Witajcie,
Październik praktycznie już minął. Jutro sklepy zamknięte, ale w poniedziałek w marketach nie będą nas już witać znicze a ozdoby choinkowe. Szał przygotowań do Świąt się rozpocznie. Niestety tak wczesne wszędobylstwo Bożego Narodzenia trochę zabija ten świąteczny klimat. Możemy próbować z tym walczyć, jednak większość prób pójdzie na marne a później co najwyżej obudzimy się z ręką w nocniku. Trochę jak ja rok temu. Dlatego w tym roku do sprawy podeszłam nieco profesjonalniej.
Jeśli chodzi o prezenty to jestem trochę leniwa. Czasem mam jakiś szalony pomysł, którego wykonanie zajmuje mi kilka dni. Zazwyczaj później przez dłuższy czas nie mam ochoty na takie zabawy. Grunt to sprawdzone klasyki, które wiem, że sprawią przyjemność drugiej osobie. Dlatego też staram się bacznie obserwować swoich najbliższych aby jak najlepiej trafić w ich gusta.
Moja mama przy prawie każdej możliwej okazji dostaje ode mnie perfumy. Lubi je, ma trzy swoje ulubione zapachy. Staram się sprawdzić to, czego aktualnie używa i co się może w najbliższej przyszłości skończyć. Poczekam do początku grudnia i wtedy zadecyduję co zamówię. Od dłuższego czasu w zapachy zaopatruję się jedynie w sklepie iperfumy, który serdecznie polecam.
Babcia - moja babcia ma już 88 lat. I jak na swój wiek jest w bardzo dobrej kondycji. Od chyba 10 lat znajduje pod choinką Geriavit w tabletkach. Zawsze się z nich cieszy i widzę, że dodają jej sporo energii zimą. Zwykle do tego dorzucam jakąś dobrą kawę i czekoladki.
Maciek - jak mam być szczera to najtrudniejszy prezentowy temat. Niby powinnam dokładnie wiedzieć czego potrzebuje, jednak ciężko trafić w coś co będzie dla niego zaskoczeniem. Od jakiegoś czasu jest fanem gier planszowych (zaraził się ode mnie). Ostatnio w kółko opowiada o Osadnikach z Catanu - dodatku żeglarze. Inną opcją są dodatki do gry Carcassonne, póki co mamy 3 i ciągle mu mało. Inną dobrą opcją dla niego będzie gra na Xbox. Jakiś czas temu wciągnął go Assasins Creed. Może pora na kolejną część? Z pewnością w tym roku odpuszczę prezentowanie mu kosmetyków. Perfum nazbierał ostanio sporo, wszystko inne właściwie też ma i to nawet z zapasami:)
Rodzice Maćka - nie będziemy się z nimi widzieć w Wigilię w tym roku, odwiedzimy ich na następny dzień. Maćka tato jest trochę gadżeciarzem. Gdy Maciek rok temu kupił sobie wiatrówkę ojciec również zapragnął takową mieć. Jest to jedna z opcji, które rozważamy z jego rodzeństwem aby wspólnie kupić. Jeśli jednak zdecydujemy się na prezenty indywidualne to pewnie kupimy jakiś dobry zestaw piw rzemieślniczych. W przypadku Maćka mamy wybór chyba będzie prosty. Na dzień matki dostała od nas krem Bandi na rozszerzone naczynka. Była nim zachwycona i już sama powiedziała, że ten sam krem chce pod choinkę.
Ja własnego rodzeństwa nie mam. Maciek ma starszą siostrę z która się bardzo dobrze dogaduję. Zapewne i ona dostanie ode mnie jakiś drobiazg, zapewne coś kosmetycznego lub bon prezentowy do sklepu iperfumy - niech sama wybierze sobie prezent. Pozostają także jej dzieciaki. Dwójka to już nastolatki, które wiecznie na coś zbierają. Zapewne więc dostaną po prostu pieniądze. Większym wyzwaniem jest mały Szymon. W pierwszy dzień świat będzie obchodził swoje 3 urodziny, więc prezent musi być wypasiony. Jeśli macie jakieś pomysły na tę okazję to podpowiadajcie:)
A jak tam wasze prezentowe plany? Czy też może jest to zbyt odległy dla Was temat?
prezenty
Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta - czyli moje prezentowe plany
prezenty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja mam zawsze problem z rodzicami i chrześnicą, która już wszystko ma eh.. Niedługo trzeba rozpocząć zakupy, ale jeszcze nie mam pomysłu :)
OdpowiedzUsuńO kurde, ale super lista, tak szybko już przygotowana :) Chociaż ja też mam już jakieś wstępne plany. Muszę obdarować chłopaka, jego mamę, swoich rodziców, babcię, siostrę i szwagra. Jeśli chodzi o prezent dla małego, to może jakaś super wypasiona kolejka? :)
OdpowiedzUsuńja w tym roku jeszcze nie mam pomysłu na prezenty dla najbliższych... najmniejszy 'problem' będę miała z tatą, co roku kupuję mu zestaw kosmetyków, zapas delicji :P i np. pasek, skarpetki lub ulubione krzyżówki jolki :) narzeczonemu myślę kupić jakiś t-shirt, ale na prezent dla mamy pomysłu nie mam...
