Posty paznokciowe nie pojawiają się na moim blogu zbyt często. Kilka lat temu moje paznokcie były w naprawdę świetnej kondycji, później... wiele się zmieniło. Mocno staram się jednak doprowadzić je do dobrego stanu. Paznokcie oraz skórki, które niestety lubię drapać (jakoś tak podświadomie). Ostatnio były w naprawdę niezłym stanie, w dodatki w pudełku Shinybox znalazłam całkiem ładny lakier Mollon Pro który dziś chcę Wam pokazać.
Piękny i profesjonalny
Mój kolor to numer 130. Jest piękny, lekko przygaszony róż. Po buteleczce myślałam, że to taki typowo letni kolor, jednak po pomalowaniu paznokci stwierdzam, że nadaje się na każdą porę roku.
Buteleczka o pojemności 15 ml ma bardzo wygodny, profesjonalny pędzel. Niezbyt szeroki ale też nie wąski. Malowanie nim jest dziecinnie proste, często mam problem z wylewaniem się lakiery na skórki - w tym przypadku obyło się bez ich czyszczenia.
Konsystencja lakieru jest średnio gęsta. Nie zastyga już na pędzelku jak to potrafią niektóre lakiery. Śmiało można pomalować nawet długą płytkę bez dodawania lakieru na pędzelek.
Samoutwardzający się lakier? Czy to działa?
Formuła lakieru została wzbogacona o utwardzacz, który ma przedłużać trwałość lakieru aż do 7 dni. W moim przypadku aż tyle nie wytrzymał. Lakier położyłam na odżywkę Hard as Nails od Sally Hansen a całość utwardziłam warstwą Seche Vite. Samego koloru nałożyłam tylko jedną warstwę, bo już ona ładnie pokryła płytkę i nie było żadnych prześwitów. To ogromny plus tego produktu, buteleczka wystarczy więc na naprawdę długo. Po trzech dniach zauważyłam ścieranie się końcówek, czwartego dnia pojawiły się drobne odpryski i wtedy też zmyłam lakier. Być może to odżywka lub Seche Vite sprawiło, że trwałość była mniejsza, ale ze względu na kolor nie chcę lakieru stosować solo a innych produktów Mollon Pro (bazy i utwardzacza) nie posiadam.
Za buteleczkę lakieru trzeba zapłacić 18 zł. A nieidealne skórki wybaczcie, staram się je ogarnąć, jest dużo lepiej i będzie jeszcze lepiej. Jeśli macie sprawdzone sposoby na suche skórki to podzielcie się przy okazji:) Płytka na zdjęciach może wyglądać na też trochę nierówną ale to... odbicia od aparatu.
Bardzo ładny kolorek i śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNawet nie znam tej firmy :) ale kolor fajny :)
OdpowiedzUsuńKolor ma piękny, w moim guście :) Ja również walczę ze skórkami. Od pewnego czasu stosuję olejek do pielęgnacji skórek Kosmed i cierpliwie czekam na efekty.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie mój kolorek;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten odcień różu :) Ja z suchymi skórkami radzę sobie preparatem z Sally Hansen do usuwania i zwykłym kremem do rąk którego akurat używam - poświęcam im więcej uwagi przy smarowaniu :)
OdpowiedzUsuńTen preparat Sally Hansen też lubię. Tylko mój problem nie dotyczy tych skórek które zachodzą na paznokieć tylko generalnie skórek dookoła paznokci:(
UsuńKolor śliczny, ale ja zazwyczaj stawiam na bardziej stonowane odcienie ;) Ostatnio postanowiłam przestać kupować standardowe lakiery i uzbierać na zestaw do hybryd :D
OdpowiedzUsuńMam też ten lakier w innym kolorze ale jakoś się z nim nie polubiłam, też krótko się u mnie trzyma ;)
OdpowiedzUsuńale piękny kolor ; ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńmam inne kolory tego lakieru, Twój jest jednak ładniejszy, ja jestem wierna hybrydom, Ty też je pokochasz
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja na zdjęciach! Kolor też niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńidealny kolor dla mnie! uwielbiam takie :) również mam problem ze skórkami, co je doprowadzę w miarę do porządku to zaraz znowu zaczynam skubać :/
OdpowiedzUsuńkolor łądny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, uwielbiam taki barwy, nawet teraz mam taki na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ostatnio przekonałam się do tego typu odcieni :)
OdpowiedzUsuńCzęsto decyduję się na róże w okresie letnim. Ten prezentuje się uroczo :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ten lakier u dziewczyn, które zamawiały Shiny. Bardzo mi się kolor podoba, a markę Mollon widziałam w kilku salonach kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze kosmetyków owej marki, ale kolorek wygląda obłędnie. :)
OdpowiedzUsuńKalamira92 blog
Ładny kolorek.
OdpowiedzUsuńładny ;)
OdpowiedzUsuńładny, ja jaram się hybrydami:P
OdpowiedzUsuńKolorek ma bardzo ładny :0 jeśli masz problem z suchymi skórkami polecam wypróbować ci czysty olej kokosowy :) wbrew pozorom potrafi zdziałać cuda :) jeszcze dobra jest maść z witamina A która kosztuje grosze :)
OdpowiedzUsuńKolorek jednak trochę nie mój :/
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolorek :D
OdpowiedzUsuń"Mój" kolor, bardzo takie lubię :) No i plus, że nie zastyga na pędzelku!
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. Ja też ma obecnie suche skórki i staram się smarować je serum z wibo lub prz smarowaniu dłoni również kremem, którego do nich używam i jest lepiej :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor. Bardzo lubię róże,ten jest naprawdę oryginalny.
OdpowiedzUsuńFajny kolorek zwykłe lakiery to nie dla mnie :) Jednak wolę hybrydy.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńJa jednak albo nie maluję paznokci albo nakładam hybrydy
Świetny kolor :) Takiego jeszcze nie mam :P
OdpowiedzUsuńprześliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńNie używam lakierów do paznokci, ale kolorek bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor. Ja sama walczę o skórki metodą prób i błędów.. Ostatnio tylko błędów :/
OdpowiedzUsuńKolor świetny :) Właśnie na pazurkach mam Mollon Pro - Monofazowy i jest świetny :) Obserwuję z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuń