta czy też nieprzyjemna. Czasami nawet stosuję go zamiast toniku. Producent poleca go do cery suchej i bardzo suchej - i przy takiej sprawuje się idealnie.
Na powyższym zdjęciu możecie zobaczyć jak skuteczny jest płyn. Od lewej znajdziemy kolejno: podkład, tusz do rzęs, cień w kremie i szminkę. Całość zmyłam jednym, powolnym przeciągnięciem wacika. Płyn jest bardzo łatwo dostępny i nie jest przesadnie drogi. W sklepie iperfumy.pl dużą butlę kupicie za ok. 20 zł. Za 200 ml trzeba zapłacić 14 zł a 100 ml kosztuje 10 zł.
u mnie też świetnie sobie radził kiedyś, teraz na pewno będzie tak samo.
OdpowiedzUsuńMiałam go jakiś czas temu , nawet był ok, ale później skład mi się przestał podobać.
OdpowiedzUsuńKiedyś chyba używałam go, ale wtedy jeszcze nie fascynowały mnie tak składy i efekty stosowania. Teraz przez te PEG nie wiem czy bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńJa zużyłam go jako tonik, chyba się mocniej maluję niż Ty, bo nie radził sobie z make upem zupełnie, szczególnie właśnie oczu. Mogłam go trzymać i trzymać, nie rozpuszczał tuszu. Ale bardzo przyjemnie nawilżał, to fakt
OdpowiedzUsuńJa się lekko maluję, dlatego u mnie nie ma problemu:)
UsuńJa miałam różne płyny micelarne jednak niezmiennie wolę jednak mleczka =
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się micel i przypomniałaś mi że miałam ochotę kiedyś go przetestować bo wydaje się fajny :D
OdpowiedzUsuńPamiętam, że lubiłam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńma piękny zapach, ale rzeczywiście może rozmazywać wszystko
OdpowiedzUsuńNa pewno sie odnosisz do mojej recenzji? Ani slowem nie wspomnialam o rozmazywaniu.
Usuńmiałam go, mile wspominam:)
OdpowiedzUsuńMiałam kremy tej marki i nawet były ok, na micel się jeszcze nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńDermedic to mój ulubiony Micel jednak firma mi bardzo podpadła i obecnie zachwycam się micelem Bell Hypoallergenic ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś miałam na niego wielką ochotę, ale czytałam tyle sprzecznych opinii o nim, że finalnie się nie zdecydowałam :))
OdpowiedzUsuńZraziłąm siedo tej firmy po kremie który był komedogenny ;)
OdpowiedzUsuńJa również wolałam go jako tonik, z makijażem sobie radził gorzej niż inne płyny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji do poznać, ale myślę, że polubilibyśmy się :) Obecnie używam Garniera
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać tego płynu micelarnego, ale miałam kilka kosmetyków Dermedic i fajnie się u nie sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńtak jest delikatny i skuteczny
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję, mam też ochotę na ich serum i krem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, póki co używam zielonego Garniera :)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu miałam kilka próbek kremu z tej serii i byłam zachwycona! Z wielka chęcią wypróbowałabym całą ich serię :)
OdpowiedzUsuńBardzo odpowiada mi ten płyn, zapach, skuteczność, wszystko. Lubiłam nim przecierać twarz w ciągu dnia. Z moim makijażem radził sobie bardzo dobrze, ale ja też z tych delikatnie się malujących. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go i zgadzam się z Tobą, tylko w jednym się rożnymi. Mi zapach bardzo odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńMoje oczy niestety podrażniał ;/
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale strasznie podrażniał mi oczy :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - dopiero zaczynam :)
u mnie nie radzi sobie ze zmyciem podkładów i koreańskich kremów BB :( Niby skóra wygląda na czystą ale po "poprawce" micelem z Garniera (moim hitem) okazuje się, że jednak nie, bo płatek jest nie do końca czysty :(
OdpowiedzUsuńCzasami lubię do niego wracać :)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna planuję go wypróbować, ale jakoś do tej pory jeszcze mi się nie udało :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale podrażnił mi skórę i dałam sobie spokój, ale cieszę się że Tobie służy :)
OdpowiedzUsuńRóżne opinie o nim czytam i wciąż nie mogę się zdecydować czy go chcę czy nie :)
OdpowiedzUsuńObecnie stosuję płyn micelarny Mixa i używam jedynie do zmywania makijażu oczu. W zapasach mam zieloną wersję Garniera, a potem zobaczy się co mi wpadnie w ręce. Będę miała na uwadze markę Dermedic :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam. Póki co stosuję lipowy z Sylveco i z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńMiałam miniaturę ale oddałam siostrze ;D
OdpowiedzUsuńNie miałałam, ale dla mnei pasuje w sumie większość miceli :D
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale lubię takie zamykanie w buteleczkach. U mnie od dłuższego czasu króluje micel z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńkojarzę, że chyba moja mama używała tego płynu micelarnego
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten ziom:D
OdpowiedzUsuńJa się z nim zbytnio nie polubiłam, raczej wolę płyny bez zapachu i miałam też wrażenie, że gorzej zmywa makijaż oczu niż np garnier...
OdpowiedzUsuńDla cery suchej to coś dla mnie :) gdy skończę Ziaje z chęcią sie na niego skuszę :) obecnie z Dermedic używam kremu do twarzy Dermedic Hydrain 2 :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i sprawdzał się bardzo dobrze. Rzeczywiście, bardzo delikatny, a jednak skuteczny.
OdpowiedzUsuńznam, lubię chociaż nie radzi sobie rewelacyjnie z zmywaniem makijazu
OdpowiedzUsuń