Ulubieńcy kwietnia 2016

Cześć,

Kwiecień już za nami, najwyższa pora na wybranie moich ulubieńców - czyli kosmetyków, które szczególnie polubiłam w ostatnim miesiącu. W kwietniu poznałam kilka ciekawych produktów, ale wybór okazał się być bardzo łatwy:)


1. Zielone Laboratorium, masło do ciała jabłko i lawenda. Rewelacyjny produkt do nawilżania ciała. Masło jest gęste, ale nie jest tłuste, dzięki czemu wchłania się bardzo sprawnie. Nawilżenie jest na bardzo dobrym poziomie, obecnie nie potrzebuję już sięgać po ten produkt codziennie, używam raz w tygodniu a w pozostałe dni ograniczam się do lekkiego mleczka. W dodatku ten cudowny zapach!


2. Sally Hansen, hard as nails, odżywka do paznokci. Moje paznokcie od dłuższego czasu były bardzo kruche, rozdwajały się i łamały. Gdy wyczytałam w sieci, że polecacie tę odżywkę od razu pognałam do Rossmanna. Miałam szczęście, bo upolowałam ja wtedy na jakieś promocji. Odżywka ma wspaniały wpływ na moje paznokcie, w końcu odzyskały długość. Jeszcze tylko z jednym pazurkiem muszę powalczyć, bo jako jedyny nadal się coś łamie. Mam nadzieję, że niedługo problem będzie zażegnany.


3. Marion, odżywka do końcówek włosów "7 efektów". Mam bardzo suche włosy a końcówki są jeszcze bardziej suche. Na szczęście się nie rozdwajają, ale tworzą mi się takie supełki na pojedynczych włoskach, które nie mają siły same się rozplątać. Odżywkę do końcówek używam już drugi miesiąc i widzę znaczną poprawę stanu moich włosów.



4. Ava, Peptide Lift, serum wygładzające. Jestem zakochana w tym produkcie i bardzo ubolewam, że już się skończył. Serum dobrze nawilżało cerę i ją napinało a przy okazji cudownie pachniało! Chcę jeszcze!



5. Borotalco, żel pod prysznic. Bardzo ciekawy, kremowy i cudownie pachnący żel do mycia całego ciała. Bardzo zaskoczyło mnie to, że pomimo silnych detergentów w składzie nie wysuszał skóry a wręcz delikatnie ją nawilżał. Szkoda, że nie jest dostępny w Polsce.


Znacie moich ulubieńców?
zBLOGowani.pl

Archiwum bloga