Nivea Pure & Natural - tonik oczyszczający

I znów mamy jesienną pogodę. Deszcz pada naprzemiennie ze świecącym słońcem. A wszystko to sprawia, że mamy niewiele energii i zwyczajnie nic nam się nie chce...


Jakiś czas temu, całkiem przypadkiem kupiłam tonik oczyszczający z Nivei. Skończył mi się mój tonik z Vichy i potrzebowałam czegoś mocniejszego co zawiera alkohol. Zwykle nie stosuję takich specyfików na co dzień jednak od czasu do czasu lubię tak gruntownie oczyścić twarz. Bardzo zdziwiłam się, gdy spostrzegłam, że temu tonikowi bardzo daleko jest do innych, silnych kosmetyków z alkoholem. Ten tonik jest naprawdę delikatny. Stosuję go już ponad miesiąc praktycznie codziennie a nawet dwa razy dziennie. Świetnie oczyszcza twarz z resztek których nie zmył micel czy żel. Stosuję go tez czasem tylko do odświeżenia. Tonik przede wszystkim nie wysusza cery ani tez nie powoduje nadmiernego wydzielania sebum. 



Tonik zawiera wiele ciekawych składników takich jak olejek arganowy czy też aloes – pochodzące z czystych, organicznych upraw. Ogromnym plusem jest też to, że nie jest nafaszerowany świństwami takimi jak parabeny, sylikony czy też oleje mineralne. Naprawdę fajny skład toniku. 



Opakowanie kosmetyku jest bardzo ładne. Zrobiono je z matowego, przeźroczystego plastiku – dzięki temu możemy stale kontrolować ile kosmetyku zostało jeszcze w buteleczce. Klapka zamykająca tonik jest bardzo wygodna, nie musimy się z nią siłować jednak tonik sam z siebie też się nie otworzy.


Zapach jest bardzo przyjemny, orzeźwiający. Nie czuć w nich w ogóle alkoholu.

A wy jakie toniki lubicie?

zBLOGowani.pl

Archiwum bloga