Opakowanie podobne do większość peelingów pod prysznic z jakimi spotkałam się do tej pory. Spora tubka z cieszącym oko nadrukiem. Gdy tylko zobaczyłam ją na półce pomyślałam „czy będzie jak na wakacjach?”.
Peeling ma żelową konsystencję, w której zatopione są… wiórki kokosa. Zanim jednak zorientowałam się, że to one pomyślałam, że mój peeling jest jakiś zepsuty. Wiórki są jednak zbyt ostre, zdążyły jednak już namoknąć. Podczas szorowania czuć je, jednak nie drapią a raczej głaszczą. Na szczęście oprócz nich w peelingu znajdziemy też inne drobinki. Zapach jaki wydobywa się z tubki jest bardzo przyjemny, byłam wręcz zdziwiona, że Alterra jest w stanie stworzyć tak miły zapach. Pachnie owocowo, lekko tropikalnie. Zapach nie utrzymuje się na skórze zbyt długo.
Nie spodziewałam się wiele po peelingu pod prysznic. Ten jednak jest całkiem przyzwoity, skóra po jego użyciu jest lekko wygładzona i delikatniejsza.
Dostępność: Rossmann
Cena regularna 8,99 zł/200 ml.
zapach musi być super:))
OdpowiedzUsuńJak na Alterrę to jest bardzo przyzwoity.
Usuńnie miałam jeszcze tego peelingu, bardzo mi się podoba połączenie zapachowe i opakowanie, więc na pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńDrogi nie jest, nie pamietam już ile kosztował ale coś mi świta, że koło 7 zł.
UsuńWygląda całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę i wypróbuję go.
Daj znać jak juz wypróbujesz:)
UsuńKokos z papają? Mmmm! Mam ochotę na egzotyczny napój :)
OdpowiedzUsuńOooo, napój mógłby być świetny:)
UsuńO proszę nowości w Rossmannie!
OdpowiedzUsuńCzasem jednak się zdarzają:)
Usuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa na początku się wystraszyłam:)
Usuńpeeling z wiórkami kokosowymi :D ech :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kokos pod każdą postacią :)
Zachęcam więc do zakupu:)
Usuńoo muszę wypróbować, dzięki za tą recenzję
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdzi:)
Usuńwidziałam go ostatnio w Rossmannie, miałam w ręce i odłożyłam, bo nie byłam pewna, a szkoda, że jednak nie trafił do koszyka. Zapach by mnie przekonał
OdpowiedzUsuńPewnie będziesz miała jeszcze nie jedną szansę aby go kupić:)
Usuńlubię zapach kokosa:)
OdpowiedzUsuńmoże na ten kosmetyk się skuszę:)
Jeszcze go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńno to w te pędy do rossmanna:)
UsuńWłaśnie czaiłam się na te peelingi od Alterry. Ale ja uwielbiam "zdzieracze", więc chyba ten nie przypasowałby mi :)
OdpowiedzUsuńPewnie nie. Ten drugi (pomaranczowy) do mocnych tez nei należy...
UsuńPo Twojej opini sama nie wiem czy się na niego skusić.
OdpowiedzUsuńJak oczekujesz mocnego zdzieraka to nie, ale jak przyjemnego miziaka to polecam:)
Usuńciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńBiegnij obwąchać:)
Usuńuwielbiam wszystko co kokosowe, więc pewnie się na niego skuszę jak tylko wykończę ten co mam ;)
OdpowiedzUsuńgdzieś już czytałam jego recenzje i była podobna:) ja bym się skusiła dla samego zapachu :PP
OdpowiedzUsuńFortuny nie kosztuje - można się skusić:)
UsuńZaciekawiłaś mnie. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPróbuj, próbuj.
Usuńa ja nie widziałm do w rossie :<
OdpowiedzUsuńTo w sumie nowość, może do Twojego nie dotarły albo tak szybko się rozeszły:)
UsuńMam go i używam i całkiem jestem z niego zadowolona choć spodziewałam się znowu fali krytyki na blogach jak przy pomarańczowej wersji, że słaby i nic nie robi. Ale nie każdy potrzebuje mocnego zdzieraka. Nie pamiętam czy przy wersji pomarańczowej jest napisane że to łagodny żel peelingujący ale teraz przy tej jest więc jak coś nie ma co się czepiać, producent ostrzegał :) A zapach bardzo ciekawy, obawiałam się żeby nie był duszący i taki nie jest choć jest wyczuwalny. Ale chyba bardziej zapachowo wolę pomarańczę :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że masa osób też się spodziewa nie wiem czemu po PEELINGU POD PRYSZNIC który przynajmniej w mojej opinii nie powinien być mega mocny.
