Meksykańskie orzeźwienie od Yves Rocher

Chyba nie ma osoby która by nie kojarzyła znanej serii kosmetyków Yves Rocher o nazwie Jardins du Monde - ogrody świata. Póki w sklepach firmowych wręcz uginają się od tych produktów a my stoimy oszołomione ilością kolorów i zapach nie mogąc zdecydować się na tej jeden. Ja zwykle wychodzę z 3 buteleczkami. Dlatego niezmiernie cieszę się, że tu gdzie teraz mieszkam nie ma stacjonarnego sklepu YR i często gdy przyjeżdżam do rodzinnego domu promocyjne ulotki (które ciągną najbardziej chęcią otrzymania gratisu do zakupów) są już przeterminowane.

Obecnie towarzyszy mi żel cytrynowy zabrałam go ze sobą do pracy i dzielnie mi towarzyszy i bardzo dobrze sprawuje na ciele rozgrzanym 8 godzinami pracy w nieklimatyzowanym pomieszczeniu w którym temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza. Bo gdy z niego wychodzę – wcale nie jest lepiej, grzejące słońce lub hale produkcyjnej z jeszcze większą temperaturą. W takie upały nie wyobrażam sobie wyjścia za bramę firmy bez wcześniejszego prysznica.


Żel o orzeźwiającym zapachu zielonej cytryny, doda energii na cały dzień. Składniki pochodzenia roślinnego: olejek eteryczny z zielonej cytryny z Meksyku, woda z hamamelisu bio, gliceryna, baza myjąca. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.

Żel zamknięty jest w przezroczystej buteleczce, której kolor nadaje to co jest w środku. Buteleczka jest pod prysznicem jest bardzo poręczna, nie wyślizguje się z mokrej dłoni. Nie musimy też się siłować z zamknięciem. Za dodatkowy plus uważam też spłaszczony kształt butelki, dzięki czemu żel jest dużo poręczniejszy gdy chcemy go gdzieś spakować.


Konsystencja żelu jest dość gęsta ale nie kisielowata. Nie ucieka z dłoni, nie przelewa się przez palce. Żel bardzo przyzwoicie się pieni, tworząc na skórze bardzo miękką pianę (ta pianka moim zdaniem jest fascynująca, miękkość doskonała). Kosmetyk ma kolor zielony – tak jak zapowiada nam to jej zapach – zielonej cytryny z Meksyku. Pachnie niesamowicie orzeźwiająco, soczyście cytrynowo. Jest idealny do schłodzenia się po gorącym dniu i ukojenia zmęczonych zmysłów.


W najważniejszej kwestii, czyli działaniu, żel także sprawuje się rewelacyjnie. Już niewielka ilość kosmetyku wystarczy aby dokładnie umyć całe ciało. Podczas stosowania tego żelu nie zauważyłam żeby przesuszał lub też powodował swędzenie skóry. Mam nawet wrażenie, że delikatnie ją nawilża.
Podsumowując jest to bardzo fajny żel do codziennego stosowania.

PS. Przepraszam, że chwilowo Was nie odwiedzam, ale przyjechała do mnie mama - trzeba jej trochę czasu poświęcić:)
zBLOGowani.pl

Archiwum bloga