Większość z Was wie, że posiadam chomika. Moja Tosia już jest raczej babcią niż dziarską nastolatką i od pewnego czasu ma problem ze smrodliwością. W ciepłe dni można z tym walczyć wietrzeniem, jednak jesienna aura już temu nie sprzyja. Aromaty "do kontaktu" jak mi się zwyczajnie znudziły. Laski cynamonowe też nie są w stanie walczyć z Tosią. Dlatego zdecydowałam się na zakup swoich pierwszych Yankee Candle.
Wraz z M. odwiedziliśmy w sobotę Starą Mydlarnię. Chciałam się ograniczyć do 3 zapachów nasz wybór zmusił nas do zakupu 5:) A wśród nich:
Waikiki Melon
Black Coconut
French Lavender,
Midnight Jasmine
Beach Fire
Zobaczymy czy woski wygrają z Tosią.
Polecacie któreś zapachy jakoś szczególnie?
czarny kokos jest cudowny :D waikiki melon też przyjemny, reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszych YC :) uzależniają, mówię Ci :D
OdpowiedzUsuńWaikiki Melon mam świece, lubię ;) black coconut mnie ciekawi, niedługo może wypróbuję, a w zależności jakie buty lubisz, jeśli owocowe to ja polecam mój ukochany black cherry ;)
Waikiki melon to mój najukochańszy w tym momencie zapach :D Też jakoś nie byłam przekonana do wosków, kupiłam zapachy, które w sklepie były całkiem ok, a potem nie mogłam z nimi wytrzymać. Teraz zostałam poniekąd zmuszona maskować bałagan zapachowy, który zostawił po sobie były lokator naszego mieszkania. Palenie wosków stało się więc codziennością, a ja znalazłam idealne zapachy dla siebie i mojego mężczyzny (a tak straaasznie bronił się przed nimi) ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię palić woski :)
OdpowiedzUsuńtez muszę zakupić jakieś owocowe aromaty :) też dopiero kupiłam pierwsze 2 woski. najpierw zapaliłam Under The Palms i nie spodobał mi się, ale wczoraj zapaliłam kwiatowy Lovely Kiku i jest o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńWaikiki Melon, Black Coconut i Midnight Jasmine mnie zaciekawiły bardzo :) Ja też nigdy nie szalałam za woskami, ale chciałam po prostu wypróbować je :) Pierwsze palenie i 'pod palmami' nie przypadł mi ani trochę do gustu... potem też nie do końca byłam przekonana, ale teraz mam zapachy które na prawdę lubię jak lody truskawkowe, rumiankowa herbata, czy ostatnio ulubiony mój zachód słońca czy coś takiego :D
OdpowiedzUsuńciekawe zapachy ;) ostatnio ruszył u mnie sezon na woski ;)
OdpowiedzUsuńJaśmin i kokoska bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten Beach fire:)
OdpowiedzUsuńbędzie milutko u Ciebie
OdpowiedzUsuńja uwielbiam margarita time :) oraz beach wood :)
OdpowiedzUsuńjasmine jest genialny! Ale waikiki melon to dla mnie dramat po zapaleniu : c
OdpowiedzUsuńBlogosfera bardzo skusiła mnie na te woski, mam zamiar je kupić i zacząć przygodę z zapachami.
OdpowiedzUsuń:*
Nie miałam żadnego z tych wosków, a polecam Amber Moon :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego wosku, może też się niedługo na jakiś skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych z tych zapachów ale uwielbiam te woski ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wosków :)
OdpowiedzUsuńTosia będzie teraz pachnieć Laweną, Jaśniem i Melonem :)
OdpowiedzUsuńMusze sama wypróbować :)
Uwielbiam Waikiki Melon :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania!
Pamiętam swoje pierwsze zetknięcie z yankee, Zapachy, które wydobywały się z zamkniętej bombelkowej koperty były nieziemskie.
OdpowiedzUsuńMam jaśminowy i lawendowy, ale nie paliłam jeszcze...
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji próbowania wosków Yankee :(
OdpowiedzUsuńOoo biedna chomiczka :( A nie próbowałaś ją nauczyć załatwiać się do słoiczka np? Ztych YC nie miałam jeszcze żadnego zapachu ale osobiście polecam Soft Blanket.
OdpowiedzUsuńja też przymierzam się do kupna moich pierwszych YC :P
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnych wosków
OdpowiedzUsuńTosia potrafi. Ma specjalną kuwete z piaskiem. Piasek ma zmieniany codziennie. I tu nie chodzi o to ze z jej Tosiowni śmierdzi tylko ona śmierdzi. A przecież nie będę jej kąpać czy myć ja pod ogonkiem codziennie
OdpowiedzUsuńnie znam się specjalnie na woskach YC, choć oczywista palę, ale nie operuję biegle nazwami;)
OdpowiedzUsuńpalę i kupuję na wyczucie, jednak wkrótce sięgnę po bardziej naturalne myślę:)
pozdrawiam ciepło
:*
Same cudne zapachy!
OdpowiedzUsuńMuszę sobie takie sprawić... Moje musiałby by wygrać z zapachem tytoniu, wydobywającego się z łazienki sąsiada, który koniecznie tam musi palić. Jak myślicie dadzą sobie z tym radę?
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski Yankee Candle!
OdpowiedzUsuń