Usuńjestem fanką mocnych ździeraków do Ciała więc ten pewnie byłby dla mnie za delikatny, ale dla zapachu mogłabym go kupić :-) Uwielbiam kokosowe zapachy.
OdpowiedzUsuńBo to taki bardziej żel pod prysznic z lekkim zdzieraniem niż mocny peeling:)
UsuńTo mnie zaskoczyłaś tymi wiórkami! Ostatnio zastanawiałam się nad tym peelingiem, ale stwierdziłam, że najpierw muszę skończyć te, które stoją w łazience ;)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobre podejście:)
UsuńKokosa w kosmetykach nie lubię.
OdpowiedzUsuńNic na siłę, przeciez nie każdemu musi wszytko pasować:)
UsuńJak mi się skończą peelingi kupię go :)
OdpowiedzUsuńze względu na zapach to jest to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować - choćby jako żel:)
UsuńZapowiada się ciekawie, nie widzialam go jeszcze w Rossmannie.
OdpowiedzUsuńNiedawno wszedł, może jeszcze nie wszędzie jest:)
Usuńwidziałam go na półce - miałam go kupić, ale w tej chwili kupuję tylko najpotrzebniejsze rzeczy:)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobre podejście. Peeling raczej nie ucieknie:)
Usuńtrzeba będzie kiedyś wypróbować :D
OdpowiedzUsuńPróbuj próbuj:)
UsuńPomysł zapachowy z Balea :D tam jest kokos i nektarynka ;P
OdpowiedzUsuńGdyby tak patrzeć to można by powiedzieć, że masa firm kopiuje swoje pomysły zapachowe...
Usuńuwielbiam zapach kokosowy ;)
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu też:)
UsuńZapach mnie baaardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować:)
UsuńCzasami warto się skusić tym bardziej, że ma zapach kokosu w swoim składzie :))
OdpowiedzUsuńTu bardziej czuć papaję, ale kokosowa nuta też się znajdzie:)
UsuńZaciekawił mnie zapach, w sumie też się nie spodziewałam, że może być jakiś super, ale skoro tak mówisz to wierzę :)
OdpowiedzUsuńTo biegiem do Rossmanna obwąchiwać:) Jakiś super nie jest, ale nosa nie drażni:)
UsuńCiekawy :))
OdpowiedzUsuńWidziałam go na półce, ale odpuściłam, bo pomyślałam, że jakoś nie widzę połączenia papai z kokosem ;) Wolę wycofane połącznie żurawiny z figą i tęsknię za nim :(
OdpowiedzUsuńJa niestety nie znalałam starej wersji, ale widziałam sporo pozytywnych opinii...
UsuńUwielbiam wszystko co kokosowe :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest super:D
OdpowiedzUsuńMiałaś? Czy zachęciłam do kupna?
UsuńWygląda raczej jak sam żel :)
OdpowiedzUsuńMuszę go obwąchać :)
No taki żel z wiórkami:)
Usuńmam z alverde lotos z kokosem. peeling z wiórkami kokosowymi, użyłam raz - chętnie go oddam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kokosa, ale moim zdaniem lotos mi go zabił ;c.
dlatego wystrzegam się już peelingów z kokosem, żeby się kolejny raz nie rozczarować.
Nie znam tego peelingu o którym piszesz.
Usuńdzisiaj go wstawię do zakładki sprzedaż/wymiana :)
Usuńja go ostatnio kupiłam i jestem zadowolona, myślę że to fajny peeling na co dzień że tak powiem :)
OdpowiedzUsuńMam o nim podobne zdanie - peeling na codzien
Usuńnie przepadam za zapachem kokosa, ani za wiórkami, ale połączenie z moją ukochaną papają może być ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem jak będę w Rossie spojrzę na niego :-)
Obwąchanie nic nie kosztuje:)
UsuńZapach musi być obłędny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny:)
UsuńZapach ma świetny, wąchałam w Ross, ale jakoś nie wyglądał mi na dobrego zdzieraka i go odstawiłam, chyba słusznie? :) Niby mówisz, że wygładza, ale pewnie jest to dość delikatne :P
OdpowiedzUsuńWydaje się być niezłym przyjemniaczkiem :D
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć :D
OdpowiedzUsuń