Ostatnio na moim blogu pachnąco. Wcześniej rzadko pisałam o perfumach, jakoś nie potrafiłam o nich pisać. A niedawno wpadły we mnie jakieś nowe siły i pisanie o miłych zapachach stało się łatwiejsze i przyjemniejsze. Wiosna od zawsze kojarzyła mi się z konwaliami. Uwielbiam ich woń. I chociaż te drobne dzwoneczki w tym roku już przekwitły to zapachem mogę się cieszyć przez cały rok. W swojej kolekcji perfum posiadam aż dwie wody konwaliowe, dziś poznacie tę łatwiej dostępną (co wcale nie znaczy, że tańszą). Mowa bowiem o konwaliowej wodzie toaletowej z Yves Rocher Lily of The Valley z serii Un Matin au Jardin.
Yves Rocher zamknęło wodę w bardzo prostą aczkolwiek przyjemną dla oka buteleczkę o pojemności 100 ml. Zielone, przezroczyste szkło pasuje do woni jaką skrywa. Jest bardzo wiosenne. Atomizer nie zacina się, mam jednak wrażenie, że mógłby bardziej rozpylać wodę zamiast psikać dość mocnym strumieniem. Nie wiem czy tylko mój egzemplarz tak ma, czy takim został stworzony. Nie jest to jednak jakaś ogromna wada.
Przejdźmy jednak do zapachu, bo to przecież on jest najważniejszy. Tu się trochę zawiodłam. W starej wersji tych wód miałam wodę bzową, która wiernie oddawała zapach jego kwiatów. Spodziewałam się, że nowa wersja będzie równie dobra jeśli nawet nie lepsza. Niestety zawiodłam się. Czuć konwalie, jednak są one trochę przygaszone, spłaszczone, takie trochę już przekwitnięte. Trwałość zapachu też pozostawia wiele do życzenia. Na ciele jest to maksymalnie godzina, na ubraniach nieco więcej, ale... niewiele.
Jak za taką cenę to spodziewałam się czegoś lepszego :(
OdpowiedzUsuńSzkoda że zapach nie sprostał Twoim oczekiwaniom, sama lubię konwalie i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńSzalenie mnie ciekawi zapach.
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć jej jakąś próbkę do obczajenia nosem czy mi się nada:)
OdpowiedzUsuńTo chyba musisz się przejść do YR i poniuchać na miejscu.
UsuńE za te cenę, jak wytrzymuje tylko godzinę, to chyba go sobie podaruję :-)
OdpowiedzUsuńWąchałam ją ostatnio i zapach niestety nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko jestem ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńLubię zapach konwalii, chociaż w nadmiarze wyowłuje on u mnie bóle głowy. Opakowanie perfum wygląda ładnie - szkoda tylko, że zapach nie do końca taki, jak powinien być a i trwałość marna.
OdpowiedzUsuńTutaj i ten nadmiar, a szczególnie długotrwały nie trzeba się obawiać...
UsuńLubię zapach konwalii, szkoda, że ten nie jest taki ładny
OdpowiedzUsuńzapach konwalii jest ładny, ale perfumy o takim zapachu raczej są nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach konwalii,niestety bardzo ciężko jest znależć taki czysty zapach,niezmącony innymi .
OdpowiedzUsuńMi się na szczęście udało taki znaleźć, ale o tym z kilka dni:)
UsuńWłaśnie zawsze tak jest, że jak zmieniają opakowanie to też zawartość. :/
OdpowiedzUsuńNiestety:(
UsuńWczoraj na nie patrzyłam w sklepie i się zastanawiałam czy są warte... Trafiłaś w punkt!:))) Już wiem, że nie... Dzięki!:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie zapach konwalii:)
OdpowiedzUsuńehh urawało mi szkoda ze tu jednak ten zapach zawiódł:(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie do końca jesteś usatysfakcjonowana, ja pewnie byłabym bardziej zadowolona i przymknęła oko na niuanse. Wąchałam kiedyś zapachu bzów tej marki i pamiętam że mnie oczarował, konwaliowego nie miałam okazji. małych pojemności nigdy nie opłaca się kupować a już na pewno nie w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńAle te bzy z tej samej serii? Ja miałam wodę bzową w poprzednim opakowaniu i byłam nią zachwycona. Właściwie nadal jestem, ale już niewiele na dnie zostało...
Usuńnie lubię takiego zapachu ...
