Opakowanie utrzymane jest w słonecznej, letniej zielono-żółtej kolorystyce. Zdecydowanie zachęca do zakupu. Podobnie jak poprzedni żel posiada wygodny, sprawnie działający dozownik. Niestety znów pozostaje odrobina żelu, dlatego po użyciu należy go oczyścić zanim zamkniemy zatyczkę.
Żel pachnie bardzo... słodko. Jest to mocno osłodzona maślanka z lekką limonkową nutą. Średnio mi ten zapach odpowiada, na szczęście, nie służy on przecież do golenia twarzy:)
Z pojemnika wydobywamy zielony żel, który na dłoni stara się zmienić swoją konsystencję i kolor w białą pianką. Jest dość gęsty i dobrze rozprowadza się po łydce. Aby uzyskać taki efekt, trzeba najpierw naprawdę porządnie nim potrząsnąć, bo inaczej wyleci nam coś a'la płyn.
Powstała pianka jest przyjemna w użyciu. Nadaje niezły poślizg maszynce i w znacznym stopniu zapobiega podrażnieniom. Bardzo ważne jest także to, że nie wysusza skóry. Żel jest dość wydajny, jak go dobrze wstrząśniemy to nie potrzebujemy go za wiele używać. Głównym minusem jest niestety dostępność. Południowi i zachodni sąsiedzi lub internet. Na bazarkach nie widziałam:(
Szkoda że tak kiepsko z ich dostępnością ;/ bo chętnie bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNiestety, musisz polować na nią przez sieć, jednak myślę, że aż tak tego warta nei jest:)
UsuńCiekawa:)
OdpowiedzUsuńMam ją ! Mam ją - albo go bo to żel :D
OdpowiedzUsuńczeka w kolejce do zużycia mam jeszcze jakiś baleowy ale nie pamietam jaki:P teraz muszę zużyć żel venus, a te żele mega wydajne cholerstwa :)
U mnie Venus jest w kolejce do kupna, ale zanim to nastąpi, to muszę zużyć zapasiki pianek Isany (mam 3 lub 4 opakowania). No i nie chcę na razie nic kupować, bo mam zamiar przeprowadzić sie za 3 miesiące więc będzie mniej do noszenia:)
UsuńLimonkowa maślanka ? To musi być naprawdę przyjemne :) Kiedyś tez używałam pianek, ale teraz mam depilator i na razie pozostanę mu wierna ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam depilator i też chętnie pozostałabym mu wierna, ale niestety strasznie pękają mi naczyna na nogach, więc jestem przymuszona do golenia - to jedyny nieszkodliwy sposób:(
Usuńoj chciala bym taka :)
OdpowiedzUsuńNiestety z dostępnością kiepsko, a szkoda..
OdpowiedzUsuńNiestety kiepsko:(
UsuńZapach pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo cukrowy...
UsuńU mnie tez nie ma :( zostają tylko wycieczki do Czech lub Niemiec :)
OdpowiedzUsuńale bardzo fajnie wygląda i musi świetnie pachniec ;)
Przecież my mamy ten same bazarki:D:D:D:D
UsuńA co do zapachu... jak lubisz cukier to owszem...
Szkoda że tak kiepsko z dostępnością bo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPewnie w sieci można ją spotkać:)
UsuńKuszą mnie kosmetyki z dmu ale do depilacji wybieram zwykłe, tanie polskie odżywki :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo wrażliwą skórę na nogach i bardzo łatwo ją wysuszyć, więc wolę wybrać jednak coś przeznaczonego typowo do tych celów:)
Usuńfajny ma kolorej i zapewne bardzo ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZapach aż taki cudny nie jest, mocno cukrowy, ale kolorek jest super:)
UsuńKonsystencja wygląda idealnie, tylko ten zapach jakiś mało ciekawy :/
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie. Zapach może zły nie jest, ale za słodki...
