Małe szaleństwo zakupowe

Podczas gdy w niedzielę u nas wszystko było pozamykane, ja postanowiłam wybrać się po kilka dobrodziejstw do krainy naszych południowych sąsiadów - Czech. Oprócz przepysznego Staropramena, Primatora i Kozela oraz knedli dotarłam do drogerii DM. A w niej poszukiwane kosmetyki firmy Alverde. Ściskając notes z małym spisem, wybierałam trochę na czuja.



Spodziewajcie się recenzji za jakiś czas. Następnym razem zapoluję na jakieś kosmetyki do ciała oraz makijażu i demakijażu:)

zBLOGowani.pl

Archiwum bloga