Shinybox, słodki marzec 2016

Marzec jest dla mnie miesiącem szczególnym - miesiącem moich urodzin. Shinyboxa prezentem urodzinowym nazwać jednak nie mogę, dotarł do mnie równo 3 tygodnie po nich - po świętach Wielkiej Nocy. Słodki marzec, czekoladka... Ach spodziewałam się jakiegoś czekoladowego balsamu do ciała, może czekoladkowej paletki cieni. Rzeczywistość okazała się jednak nieco inna.


W marcowym Shinyboxie znalazłam 5 produktów pełnowymiarowych oraz jedną miniaturkę. Przy czym jest to dość nietypowa miniaturka:) Nazwała bym to bardziej "wersją kompaktową" :)


TIMOTEI SZAMPON ZACHWYCAJĄCE WZMOCNIENIE, Średnia cena: 8,99 zł / 250ml
Szampon idealny w pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Został wzbogacony organicznym olejkiem arganowym. Ta bogata formuła pomaga regenerować włosy i zmniejsza ich łamliwość, powoduje, że są gładkie, mocne i lśniące.

Marka Timotei nigdy mnie szczególnie nie fascynowałam. Miałam od nich może dwa produkty. Szampon z pewnością się przyda, ale raczej w dość odległej przyszłości. W lutowym pudełku też była spora tuba szamponu a akurat ten typ produktów schodzi i mnie dość wolno.


BIAŁY JELEŃ HIPOALERGICZNY ŻEL POD PRYSZNIC
, Średnia cena: 8,99 zł / 250ml
Hipoalergiczny kosmetyk, który delikatnie oczyszcza nie podrażniając skóry. Wyjątkowe połączenie składników zapewnia skórze uczucie świeżości i pielęgnacji. Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi. Nie zawiera alergenów.

Shinybox ostatnio bardzo upodobał sobie Białego Jelenia. Co chwila coś. Ostatnio narzekałam na to, że kończą mi się produkty do mycia. Dziewanna i rokitnik muszą więc dołączyć do moich zapasów, bo dosłownie dwie godziny przed Shinyboxem dotarło do mnie zamówienie o którym Wam już pisałam. Plusem żelu jest to, że ładnie pachnie:)


PERFUMERIA NENESS ZAPACH INSPIROWANY LA VIE EST BELLE, Średnia cena: 12,00 zł / 22ml, 
Koncentrat drogocennych składników, w których składzie znalazł się niezwykle kobiecy irys, który rozwija się w tym zapachu w unikalny sposób od pierwszej do ostatniej nuty. Dla rozświetlenia i podkreślenia kwiatowego serca zostały dodane nuty jaśminu Sambac i kwiatów tunezyjskiego drzewka pomarańczowego. Niepowtarzalny olejek eteryczny z indonezyjskiej paczuli emanuje całą siłą, mocą i głębią. Duża zawartość olejków zapachowych gwarantuje trwałość zapachu. Flakonik idealny do torebki.

To chyba najbardziej kontrowersyjny produkt z tego pudełka. Nie tylko z powodu, że nie było możliwości wyboru zapachu ale także z racji faktu, że jest to odpowiednik a nie oryginał. Mnie ten zapach nie grzeje ani nie ziębi. Dość neutralny, zły nie jest ale też nie zachwyca. Kwestie odpowiednika pominę, mam nadzieję jednak, że będzie "wysokiej jakości" jak to nam obiecuje Shiny. 


BIOOLEO SYSTEMROLL-ON OLEJ 100%, Średnia cena: 56,00 zł / 15ml 
Zimnotłoczony ,naturalny olej do pielęgnacji skóry twarzy. System ROLL-ON pozwala na wygodną aplikację oleju i wykonanie delikatnego masażu cery. Olej argan z certyfikatem ECOCERT uzyskiwany jest ze świeżych nasion arganii. Zawiera także liczne związki o działaniu regeneracyjnym i promieniochronnym. Obecność skwalenu wpływa korzystnie na płaszcz lipidowy skóry. Karotenoidy i witamina E działają antyoksydacyjnie.

Chyba najfajniejszy produkt z pudełka. Bardzo lubię wieczorna pielęgnację za pomocą olejków. Trochę tylko żałuję, że nie dotarła do mnie wersja ze słodkich migdałów - to na nią po cichy liczyłam. Bardzo podoba mi się jednak zamknięcie go w roll-on. 