UsuńSzkoda ze ciezko je dostać :P
OdpowiedzUsuńno neistety:(
Usuńz chęcią wypróbowałabym, pewnie skuszę się przy następnej wizycie w dm'ie :)
OdpowiedzUsuńPolecam jak bedziesz miała opcję:)
UsuńZaciekawił mnie, szczególnie zapach :P
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam ją <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńna wstępie już dostaje minusa za dostępność, a szkoda...:)
OdpowiedzUsuńNo niestety, bez wyprawy lub zamawiania w sieci się nie obejdzie:(
UsuńFajnie wygląda, chciałabym ją ;)
OdpowiedzUsuńPlanuję za jakiś czas wybrać się do Czech do DM, jak będzie to kupię może jakąś na rozdanko:)
UsuńJa już dawno mówiłam, że powinnyśmy wystosować jakąś petycję o wprowadzenie Balea na polski rynek. Ale nawet jeśli to u nas pewnie będzie dwa razy droższa :]
OdpowiedzUsuńJa kupuję w Czechach ale i tak wychodzi niecałe 2 razy drożej niż w Niemczech. Ceny tego żelu nie pamiętam, ale żele pod prysznic w Niemczech kosztują (w przeliczeniu na PLN) jakoś 2,5-3 zł a w Czechach kolo 4,5-5 zł
Usuńszkoda, że tak słabo dostępna :(
OdpowiedzUsuńno niestety:(
Usuńoo, ciekawy zapach pianki!
OdpowiedzUsuńcukrowy
Usuńwydaje mi się,ze to nie jest to samo, jest inny asortyment, nic z tego co kupiłam nie było w Orsayu..
OdpowiedzUsuńja tam nie raz widzialam ubrania z metkami Orsay... głownie stare kolekcje.
UsuńBrzmi fajnie :) Musze się skusić na nią przy następnych zakupach z Niemiec ;p
OdpowiedzUsuńWypróbuj:)
UsuńPodoba mi się jej konsystencja ;) Jestem ogromnie ciekawa tego maślankowego zapachu :D
OdpowiedzUsuńOn bardziej cukrowy niż maślankowy, ale konsystencja naprawdę fajna:)
UsuńJa mam do granicy parę metrów a i tak jeszcze nigdy nie używałam tych produktów... ;/ :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam wybrać się na spacer. Jeśli to niemiecka a nie czeska granica, to moze jeszcze jakiś interes na tym wzbijesz?
Usuńbardzo lubię jej zapach <3
OdpowiedzUsuńmi średnio przypasował:)
Usuńod kilku lat nie używam pianki/żelu do golenia, a sięgam po dowolną odżywkę do włosów :)
OdpowiedzUsuńU mnie odżywka niestety się nie sprawdza:(
UsuńSzkoda, że dostępność jest taka kiepska ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mam tak daleko do granicy. ;)
OdpowiedzUsuńPozostaje Ci internet...
UsuńSzkoda, że do granicy mam tak daleko ;(
OdpowiedzUsuńostatnio do golenia używam odzywek do włosów i też dobrze się sprawują :)
OdpowiedzUsuńU mnie to się niestety nie sprawdza:(
UsuńJa używam kremu do depilacji od Vanity. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję:)
Usuńszkoda, że dostępność jest słaba ;/
OdpowiedzUsuńniestety:( DMu u nas nie ma:(
UsuńMuszę kiedyś go wypróbować, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie bardzo radosne, pozytywne, letnie :) Ja w sumie nie używam pianek, wystarczą mi maszynki z żelowymi paskami, które same w sobie dają fajny poślizg i ułatwiają golenie.
OdpowiedzUsuńDla mnie sama maszynka to niestety zdecydowanie za mało:(
UsuńWidziałam go kiedyś na allegro i się nad nim zastanawiałam ;) Zapach znam dzięki posiadanemu z tej serii peelingowi do ciała ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to nie jest aż tak wartościowy kosmetyk aby zamawiać go specjalnie przez internet:)
UsuńAle musi pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńcukrem:)
Usuńcukrem:)
UsuńU mnie zwykle gości Venus, ale trzeba poszerzyć horyzonty :)
OdpowiedzUsuńU mnie Venus jest w planach:)
Usuńchetnie bym ja wyprobowala, choc w sumie dobrze sprawdza sie do golenia zwykla odzywka do wlosow :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo wrażliwą skórę na nogach, więc boję się takich eksperymentów. Ale wiem, że sporo dziewczyn tak robi:)
UsuńOjj wygląda super.
OdpowiedzUsuńI chciałam podziękować, że powiedziałaś, abym szukała produktów niemieckich po stoiskach. I udało się! Dziękuję!
Żałuję, że nie są dostępne w Polsce, bo miałam kilka i są świetne te kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuń