LAWENDOWY RELAKS: ŻEL POD PRYSZNIC RYOR LAVENDER CARE

Jeśli regularnie zaglądacie na mój blog to pewnie doskonale wiecie, że uwielbiam lawendowe kosmetyki. Nic nie relaksuje mnie lepiej niż ciepła kąpiel z lawendowym aromatem. Jeszcze wiosną w perfumerii iperfumy.pl zamówiłam żel pod prysznic Ryor Lavender Care. Jeśli tak jak ja kochacie lawendę i jesteście ciekawe jak się sprawdził to zapraszam na dalszą część posta.

żel pod prysznic Ryor Lavender Care

Ryor to czeska marka kosmetyków naturalnych, która oferuje swoje produkty już od 25 lat. Produkty Ryor to bogactwo naturalnych substancji aktywnych, skuteczność w działaniu a także pewność, że produkty nie były testowane na zwierzętach. 

Żel zauroczył mnie już od pierwszego otwarcia. Zapach jest dość intensywny ale przede wszystkim czysty. Dokładnie taki jaki lubię i jakiego oczekuję. Nie lubię lawendy z różnymi domieszkami, ma pachnieć dokładnie tak jak na krzaczku. Konsystencja jest dość rzadka, lekko wodnista. Ilość piany jaką można uzyskać z dosłownie odrobiny żelu jest ogromna. Wpływa to bardzo pozytywnie na wydajność. Za tę wygodną, ładną, miękką tubkę mieszcząca 200 ml trzeba zapłacić niecałe 20 zł. 


Wieczorna kąpiel lub prysznic z żelem Ryor to sama przyjemność. Oprócz właściwości aromaterapeutycznych, żel, dzięki zawartości kwasu mlekowego ma łagodzić podrażnienia czy zapalenia oraz nawilżać. Mam suchą skórę, więc od żelu nawilżenia nie oczekuję. To raczej nie jest możliwe, żeby tego typu produkt nawilżył moją skórę. Żel jednak nie wysusza skóry co sobie bardzo cenię, szczególnie teraz jesienią i zimą kiedy czynniki atmosferyczne sprzyjają przesuszeniom. Żel śmiało można stosować także jako zamiennik płynu do higieny intymnej. Informuje nas o tym sam producent i ma rację. Żel doskonale odświeża całe ciało pozostawiając je czystym, pachnącym i miłym w dotyku.
kupicie w sklepie iperfumy. Szczerze polecam!


zBLOGowani.pl

Archiwum bloga