Serum zamknięte jest w niewielkiej tubce, ciut mniejszej niż przeciętny krem do rąk. Opakowanie - niby nic nadzwyczajnego, jest takie jak większości kremów do rak. Niestety już na samym początku ujawnia się jego podstawowa wada. Zamknięciem nie jest standardowa klapka a zakrętka. O ile odkręcanie nie sprawia problemów tak zamknięcie do najwygodniejszych nie należy. Musimy zakręcać od razu po wyciśnięciu odrobiny na dłonie, przed rozsmarowaniem. W innym przypadku zakręcanie jest trudniejsze... Ma to jednak też pewną zaletę - jeśli postanowimy krem nosić w torebce to mamy pewność, że nic samo się nie otworzy i rozleje.
Konsystencja kremu jest bardzo gęsta. Serum wydobyte przez niewielki otwór układa się w kształt dość sztywnego loczka. Krem jednak bardzo dobrze się rozprowadza. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej lub klejącej warstwy.
Skład kremu też jest przyjemny. Na tubce go nie znajdziemy, krem więc zapewne był zapakowany w dodatkowy kartonik na którym skład był nadrukowany. Niestety kartonika już nie posiadam, więc kopiuję skład z wizażu:
Aqua, Octyldodecanol, Cetearyl Ethylhexanoate, Cetyl Alcohol, Glycerin, Panthenol, Glyceryl Stearate Citrate, Stearyl Alcohol, Petrolatum, Glyceryl Stearate, Polyacrylamide/Hydrogenated Polydecene/Laureth-7, Rosa Moschata Seed Oil, Sodium Palmitoyl Proline/Nymphaea Alba Flower Extract/Butylene, Glycol/Dipropylene Glycol, Retinyl Palmitate, Tocopherol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Benzyl Alcohol/Methylchloroisothiazolinone/Methylisothiazolinone, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, Lactic Acid, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl lonone.
Regenerum zaczęłam stosować w bardzo krytycznym dla moich dłoni okresie. Skóra była jak wiór i wcześniejsze kremu nie dawały rady. Suchych skórek było od groma. Pokładałam w tym serum ogromne nadzieje. Czy się spełniły? Częściowo tak. Po tygodniu regularnego stosowania dłonie stały się dość dobrze nawilżone, a suche i wręcz bolące miejsca na bokach palców zostały ukojone i zregenerowane. Po miesiącu używania kremu muszę jednak stwierdzić, że skórki najbliższe paznokciom jak były suche - tak nadal są. Regenerum też nie nawilżyło dogłębnie moich dłoni na dłużej. Po każdym myciu mam nieprzyjemne uczucie ściągnięcia skóry - muszę natychmiast chwytać za krem.
Znacie regenerum - serum do rąk? Jak się u was sprawdziło?
Mnie jakoś nie kuszą produkty Regenerum :))
OdpowiedzUsuńNie próbowałam i nie zamierzam ;) Mam jeszcze kilka kremów innych firm w zapasie ;)
OdpowiedzUsuńJej, reklama tego kremu dzwoni mi w głowie, jest wszechobecna w radio, telewizji.. wszędzie! Chyba dlatego właśnie go nie kupię, nie lubię przereklamowanych specyfików.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym.
UsuńMoja mama kupiła też to serum i również efektów brak.
Nie miałam go jeszcze, ale potrzebuje teraz czegoś mega nawilżającego do rąk.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci krem do rąk i paznokci Sally Hansen Nails&Cuticle ;) rewelacyjnie radzi sobie z pielęgnacją skóry dłoni, a przede wszystkim z suchymi skórkami :)
OdpowiedzUsuńOpinie na temat tego kremu są bardzo podzielone z tego co czytam, dlatego raczej się na niego nie skusze ;/
OdpowiedzUsuńOj nie znam jeszcze tego kremu, ale może kiedyś zużyję, bo często zmieniam produkty do dłoni, a zużywam ich naprawdę sporo :)
OdpowiedzUsuńU mnie też kremy do rąk schodzą w dużych ilościach:)
UsuńNie miałam, jakoś nie zwracałam na niego uwagi, ale skoro słabo działa, dalej nie zwracam ;))
OdpowiedzUsuńNie to, ze słabo działa, bo porównując go do innych kremów których ostatnio używałam to działa świetnie. Po prostu spodziewałam się czegoś więcej.
UsuńMam to serum. Jest ok, ale po słowie serum spodziewałabym się czegoś bardziej dogłębnie działającego.
OdpowiedzUsuńDokładnie tego samego się spodziewałam. Złe nie jest, ale WOW nie ma
UsuńNie miałam go jeszcze
OdpowiedzUsuńProdukty Regenerum dość słabo się u mnie sprawdzają...
OdpowiedzUsuńU mnie olejek do paznokci spisał się nieźle - paznokcie rosły jak szalone.
Usuńmiałam kilka produktów regenerum, ale serum do rąk jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńmam to serum teraz i dokładnie to samo o nim sądzę..
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie ten produkt.
OdpowiedzUsuńDo dłoni nie miałam, ale mam do włosów i sprawdza się super. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego kosmetyku Regenerum...
OdpowiedzUsuńPóki co pozostanę przy mojej masce z Ziai, która wygrywa zarówno działaniem, jak i ceną. Szkoda tylko, że jest mało mobilna ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie Miałam ale te produkty regenerum dosyć mnie kuszą :-)
OdpowiedzUsuńkusza mnie te produkty regenerum ale są tak skrajne opinie ze nie wiem
OdpowiedzUsuńnie znam, ale szału nie widzę
OdpowiedzUsuńZ Regenerum mam tylko preparat do paznokci :)
OdpowiedzUsuńoch a myślałam coby po niego sięgnąć bo ostatnio kremy nie spisują się w ogóle u mnie ;/ ale widzę że i po regenerum nie ma sensu sięgać ;/
OdpowiedzUsuńMieliśmy, ogólnie spoko działał :)
OdpowiedzUsuńJa z Regenerum miałam odżywkę do paznokci i spisała się u mnie nieźle, ale jakoś reszta produktów mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńsiostra miała ale nie słyszałam zachwytu nad nim;)
OdpowiedzUsuńnie mialam nigdy nic z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć czy mi by się nadał:D
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuje :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńz Regenerum to mnie kusi odżywka do paznokci :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją. Na porost wpłynęła super, jednak nie wzmocniła paznokci.
UsuńTez mam problem z suchymi skorkami i nie znalazlam odpowiedniego produktu :-(
OdpowiedzUsuńNie kuszą mnie kosmetyki z Regenerum :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko te do paznokci i się nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńU mnie to do paznokci spowodowało bardzo szybki wzrost, jednak nie poprawiło kondycji.
UsuńKrem niby fajny, ale z tego co czytam, to czegoś mu brakuje, ale dobrze wiedzieć, przynajmniej nie musiałam sama kupować by przekonać się jak działa :)
OdpowiedzUsuńPS. Śliczna róża na zdjęciu :)
Skoro jednak częściowo spełnił swoje zadanie chętnie kupie ten produkt.
OdpowiedzUsuń