#7 Projekt denko - lipiec-sierpień 2013

Przyszła pora na podsumowanie wakacji. Lipcowe denko, mimo, że zapowiadało się dość obficie nie ujrzało światła dziennego. Niestety pochłonęły mnie przygotowania do urlopu a potem sam urlop. A przecież nie będę w połowie sierpnia podsumowywać lipca. Padło więc na denko dwumiesięczne. I ono przed wami:)



Nie było tego bardzo dużo, ale też wcale nie mało:)

WŁOSY:

1. Alverde - olejek pielęgnacyjny z paczulą i czarną porzeczką. Cudowny zapach, stosowałam na włosy. W mojej ocenie nieco słabiej im pasował niż papajowa Alterra. Ciężko się zmywał. Nie kupię ponownie ponieważ mam jeszcze jedną buteleczkę jak również został on wycofany ze sprzedaży. RECENZJA

2. Biosilk - szampon. Całkiem ciekawy szampon w tragicznym opakowaniu. Wydobycie go to niezłe wyzwanie. Zdecydowanie nie kupię.

3. Alberto Balsam - odżywka antyoksydacyjna. Całkiem przyjemna odżywka, która służyła moim włosom. Być może jeszcze kupię. RECENZJA

4.Tołpa - odżywczy szampon regeneracyjny - na początku go lubiłam z czasem jednak "znijaczył" mi włosy. Zdecydowanie nie wart swojej ceny. Nie kupię. RECENZJA

5.Marion - ampułki do włosów farbowanych. Zużyłam dwa opakowania (10 ampułek) jednak część z nich wyrzuciłam. Pierwsze opakowanie mi służyło, jednak drugie bardzo wysuszyło włosy. Zdecydowanie nie kupięRECENZJA

MYCIE:

1. Balea - żel pod prysznic o zapachu ananasa. Cudownie pachnący żel pod prysznic. Dawał niezłego kopa energii. Chętnie bym kupiła, ale to edycja limitowana a poza tym Balea ma tak dużo cudnie pachnących produktów, że chciałabym wypróbować je wszystkie:) RECENZJA

2.BingoSpa - kąpiel borowinowa - całkiem przyjemny płyn do kąpieli, dobrze się pienił ale żadnego szału nie robił. Być może go jeszcze kupię. RECENZJA

3. Yves Rocher - żel pod prysznic o zapachu zielonej cytryny z Meksyku. Bardzo orzeźwiający żel pod prysznic. Być może kupię ponownie.  RECENZJA

PIELĘGNACJA:


1. Balea - balsam do ciała z kokosem i kwiatem gardenii. Cudny, obłędny zapach, szybkie wchłanianie i całkiem niezłe nawilżenie. Zdecydowanie kupię nie razRECENZJA

2. Ziaja - naturalne oliwkowe masło do ciała - mój hit na zimę. Kupię niedługo znów. RECENZJA

3. Yves Rocher - lawendowy krem do stóp. Przyjemniaczek i przeciętniaczek. Nie kupię, bo nie jest wart swojej ceny. RECENZJA

TWARZ:


1. Soraya - Ultranawilżający krem przeciwzmarszczowy. Mój ulubiony krem świetnie nawilża i moja cera go bardzo lubi. Kupię ponownie, bo gdy zmieniłam go na inny krem zaczął się bunt.

2. Balea - maseczka do twarzy z biała glinką - niestety spowodowała wysyp niespodzianek. Nie kupię.

3. Tami - płatki kosmetyczne. Całkiem przeciętne, poznałam lepsze więc nie kupię.







51 komentarzy:

  1. Uwielbiam to masło oliwkowe i maskę do włosów z tej samej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski nie próbowałam, ale zaraz sobie o niej poczytam i może się skuszę:)

      Usuń
  2. na odżywkę Alberto się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten krem nawilżający Soraya mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jest fajny, ostatnio był na promocji w Lidlu - i chyba tam był najtanszy:)

      Usuń
  4. Anonimowy20:02

    Spore denko :)
    To kokosowe cudeńko z Balei tak mnie kusi, że kosmos! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko dotrę do DM to chyba wykupię cały zapach - może się podzielę:)

      Usuń
  5. Muszę sobie kiedyś coś do kąpieli tudzież pod prysznic zamówić z YR bo nigdy nie miałam, a dziewczyny zazwyczaj dobrze piszą o tych kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są całkiem przyjemne i jest ich ogroooomny wybór:)

      Usuń
  6. Gratuluję zużyć :) Kokosowy balsam wygląda zachęcająco ale raczej nie mam dostępu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już napisałam Arceli, jak dotrę do DM i będzie go trochę to wezmę nawet kilka i coś trafi na rozdanie:)