MEXMO KREDKA DO UST LIP PENCIL Średnia cena: 20,00 zł / szt.
Kredka i pomadka w jednym. Duża ilość pigmentu pozwala się jej lepiej trzymać, idealnie wtapia się w usta, zawiera witaminy dzięki nim nawilża i pielęgnuje. Mix kolorów.

Po cichu liczyłam na to, że trafi do mnie balsam do włosów. Liczyłam też na to, że nie dostanę kredki do oczu. Trafiła mi się ta do ust. Kolor się wydaje być klasycznie czerwony, jednak w rzeczywistości jest to taka trochę wiśniowa czerwień. Lubię takie i dobrze się w nich czuję. Kredka jest dobrze napigmentowana, myślę, że będę używać jej z przyjemnością.


GLOV HYDRO DEMAQUILLAGE QUICK TREAT Średnia cena: 14,00 zł / szt. 
Podręczna mini rękawica do demakijażu nakładana na palec. Nie zawiera żadnych środków chemicznych, do jej użycia potrzebna jest tylko czysta woda. Pozwoli na dokładne usunięcie makijażu i perfekcyjne oczyszczenie cery. Produkt zawdzięcza swoją skuteczność kompozycji poliamidu i poliestru. Jego włókno jest 100 razy cieńsze od ludzkiego włosa. Idealnie sprawdzi się podczas podróży. Okres użytkowania 3 miesiące.

Rękawica Glow mnie ciekawiła od dawna. Ciesze się, że mam w końcu możliwość ją wypróbować dzięki tej miniaturce. Ciekawa jestem czy sprawi rewolucję w mojej pielęgnacji:)

Kwestie bonu na zakup produktu Hair Medic zostawię Waszej ocenie.

Słodki marzec wypadł moim zdaniem dużo lepiej niż lutowe pudełko. Oprócz kilku "przydasi" znalazło się tutaj kilka naprawdę ciekawych produktów. Owszem, bywały lepsze pudełka, mam nadzieję, że Shiny powoli podnosi się do góry i zaskoczy nas bardzo pozytywnie kwietniowym pudełkiem. Marcowe pudełko jest nadal dostępne, możecie je zamówić klikając w baner poniżej.


A teraz przyznajcie się, która zwróciła uwagę na napis na wewnętrznej stronie pokrywki pudełka?

54 komentarze:

  1. Mialam chec zamawiac te pudelka, ale jakos produkty umieszczene w nich troszke mnie rozczarowuja...

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej zaciekawił mnie ten olej :) reszta taka sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę rozbawiła mnie nazwa pudełka "słodki", bo nie miała nic wspólnego z zawartością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, perfumy mają słodki zapach:) I w niektórych pudełkach był olej ze SŁODKICH migdałów:)

      Usuń
  4. Jestem bardzo ciekawa tej rękawicy do demakijażu. Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jestem bardzo ciekawa. wydaje się, że to bardzo wygodny produkt.

      Usuń
  5. Liczyłam na coś dużo lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja widziałam napis
    i trafił mi się balsam do wlosow
    pozdrawiam MARCELKA♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, ze najwiecej osób dostało balsam. Ale ta kredka ostatecznie też jest fajna, koleżanki z pracy stwierdziły, ze kolor bardzo mi pasuje:)

      Usuń
  7. Ogólnie nie wiem skąd nazwa słodki, ale niech będzie :P Pudełko przydatne, ale szkoda, że znalazły się w nim takie zwyklaki :C

    OdpowiedzUsuń
  8. czyżby Glov wracało do reklamy ? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo a ja liczyłam na to, że dostanę kredkę do ust a mam właśnie balsam do włosów. Jutro go użyję. Mam nadzieję, że będzie taki jak pisze producent. Mnie ten zapach perfum bardzo się podoba. Już go mam też w wersji inspirowanej i ten flakonik powędruje do mojej siostry. Rękawiczkę glov uwielbiam, jest fantastyczna i na pewno będę musiała za 3 miesiące kupić kolejną.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa zawartość, ta kreda do ust ma fajny kolor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę ją na ustach za jakiś czas. Używam jej raptem dwa dni ale już się z nia polubiłam:)

      Usuń
  11. Uwielbiałam zapach innego szamponu z Timotei jakiś z trawą cytrynową bodajże wiec chętnie wypróbowałabym ten! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z Timotei kojarzę tylko tę serię "Jericho".

