Cześć,
Mam suchą cerę, ale poza tym nie mam powodów do większych narzekań. Od podkładów oczekuję wyrównania kolorytu, rozświetlającego a nie puderowego wykończenia. Mój makijaż ma być bardzo naturalny, nie uznaję szpachli. Jakiś czas temu w paczce od BLOGrecommend znalazłam fluid kryjący, długotrwale matujący Satin Matt z Perfecty. Posiadam kolor 02 Natural Beige.
Jestem bladziochem i jest to typowa, słowiańska bladź. Widząc Natural Beige obawiałam się, że kolor będzie dla mnie mocno za ciemny. Zimą by tak było, latem, gdy moja cera jest już trochę opalona kolor całkiem mi pasuje. Gdyby ciemniał w ciągu dnia to z pewnością bym nie była z niego zadowolona. Na szczęście nie ciemnieje. Mógłby mieć jednak trochę mniej żółtych tonów.
Podkład zamknięto w plastikowym opakowaniu z pompką typu air less. Opakowanie nie jest przezroczyste - może to utrudniać trochę podjęcie decyzji przy zakupie, bo nie widzimy koloru w środku. Ale przecież nie tym powinniśmy się kierować.
Fluid ma być produktem kryjącym. Jeśli jednak oczekujecie mocnego krycia to się zawiedziecie. Krycie jest słabe, właściwie jedynie koloryt jest wyrównany. Dla mnie to nie problem, bo właśnie tego oczekuję po podkładzie. Fluid ma być także produktem matującym. Takie produkty kojarza mi się z pudrową warstwą, której bardzo nie lubię (podkreśla ona suche skórki w okropny sposób). Na szczęście tego nie ma. Skóra jest matowa, dość płasko matowa. Z pewnością nie można się ograniczyć jedynie do fluidu, odrobina rozświetlacza dla mnie jest konieczna. Nie mam zbytnich problemów ze świeceniem się cery, więc długotrwałość zmatowienia nie mi oceniać.
Suchą cerę ciężko zapchnać, ten podkład tego nie dokonał, więc jest ok.
Podsumowując, jest to niezła propozycja dla osób oczekujących wyrównania kolorytu. Brakuje mi w nim lekkiego efektu rozświetlenia, ale nie można mieć wszystkiego na raz... Cena jest bardzo dobra, fluid Perfecta kosztuje mniej niż 20 zł.
Znacie ten produkt?