OdpowiedzUsuńGry planszowe to bardzo popularne prezenty, mój brat ma sklep internetowy właśnie z takimi grami (zresztą jeden z najtańszych na rynku) i w okresie świąt mamy masę zamówień. Ja bym się ucieszyła z perfum właśnie i dla swojej mamy chyba też je sprezentuję :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc jeszcze nie myślałam o prezentach :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc jeszcze nie myślałam o prezentach :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle obiecuję sobie, że na pewno tematem prezentów zajmę się w listopadzie, a często i tak biegam na ostatnią chwilę
OdpowiedzUsuńWidzę, że z prezentami w rodzinie mamy bardzo podobnie :). W moim domu mama również uwielbia perfumy, natomiast dziadkowie zawsze otrzymują jakiś syrop np. na serce :).
OdpowiedzUsuńWszystko masz poukładane juz w głowie - podziwiam. Tulę na miłą niedzielę :*
OdpowiedzUsuńWszędzie o prezentach... A u mnie nigdy nie było takiej tradycji ;( kiedyś to zmienię ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem co mam kupić :D
OdpowiedzUsuńja w tym roku mam taką pustkę w głowie, że na prawdę nie mam pojęcia co w tym roku chcę i co kupić innym. Ja to chyba nie potrzebuję nic, dosłownie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie znicze się skończą to będą już choinki . Pora pomyśleć o prezentach.
OdpowiedzUsuńangel jest cudowny ale moim nr 1 jest alien. ja już niektóre prezenty mam kupione :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nawet nie myślałam o prezentach :D Ale chyba najwyższa pora, zwłaszcza na Mikołajki :P
OdpowiedzUsuńMusze zacząć zastanawiać się nad prezentami :)
OdpowiedzUsuńBoże, dziękuję za ten post. Super rozjaśniłaś mi w głowie! :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę pomyśleć o prezentach, lubię kupować je z dużym wyprzedzeniem.
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnych pomysłów chociaż wiem, że czas zleci zanim zdążymy się oglądnąć :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
Ja też ostatnio wciągnęłam się w Assasin Creed, mimo że nie przepadam za grami komputerowymi. Z takiego prezentu bym się wiec ucieszyła. Perfumy to świetny podarek, jeśli zna się gusta osoby, którą chcemy nimi obdarować. Moja mama ma jeden ulubiony zapach, więc kiedy już zupełnie nic nie mogę wymyślić, kupuję jej te perfumy.
OdpowiedzUsuńW tym roku cieszę się na kupowanie prezentów mojej chrześnicy i jej bratu, ale to raczej na mikołaja. Kupowanie zabawek dalej cieszy mnie bardziej niż innych prezentów.
Fajne pomysły :)
OdpowiedzUsuńPerfumy zawsze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie zastanawiałam się nad prezentami. Wiem, co moi bliscy lubią, więc raczej nie będę miała problemów. Kosmetyki, dobre słodycze i książki to w mojej rodzinie zawsze dobre prezenty :D
OdpowiedzUsuńPewnie postawię na kosmetyki lub perfumy. Zawsze się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńU mnie królują zabawki,mam do obdzielenia 14 dzieci z rodziny :)
OdpowiedzUsuńChyba też już muszę się zastanowić czym obdarować moich bliskich i stworzyć sobie taką listę :)
OdpowiedzUsuńA co do prezentu dla trzylatka - jeśli lubi zwierzaki to może dobrym pomysłem byłby koń na biegunach, który wydaje dżwięki (mój siostrzeniec - też Szymon niebawem będzie obchodził 2 latka i właśnie taki prezent dostanie, bo uwielbia zwierzaki :)), samochód zdalnie sterowany (np. z chicco mają różne modele dla mniejszych dzieci, albo już bardziej "dorosły" model typu ferrari ;)), dobrym pomysłem będą też narzędzia lub warsztat dla małego majsterkowicza :)
Kupowanie prezentów nie jest moją mocną stroną. Nigdy nie wiem co kupić a jak już wiem, to ciężko mi to znaleźć.
OdpowiedzUsuńja mam największy problem wąłśnie z tatą w tym roku xD ale licze, że coś wymyślę ;D
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie ubrana choinka 2 listopada...
OdpowiedzUsuńja już czekam na reklama coca coli ;P
OdpowiedzUsuńFajne pomysły. Ja mam jeszcze pustkę w głowie, jeśli chodzi o prezenty.
OdpowiedzUsuńFaktycznie czas pomału pomyśleć o prezentach :)
OdpowiedzUsuńJa od lat mam problem z kupowaniem prezentów;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie myślę o prezentach ale mojego faceta ciężko będzie czymś zaskoczyć :D
OdpowiedzUsuńno to teraz wpadłam w lekką panikę, bo nigdy nie planuję szczegółowo zakupów, a dzięki Tobie wiem, że warto to robić, im szybciej tym lepiej, bo potem wszystko jest przebrane
OdpowiedzUsuńah ciężka sprawa z tymi prezentami
OdpowiedzUsuńA ja marzę o pierścionku zaręczynowym :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jeszcze daleko do świąt:)
OdpowiedzUsuńNad prezentami się jeszcze nie zastanawiałam, ale chyba czas się za to zabrać, lepiej wcześniej niż później gdy w sklepach będą tłumy :) Dobrą opcją jest też zamawianie przez internet i pewnie z takiego sposobu też skorzystam, ale czekam na dzień darmowej dostawy :D
OdpowiedzUsuń