      Usuń
  12. Nie spodobałoby mi się.

    OdpowiedzUsuń
  13. Olej arganowy mnie zaciekawił :D teraz mam olejek rozjaśniający z Jantar jak się skończy to chyba się skuszę na ten ze względu na łatwość aplikacji.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie by ta rękawica ucieszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawi mnie ten olej arganowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jestem nim rozczarowana może nie tyle produktami ale obietnicą słodkości. Inny rodzaj kosmetyków spodziewałam się tam zobaczyć. Napis na pudełku zobaczyłam podczas robienia zdjęć na bloga

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi osobiście to pudełko się nie podoba. Zastanawiam się również co ma wspólnego nazwa pudełka z jego zawartością ? Ani tutaj kosmetyków z np czekoladą ani nic słodkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perfumy mają słodki zapach. I właściwie tyle.

      Usuń
  18. Hmm mimo że lubię Białego Jelenia to pudełko takie sobie, i nie bardzo jarzę te "słodkie" określenie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Szalu nie ma,ale źle też nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moim zdaniem znowu tak sobie. Skoro już dali takie perfumy, mogliby nie pisać wprost, że to podróbka. To znacząco obniża ewentualny prestiż pudełka. No i szkoda, że nie ma nic czekoladowego- jednak po takim opakowaniu tego bym się spodziewała.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja trafiłam na balsam do włosów i bardzo się cieszę, bo ani kredka do oczu, ani do ust by mi się nie przydała. Rzeczywiście, nie ma w tym pudełku nic słodkiego, oprócz samego opakowania...zamiast tej perfumetki wolałabym miniaturkę jakiegoś zapachu "oryginalnego", nawet jakby to miał być jakis najtaszy zapach typu Puma czy Adidas...no ale trudno :D Ciekawa jestem pudełka kwietniowego!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ten box i jak dla mnie jest całkiem OK ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Całkiem przyzwoita ZAWARTOŚĆ :)

    OdpowiedzUsuń
  24. mam dziś farta do wpisów o tym boxie:P

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak dla mnie zawartość taka sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie jakoś nie kuszę żadne boxy. Kupuje to co potrzebuje.

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoja zawartość pudełka jest całkiem ok

    OdpowiedzUsuń
  28. fajnie, że trafiła Ci się kredka
    zawartość mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam te perfumki :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie byłabym zadowolona z tego pudełka

    OdpowiedzUsuń
  31. Zamknięcie olejku w tego typu opakowaniu też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kredka do ust i olejek najlepsze z zawartości;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kosmetyki może i fajne ale mało co według mnie są słodkie

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajna zawartość, ale bywały lepsze pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jedynie co to brakuje mi tam czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Niby zawartość ok, ale nie na tyle żebym miała się skusić na takie pudełko.

    OdpowiedzUsuń
  37. według mnie gdyby nie ten olej, pudełko byłoby słabe:/

    OdpowiedzUsuń
  38. Mi zawartość pudełka bardzo odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  39. dla mnie trochę słaby box... glov który to raz? i timotei, biały jeleń... serio ?

    OdpowiedzUsuń
  40. Rękawica podoba mi się najbardziej. Ciekawy i oryginalny dodatek.

    OdpowiedzUsuń
  41. Podoba mi się jedynie rękawica ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jakoś nieszczególnie spodobała mi się ta edycja, szkoda że nie ma tutaj jakiegoś akcentu nawiązującego do nazwy pudełka, właśnie na przykład czekoladowego balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
  43. zawartość nie zachwyca....

    OdpowiedzUsuń
  44. Według mnie to pudełko jest mega słabe:) Tylko rękawica ratuje sytuację :))

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam GLOV, idealnie sprawdza się do szybkiego demakijażu, choć ja mam wersję podróżną. Najbardziej podoba mi się grafika pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Roll-on najbardziej mnie zaciekawił z całego pudełka...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za odwiedziny i skomentowanie mojego bloga. Odwiedzam wszystkich moich obserwatorów poza tymi którzy zostawiają linki do siebie. To działa na mnie jak płachta na byka.

Komentarze są moderowane.

zBLOGowani.pl

Archiwum bloga