      Usuń
  7. Ooo zaciekawiłaś mnie tym kremem nawilżającym!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jesteś sucharkiem to polecam wypróbowac. Kremik jest bardzo leciutki i świetnie się wchłania:)

      Usuń
    2. Niestety jestem trochę sucharem :(. Wypróbuję! :)

      Usuń
  8. Anonimowy20:19

    zel ananasowy z balea wielbie i mam zapasu na pol zimy :D moj numer jeden <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tego ananaska przebija jednak ten niebiesku o zapachu passiflory. Ale nic nie przebije mojej ukochanej gujawy:)

      Usuń
  9. Sporawe denko ;) lubię kremy z soraya :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poznałam je nie tak dawno temu i jak widac tez polubiłam. Mam jeszcze jakiś z olejkami, który dostałam od mamy, ale jeszcze nie próbowałam:)

      Usuń
  10. Nie miałam żadnego z tych produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiedziałam, że ten kwiat tiare to kwiat gardenii, przez długi czas ta seria z Balei na blogspocie była określana jako "kokos i kwiat tiare", no proszę jak można swoją wiedzę ogrodniczą pogłębić na blogach kosmetycznych :D
    Swoją drogą kusi mnie ten balsam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam jest przecudny. Miałam z tej serii maskę do włosów - nie pachniała już tak cudnie a i w działaniu była przeciętna...

      Usuń
    2. http://pl.wikipedia.org/wiki/Gardenia_tahita%C5%84ska

      a tu możesz poczytać o Tiare:)

      Usuń
  12. Sporo tego ;) chyba się skuszę na to masełko z ziaji .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko rozłóż sobie to na 2 miesiące:)

      A masełko polecam, szczegolnie na mroźne dni:)

      Usuń
  13. balsam z baleaaaa :DDD
    a z maseczką to jest tak, że resztki zetrzesz, ale zostaje niemiły film, no i pasuje umyć twarz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam uwielbiam.

      Własnie u Ciebie napisałam, ze za to nie lubię takich maseczek:)

      Usuń
  14. Moja mama uwielbia ten szampon z Biosilku, kupuje go zazwyczaj na promocji. :) Ja nim nie myję swoich kłaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go odziedziczyłam po mamie... i odżywkę też... znudziły jej się to mi je przywiozła...

      Usuń
  15. Kosmetyków Balea zazdroszczę, ja jeszcze żadnego nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mi się uda to niedługo będzie rozdanie z tym balsamem:)

      Usuń
  16. Zapraszam na nową notkę ;* Byłoby mi bardzo miło, gdybyś odwiedziła mojego bloga ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Całkiem niezłe te zużycia :) Kąpiel borowinowa BingoSpa mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem przyjemny kosmetyk aczkolwiek mało wydajny. Ta butla jest na 10 użyć.

      Usuń
  18. sporo tego nawet :) Balea zazdroszczę <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Z tych wszystkich rzeczy znam tylko Biosilk i Ziaję, które u mnie średnio się sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  20. też bardzo lubię zapach olejku z paczulą:)

    OdpowiedzUsuń
  21. spore denko, też lubię to masełko z ziaji , ach jak mnie kusi ten balsam z Balea z kokosem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię masełko z Ziaji, ubolewam, że nie przetestuję już olejku porzeczkowego Alverde :( Miałam na niego straszną ochotę, nie wiedziałam, ze już wycofali :( Za to balsam kokosowy brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  23. świetnie Ci poszło, lubię żele Balea

    OdpowiedzUsuń
  24. Udało Ci się zużyć dużo kosmetyków, chociaż widzę że duża część nie zachwyciła, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  25. też mam ten żel z Balea, a Alverdy olejku nie było w DM,już wiem dlaczego..

    OdpowiedzUsuń
  26. też miałam odżywkę z alberto balsam ale do włosów przetłuszczających się:)
    u mnie się ona nie spisała:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kupię sobie w końcu ten balsam Alberto :) Bardzo lubię ziaję oliwkową :) Krem oliwkowy służy mi do wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ładne, duże denko :) U mnie też nazbierało się sporo pustych opakowań, więc pewnie niedługo pojawi się post z denkiem i u mnie :) Mam ten żel z YR i faktycznie zapach bardzo orzeźwiający :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ach i dodaję do obserwowanych :) Pozdrawiam serdecznie, Optymistyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tak patrzę na te kosmetyki z Balea i tylko sobie myślę "ja też chcę!" ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam żele z YR :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. JA akurat nie znam żadnego produktu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedziny i skomentowanie mojego bloga. Odwiedzam wszystkich moich obserwatorów poza tymi którzy zostawiają linki do siebie. To działa na mnie jak płachta na byka.

Komentarze są moderowane.

zBLOGowani.pl

Archiwum bloga