Jakiś czas temu na moim fanpage zapytałam Was o czym chcecie przeczytać w najbliższej przyszłości. Głosy były podzielone dość równo, więc wybrałam, że na pierwszy ogień pójdzie coś do ciała. Balsamowanie się polubiłam całkiem niedawno. Wcześniej było to bardzo nielubiana przeze mnie konieczność. W dalszym ciągu mam pewne problemy z regularnością, jednak jest zdecydowanie lepiej niż było. Od kiedy sięgam po balsamy (prawie) codziennie widzę znaczną poprawę mojej skóry. Jest gładsza i bardziej miękka. Dziś Wam przedstawię liftingujący koncentrat do ciała i twarzy firmy Verona.
Koncentrat został zamknięty w zgrabnym słoiczku o dość nietypowej pojemności 175 ml. Pod zakrętką znajduje się dodatkowe wieczko zabezpieczające. Opakowanie jest dość trwałe, przetrwało kilka upadków i wypad nad morze i nic mu się nie stało. Koncentrat ma dość mocny zapach. Może nie każdemu się on podobać. Nie jestem w stanie porównać go do żadnego znanego mi zapachu. Ogólnie podoba mi się, jednak bywają dni kiedy mnie on trochę męczy. Na szczęście na ciele nie pozostaje zbyt długo.
Działaniem kremu jestem wprost zachwycona. Przy czym przyznam się od razu, że stosuję go jedynie do ciała, jakoś mam obawy stosować jednocześnie ten sam kosmetyk do ciała i twarzy. Moje ciało bardo się polubiło z tym produktem. Może jakiegoś ekstra liftingującego efektu na swoich nogach czy brzuchu nie zauważyłam, jednak moja skóra jest fantastycznie nawilżona a to dla mnie jest najważniejsze. Lekkie ujędrnienie także jest.
Podsumowując jest to bardzo dobry krem, który powinna wypróbować większość z Was. Zwłaszcza, że jest śmiesznie tani, kupicie go za około 7 zł.
Przy okazji ogłaszam, że serum Bandi wygrywa:
Monika Nitecka
Proszę o kontakt.
Mam z tej samej serii maseczkę do twarzy i także miło mnie zaskoczyła :)
OdpowiedzUsuńProdukt brzmi ciekawie choć wcześniej o nim nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńGratulacje
A ja mam z tej serii serum do biustu i również jestem bardzo zadowolona, więc pewnie ten krem też wypróbuję :) I gratuluję zwyciężczyni.
OdpowiedzUsuńWidzę po raz pierwszy ale przyznam, że kremik jest dość ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, nie widziałam nigdzie tego kremiku ale z chęcią bym się z nim zaprzyjaźniła :)
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam w Auchan jakiś czas temu.
UsuńChętnie bym go wypróbowała :) ciekawa jestem jak on pachnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna szata graficzna ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia :) Kremu nie znam ;)
OdpowiedzUsuńPolecam poznać:)
UsuńJestem ciekawa czy poradziłby sobie z moją ostatnio bardzo przesuszoną skórą.
OdpowiedzUsuńKremik muszę mieć, gratuluje zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńEch, zazdroszczę wygranej. Może następnym razem się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Opakowanie bardzo ładne, opis zachęcający, cena doskonała, nic tylko kupować:)
OdpowiedzUsuńMiałam i działanie wspominam jako dość średnie ;)
OdpowiedzUsuńNie znamy niczego z tej marki:)
OdpowiedzUsuńU mnie balsamowanie równa się nieregularność... Ale może z takim produktem byłoby inaczej :D
OdpowiedzUsuńWidziałam go w Auchan i zaciekawił mnie z racji niskiej ceny, ale pewnie zapach nie przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńWażne, że nawilża i jest niedrogi.
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu ani wzasadzie firmy tez nie. Moze gdzies keidys jakis 1 produkt mialam.
OdpowiedzUsuńzglosila sie zwyciezczyni rozdania?
OdpowiedzUsuńTaki kosmetyk do ciała byłby super. Jednak na twarz raczej bym go nie zastosowała. Jestem zwolenniczką stosowania innych kosmetyków do buźki a innych na ciało.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt. :) Gratuluje. :)
OdpowiedzUsuńjestem zaskoczona, że krem okazał się tak dobry, tym bardziej, że kosztuje grosze:)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie ma
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miała i przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńSkład zdecydowanie na plus- zwłaszcza, że nie ma parafiny :) Znam z tej serii krem do rąk i dla mnie zapach niestety jest zdecydowanie za mocny :(
OdpowiedzUsuńma fajną konsystencję i skład:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńMiałam go ale zapachu nie zniosłam- jakas dziwna jestem?
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem muszę poszukać go kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMartwi mnie ten zapach a kusi nawilżenie!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś serum antycellulitowe tej marki, ale szału nie było.
OdpowiedzUsuńGratki!
OdpowiedzUsuńzgłosiła się zwyciężczyni?
OdpowiedzUsuńnaprawdę cena nie wielka jak na tak fajne działanie; D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, szkoda, ze ten zapach jest męczący.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że chętnie bym go wypróbowała, bo wydaje się być fajny:)
OdpowiedzUsuńHm..mam mieszane uczucie jeśli chodzi o stosowanie tego samego kosmetyku do twarzy i ciała Przecież skóra twarzy ma inna strukturę i inne potrzeby od skóry na ciele..Raczej nie skusze się na ten krem
OdpowiedzUsuńzgłosiła się?
OdpowiedzUsuńPodpisz się to może odpowiem
Usuń