Kuleczki zostały użyte kilka razy za to z tuszem całkiem się polubiliśmy. Opakowanie jest bardzo ładne, dziewczęce, takie trochę inne od większości tuszów jakie miałam (uwielbiam mascary Bourjois a ich opakowania w większości są dość eleganckie).
Szczoteczka jest dość gęsta, trochę zakrzywiona. Wygodnie leży w dłoni i bardzo dobrze się nią manewruje wokół oka.
Tusz do wodoodpornych nie należy, pod wpływem łez bardzo łatwo się rozmazuje (doświadczyłam tego raz idąc do pracy, wiał okropny wiatr prosto w oczy i zwyczajnie idąc płakałam...) Ze zmywaniem też nie ma problemów. Tusz wytrzymuje około 10 godzin, po tym czasie może zacząć tworzyć się efekt pandy.
Tusz trochę wydłuża i trochę podkręca. Raczej nie pogrubia, ale też i nie skleja włosków i nie powoduje efektu kurzych łapek. Jeśli ktoś oczekuje spektakularnego efektu, to tusz nie jest dla niego. Ale co codziennego makijażu jest całkiem przyzwoity.