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że zapach jest tak krótkotrwały bo w tej cenie spodziewałabym się chociaż kilku godzin :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wąchnąć przy następnej wizycie w YR :)
OdpowiedzUsuńnie lubię zapachu konwalii, więc raczej bym się nie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach konwalii więc jestem ciekawa jak pachną te perfumki :)
OdpowiedzUsuńA ja tak uwielbiam zapach konwalii :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach konwalii, ale gdy jest zbyt intensywny to mnie trochę muli... z ciekawości powącham tę wodę, ale na pewno jej nie kupię
OdpowiedzUsuńWłaśnie z uwagi na konwalie zawsze nie mogę się doczekać maja :)
OdpowiedzUsuńpiekny zapach:)
OdpowiedzUsuńKurczem szkoda że nie oddaje wiernie zapachu :(
OdpowiedzUsuńDla mnie woń konwalii jest trochę za mocny ;/
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam opis "woda konwaliowa", to od razu zachciałam ją mieć! A tu proszę...Taki psikus...
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu czaję się na zakup jakichś perfum z YR, ale zawsze jak tam zajdę, to w danej chwili nie stać mnie na te zapachy, bo niestety do tanich nie należą. Nie lubię jak atomizer pryska strumieniem, więc mam nadzieję, że tylko w przypadku tych perfum tak jest, a pozostałe działają bez zarzutu :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, cena bardzo nieatrakcyjna w porównaniu do jakości...
OdpowiedzUsuńPoza zapachami owocowymi, jeszcze nie miałam perfum tej marki i raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSzkoda słabej trwałości, chociaż dla zapachu bym wybaczyła, o ile by mi się spodobał :). Jakiś czas temu też mi było ciężko pisać o perfumach :P
OdpowiedzUsuńZapach napewno by mi się spodobał. Tylko szkoda, że trwałość jest taka beznadziejna...
OdpowiedzUsuńJa kocham swój Kwiat Wiśni z tej serii. U mnie atomizer psika ładniutką mgiełką.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach konwalii :) nie znam jeszcze wcale tej marki :)
OdpowiedzUsuńTrwałość faktycznie jest bardzo rozczarowująca. Co do zapachu ciężko jest mi go ocenić po samym opisie, ale przykro mi, że Cię zawiódł.
OdpowiedzUsuńnie miałam i jakoś mnie ta seria nie kusi...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Zapachy kwiatowe są słabsze same w sobie. Konwalia jest faktycznie piękna :) Zdjęcia są świetne.
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka go ma i dla mnie zapach jest obłędny! :)
OdpowiedzUsuńuwelbiam zapach konwalii naturalnie, ciekawe jakby było z perfumami
OdpowiedzUsuńOstatnio prawie kupiłam tą wodę ale rozmyśliłam się w ostatnim momencie, doszłam do wniosku że wolę najpierw sprawdzić ich zapach stacjonarnie niż kupować w ciemno
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach tak krótko się utrzymuje. Nigdy jeszcze nie miałam wody toaletowej z YR ;-)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie miałam jeszcze okazji wąchać. A z YR najbardziej lubię wodę Naturelle, tą klasyczną. Jest taka świeża, idealna na wiosnę i lato :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z trwałością jest kiepsko. Raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę tego zapachu, nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam konwalię, szkoda że zapach jest kiepski. Dostałam na urodziny żel z tej serii, ale czeka w zapasach, aż pójdę powąchać:D
OdpowiedzUsuńLubie perfumy tej marki ;D
OdpowiedzUsuńPoluję na wode toaletową kokosowa tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńKwiaty konwalie uwielbiam perfumy natomiast wcale
OdpowiedzUsuńKiedyś wygrałam cały zestaw z tej serii, niestety nie przepadam za tym zapachem więc oddałam mojej teściowej, która bardzo lubi kwiatowe aromaty :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowałam produkty z zielonym znaczkiem - szczególnie o zapachu wanilii i kokosu :)
Ostatnio wszędzie ją widzę, ale raczej się na nią nie skuszę :(.
OdpowiedzUsuńNie miałam.. kupiłam jakiś czas temu wodę toaletową z YR waniliową, ale już mi się trochę znudziła, muszę zajrzeć do ich asortymentu :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wąchałam wody w YR, może coś sobie wybiorę, ale konwalii jeszcze nie poznałam :P
OdpowiedzUsuńJa lubię tą wodę, ale w ogóle nie spodziewam się trwałości w zapachu od YR, nauczona doświadczeniem, wszystko u nich to godzina do trzech godzin, niestety... Dlatego za pełną cenę się nie opłaca :D
OdpowiedzUsuńLubię zapachy YR ale myślę że ten nie przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń