Mimo, że nie mam problemów z nadmierna potliwością to nie wyobrażam sobie dnia bez użycia antyperspirantu. Nigdy nie wiem czy czeka mnie spokojny dzień czy też wręcz przeciwnie. Styczniowy Shinybox uraczył mnie antyperspirantem Adidas Climacool. Nazwa niezła, poza tym Adidas to marka sportowa. Spodziewałam się, że antyperspirant tej firmy pozwoli na bezpiecznie przetrwanie treningów na siłowni. Czy pozwolił?
Bardzo podoba mi się zapach dezodorantu. Jest dość świeży (ale lekko pudrowy), taki po prostu czysty. Kojarzy mi się z osobą która chwilę temu wyszła spod prysznica i założyła świeżo wyprane ubrania. Niestety jak na antyperspirant jest nieco za mocny moim zdaniem, ale o tym za chwilę. Dezodorant psika odpowiednią mgiełką. Nie ma tutaj zjawiska mocnego strumienia co mi się podoba. Dezodorant nie pyli oraz nie zauważyłam aby pozostawiał białe plamy na ubraniach.
A jak jest z ochroną? Cóż, po Adidasie spodziewałam się czegoś lepszego. Ochrona jest bardzo podstawowa i jeśli mamy lekki, nie stresujący i nie męczący dzień to jest wystarczający. Niestety przy chociaż odrobinie wysiłku mokre pachy mamy zagwarantowane. Antyperspirant na szczęście maskuje nieprzyjemne zapachy. Im wyższa temperatura naszego ciała, im bardziej jesteśmy zmęczone i spocone tym bardziej czuć woń dezodorantu. Nie do końca mi to odpowiada, bo kłóci się z perfumami. W moim przypadku wystarczy, że przejdę się energicznie z jednego miejsca w drugie około 200-300 metrów, nie spocę się przy tym, ale już czuję zapach Climacool. Nie odpowiada mi to. Na siłowni go nawet nie testowałam. Niestety różne wydarzenia lutego sprawiły, że musiałam sobie ja odpuścić. Mam jednak zamiar nadrobić zaległości.
Antyperspirant jest łatwo dostępny, kupicie go chyba w każdej drogerii/markecie. Jego cena to około 14 zł.
antyperspirant
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miałam okazję używać obu wersji i spray sprawował się u mnie najlepiej.
OdpowiedzUsuńA druga wersja to była jaka?
UsuńLubię antyperspiranty adidas, tej wersji jeszcze nie miałam ale polecam różową. Ślicznie pachnie!
OdpowiedzUsuńFajna ta opcja, że zaczyna mocniej pachnieć, ale racja... jak kłóci się z perfumami to słabo. Nie lubię tego
OdpowiedzUsuńnie miałam antyperspirantów adidas, jakoś mnie nie kuszą, własnie szukam lepszego zamiennika dove :)
OdpowiedzUsuńJestem wierna antyperspirantowi z Nivea:)
OdpowiedzUsuńMuszę się skisić :)
OdpowiedzUsuńBardziej jestem przekonana do antyperspirantów w kulce, ale czasami skuszę się na te w sprayu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dlatego ja nie lubię zapachowych antyperspirantów, a tych w atomizerze w ogóle unikam.
OdpowiedzUsuńWolę te w kulce niż psikacze :)
OdpowiedzUsuńJa jestem od lat wierna Rexonie różowej, ale ten Adidas mnie kusi (chyba go Chodakowska reklamowała), bo chodzę na siłkę... Spróbuję, dam mu szansę, zobaczymy jak u mnie zadziała ;)).
OdpowiedzUsuńwedług mnie też jest przeciętny, teraz mam super kulkę vichy, tą którą wszyscy chwalą i rzeczywiście są do tego powody.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jest wersja dla mężczyzn.
OdpowiedzUsuńLubię antyperspiranty ale tylko Rexona. Adidas nie spełnia moich oczekiwań.
OdpowiedzUsuńBo adidas jest po prostu dziadoski....
UsuńKiedyś je używałam i z tego co pamiętam dobrze się u mnie sprawdzały i ładnie pachniały.
OdpowiedzUsuńOsobiście używam antyprespiranu z VICHY - i bardzo dobrze Nam się współpracuje :)
OdpowiedzUsuńCzęściej wybieram kulkę, a jeśli już antyperspirant, to rexone :)
OdpowiedzUsuńClimacool-miałam, liczyłam na lepszą ochronę, ale niestety nie sprawdził się. Wolę zwykłego adidasa tego niebieskiego z napisem "fresh" bodajże :)
OdpowiedzUsuńNie używam sprayów, bo nie czuję się z nimi pewnie. Zwłaszcza, że mówisz, że ma nienajlepsze działanie :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za antyperspirantami Adidas. Nie podobają mi się ich zapachy, a mimo że antyperspiranty to nie perfumy i nie dla zapachu się je kupuje, to jednak je czuć, nawet bez specjalnego wysiłku.
OdpowiedzUsuńTego boję się spróbować, choć do Adidasa nie mam zastrzeżeń bo bardzo lubię tego z serii cool&care bo dobrze chroni :)
OdpowiedzUsuńJa mam kulkę Vichy i starczy na razie ;d
OdpowiedzUsuńJa o dziwo się z nim polubiłam i ostatnio często po niego sięgam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za antyperspirantami Adidasa - zazwyczaj wybieram te z Rexony albo Garniera. Mimo tego, że nie pocę się zbyt mocno, to wolę być mocniej zabezpieczona ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego antyperspirantu tej firmy. Wczoraj zużyłam kulkę Balea, a poza tym męczę dezodoranty tej samej firmy. Nie powalają jednak swoim działaniem, ale mają przyjemne zapachy.
OdpowiedzUsuńnigdy, przenigdy nie miałam antyperspirantu z adidasa.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj te drogeryjne antyperspiranty nie dają sobie rady, gdy nasz dzień jest bardziej aktywny :) ważne, że chociaż hamuje nieprzyjemny zapach :) mnie tyle od drogeryjnego anty wystarczy :)
OdpowiedzUsuńDla mnie anty ma byc anty niezaleznie czy z apteki, drogerii czy bazarku.
UsuńTo jest moj totalny ulubieniec. Rexona i Dove u mnie to niestety niewypał a szkoda, bo produkty Dove lubie :/
OdpowiedzUsuńU mnie antyperspiranty Dove tez sie nie sprawdzaja. Za to Rexone bardzo lubie.
UsuńJa polecam Ci bloker z Ziaji. =)
OdpowiedzUsuńBlokera nie potrzebuje. Do zadan specjalnych mam Etiaxil.
UsuńPo adidasie można spodziewać się lepszej ochrony.
OdpowiedzUsuńbubel u mnie nie działa
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdził się zbyt dobrze ;)
OdpowiedzUsuńZbyt dobrze?
UsuńAntyperspiranty Adidas lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńNawet go lubię :) kiedyś wolałam Garnier ale zepsuły sie strasznie szczególnie kulki np migdałowa i kokosowa wersja sprawia że człowiek zaczyna się bardziej pocić i to po ok15-20 min od aplikacji. Teraz na promocji w super pharm kupiłam Bioliq i jest fajny bo wystarczy co drugi dzień stosować :) i działa :)
OdpowiedzUsuńJa Garniera lubie. Ale od dwoch lat nie uzywam kulek. Porzucilam je na rzecz sprayow.
UsuńZ Adidasa miałam ale tylko w kulce.
OdpowiedzUsuńZ Adidasa tak się złożyło, że nigdy nie miałam antyperspirantu, zazwyczaj wybieram Rexonę
OdpowiedzUsuńja tylko Rexony używam... :)
OdpowiedzUsuńJa tez glownie Rexona. Sa najlepsze.
Usuńod lat nie miałam antyperspirantu Adidas, bardzo przyzwyczaiłam się do Rexony :)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej lubię Rexonę. Ten wypróbowałam tylko z tego powodu, ze go dostałam w pudełku.
Usuńmiałam kiedyś dezodorant addidasa. nie sprawdził mi się
OdpowiedzUsuńHmm ja to zwykle używam Nivei. :-)
OdpowiedzUsuńJa nie pamietam kiedy ostatni raz mialam antyperspirant Nivea.
Usuńja lubię kulki pod pachę
OdpowiedzUsuń