Biały Jeleń, hipoalergiczny żel pod prysznic rokitnik i dziewanna.

Witajcie,
Żele pod prysznic są produktami które zużywam w największych ilościach. Nie ma się co temu dziwić, jest to podstawowy produkt do codziennej higieny. O ile możemy się nie malować, możemy zrezygnować z balsamowania czy odżywiania włosów tak chyba żadna z nas nie rezygnuje z mycia się. Jakiś czas temu w moje ręce trafił hipoalergiczny żel dziewanna i rokitnik od Białego Jelenia.


Butelka w której zamknięto żel jest przyjemna w użytkowaniu. Wyprofilowanie ułatwia chwytanie mokrymi rękami. Ostatni raz produkt kąpielowy Białego Jelenia miałam 3 lata temu, od tego czasu sporo się zmieniło w kwestii opakowań. Oczywiście na plus. Zapach żelu jest delikatny, lekko ziołowy. Przyjemny. Konsystencja typowa, żelowa, lekko lejąca.

Żel przeznaczony jest do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Moja jest po prostu sucha, poza parafiną (której w żelach być nie powinno) nie zauważyłam aby szkodziły jej jakieś inne składniki. Skład tego żelu jest dość przeciętny, oparty na SLES. Mi on nie przeszkadza, zawsze balsamuję skórę.
Żel świetnie się pieni i bardzo dobrze myje skórę. Doczyszcza nie tylko wszelkie zabrudzenia ale eliminuje także nieprzyjemne zapachy (np. te pochodzenia zwierzęcego). Nie wysuszył bardziej mojej i tak już suchej skóry, więc to mu się chwali. Ot dobry żel do codziennego stosowania. Bez ochów i achów, ale i bez narzekania.


A wy co myślicie o kosmetykach Białego Jelenia? Sięgacie chętnie po tę tanią, polską markę czy raczej nie przepadacie za nią?
zBLOGowani.pl

Archiwum bloga